reklama
Udało się? :-)no ja czułam już okres Ból pleców, brzucha, piersi... a tu miła niespodzianka
I to są właśnie chwilę dla których warto żyć i warto się starać i walczyć:-)Pozdrawiam:-)Dziewczyny mój M wczoraj mega mnie zaskoczył fakt przyszedł później niż ja do łóżka ja zdążyłam już przyznać ale przebudzilam się bo jak się położył to położył delikatnie rękę na brzuchu i powiedział Kocham Was poryczalam się bo pierwszy raz usłyszałam to od niego w życiu
Mi lekarz wpisał jak poprosiłamOrientujecie się czy lekarze w invimed wypisują l4 po transferach ?
Mocno trzymamy gdzie podchodzilas do transferu i jakie zarodeczki podane ?Witam wszystkich bardzo serdecznie. Jestem tu nowa ale przyznam szczerze ze podczytuje Was juz od ladnych kilku lat. W 2013 kiedy to wlasnie zaczelismy z mezem nasze starania i leczenie w klinice. Mamy za soba dwa podejscia do ICSI. Niestety negatywne. W sumie 2 podejscia i cztery transfery. Komorki podane zawsze w trzeciej dobie, raz tylko w drugiej. Dzis cos mnie naszlo i postanowilam w koncu do Was dolaczyc. Tak sie sklada ze po dluzszej przerwie zdecydowalismy sie na 3 podejscie. W zeszly piatek mialam punkcje a dzis w trzecim dniu mam transfer. Prosze kochane kobietki trzymajcie za mnie kciuki [emoji4]
JaMam nadzieję że wszystko będzie dobrze. Trzymam kciuki:-) a może któraś z was leczy się w Novum?
I jakie masz spostrzeżenia?i jakie efekty?
Nom piękne słowa w liczbie mnogiej!!Mój twardziel też non stop całuje mnie po brzuchu i uspokaja synka gdy ten kopie mamę jak szalony i pomaga zawsze.Dziewczyny mój M wczoraj mega mnie zaskoczył fakt przyszedł później niż ja do łóżka ja zdążyłam już przyznać ale przebudzilam się bo jak się położył to położył delikatnie rękę na brzuchu i powiedział Kocham Was poryczalam się bo pierwszy raz usłyszałam to od niego w życiu
Największe szczescie
U Nas do kopania to trochę jeszcze zostalo ale to nie zmienia faktu że tak się M zmienia wcześniej się bał łapać głaskać dotykać brzuch nawet po transferzeNom piękne słowa w liczbie mnogiej!!Mój twardziel też non stop całuje mnie po brzuchu i uspokaja synka gdy ten kopie mamę jak szalony i pomaga zawsze.
Największe szczescie
reklama
adansonia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2017
- Postów
- 1 474
Mialam takie same po 1 szcepieniu jak kolki sylikonowe po tygodniu zeszly pozniej juz ani razu ich nie mialam. Za to zawsze mega rumien@misis188 @adansonia i kto się tam jeszcze szczepił - czy te guzy to normalka? Bo nic mnie nie swędzi, nie boli, zaczerwienienia prawie już nie mam ale powyłaziły mi na rękach takie twarde guzki jakby mi jakieś rogi miały zaraz wyrosnąć :/
Załączniki
Podziel się: