noooo, kochana tego wąsa to sobie nie kracz... ja niestety mam wszystkie te gówna, - hormony rozpizgane, owu brak, jajca jak durszlaki, brzuch jak z 6mca ciąży, kłacury wszęęęęędzie, cukier i insulina rozjechane, nawet takie schorzenie co się dziwnie nazywa (nie pamiętam jak), ale objawem jest ciemna skóra w okolicy bikini i pod pachami - nawet po depilacji wyglądam jakby mi już włosy odrastały... a mój mi every day powtarza, że jestem piękna...

confused:


)
Do tego kiedyś wyczytałam, że doszukano się jakiejś odwrotnej zależności - nie wiadomo skąd się bierze pcos, ale jak kobieta ma pcos to jej rodzice prawdopodobnie będą mieli problemy z sercem. I co? U ojca nadciśnienie i problemy z krążeniem, a u mamy cholersterol i też problemy z krążeniem się zaczynają. Nie wiem co jeszcze, bo się nie przyznają - udają ze wszystko jest ok :/