@Biedroneczka83,
@Faluś,
@annemarie
To js już nie wiem co mam a czego nie...

napewno brak owulacji i pryszcz na buzi a dodatkowo włoski nie tam gdzie trzeba

a i bym zapomniała brak owulacji a aby było ciekawiej pęcherzyki mi nie pękają nawet po końskich dawce zastrzyku

jestem cała zepsuta. Ale cóż ostatni raz podejde do procedury i co ma być to będzie...chodź nie ukrywam w sercu nadzieję olbrzymie się pojawiają i właśnie tego się boję...ze nadzieja nie spotka się na jednej drodze z życiem...i pozostanie dziura w sercu i pustka w portfelu