reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Zależy od formy. Młode kobiety z dobrym cukrem i lekką formą zachodzą czasem bez problemu. Niektórym wystarczą hormony na owulację albo leki na cukrzyce (to schorzenie jest ścisłe związane z insulinoopornością ). Ja mam ciężkie i u mnie tylko pomóc może invitro, w trakcie którego jestem.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Na jakim etapie jesteś ?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ooo i jak oceniasz? A u jakiego dr?
Powiem tak - ja jestem bardzo zadowolona - chociaż strasznie nie podoba mi sie ten chaos który panuje na korytarzu, jak pojechałam pierwszy raz byłam przerażona, pozniej juz do tego przywykłam.
Moj pierwszy transfer miałam w lutym 2017 - udany - ale niestety w 13 tyg przestało bić serduszko :(
Kolejny raz podeszłam w grudniu 2017 i też transfer udany - aktualnie jestem w 16t 2dc :)
Lecze sie u prof. Pawelczyka.
 
Powiem tak - ja jestem bardzo zadowolona - chociaż strasznie nie podoba mi sie ten chaos który panuje na korytarzu, jak pojechałam pierwszy raz byłam przerażona, pozniej juz do tego przywykłam.
Moj pierwszy transfer miałam w lutym 2017 - udany - ale niestety w 13 tyg przestało bić serduszko :(
Kolejny raz podeszłam w grudniu 2017 i też transfer udany - aktualnie jestem w 16t 2dc :)
Lecze sie u prof. Pawelczyka.
Dziękuję za odp.
Ja u prod JędrzejcZaka...jestem teraz przed stymulacja...kazal.mi w drugim dc zrobic progesteron i wyslac wynik...wtedy zadecyduje czy mam sie ostrzykiwac ;-) puregon mi przepisal...
Niby wydaje mi sie kompetetny ale.denerwuje mnie ze jest bardzo szybki...
Mam nadzieje ze uda sie za pierwszym razem ;-) u nas problemem sa prawdopodobnie zrosty i endo w malym stopniu...tak hormony i zolnierzyki ok
A wiadomo co bylo problem u Ciebie w pierwszej ciazy ze tak sie skonczyla? Robilas jakies badania po tym? Imunologia czy coś?
 
Dziękuję za odp.
Ja u prod JędrzejcZaka...jestem teraz przed stymulacja...kazal.mi w drugim dc zrobic progesteron i wyslac wynik...wtedy zadecyduje czy mam sie ostrzykiwac ;-) puregon mi przepisal...
Niby wydaje mi sie kompetetny ale.denerwuje mnie ze jest bardzo szybki...
Mam nadzieje ze uda sie za pierwszym razem ;-) u nas problemem sa prawdopodobnie zrosty i endo w malym stopniu...tak hormony i zolnierzyki ok
A wiadomo co bylo problem u Ciebie w pierwszej ciazy ze tak sie skonczyla? Robilas jakies badania po tym? Imunologia czy coś?
Prof. Jedrzejczak - fakt bardzo fajny lekarz - robił mi często oceny - ale faktycznie szybki bardzo. Zreszta jak kazdy chyba tam ktory przychodzi robic ocene stymulacji. U mnie problem - zrosty po dwóch ciążach pozamacicznych - obie były pęknięte i rozlane - byłam dwa razy operowana na otwartym brzuchu - lewą strone musieli mi usunąć bo sie nie udało uratowac. Potem miałam w listopadzie 2016 laparo - diagnostyczne tez wlasnie na Polnej ale nie dalo sie nic zrobic - musieli sie wycofac ze wzgeldu na gigantyczne zrosty - dlatego decyzja o in vitro.
Po tej trzeciej ciąży wlasnie po IVF zakonczonej w 13 tyg - zrobilismy badania genetyczne - okazało sie że synuś był zdrowy - nie znaleźli przyczyny - chociaz ja miałam ostry stan zapalny woreczka żółciowego i 4 okropne ataki bólu. Byc moze stalo sie to od tego chociaz 100% pewnosci nie ma.
A tak poza tym u mnie wszystko gra - i u męża też - nie rozszerzaliśmy badań - jedynie prof dorzucił mi heparyne na cały okres ciąży. No i dzieki Bogu wszystko jest w porządku :-)
Trzymam kciuki za Ciebie :)
 
reklama
Do góry