reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny tylko mnie nie zlinczujcie ale mam pytanie...;) tylko proszę - szczerze jak zawsze ;) kiedy tak na prawdę zaczęłyście cieszyć się ciążą? u mnie dokładnie 10tc6doba czyli leci 11 tydzień... czytałam, że ta "magiczna" granica to ukończony 12 tydzień... gdzieś indziej czytałam że 14 tydzień... jak to jest? Póki co mimo że to "już" 11tc to nie dociera do mnie to, że jestem w ciąży.. a może nie chcę się zawieść? No właśnie...
Jak przestalam wymiotować:laugh2: czyli okolice 14tc bo wczesniej sie h..o czułam strasznie
 
reklama
Dziewczyny tylko mnie nie zlinczujcie ale mam pytanie...;) tylko proszę - szczerze jak zawsze ;) kiedy tak na prawdę zaczęłyście cieszyć się ciążą? u mnie dokładnie 10tc6doba czyli leci 11 tydzień... czytałam, że ta "magiczna" granica to ukończony 12 tydzień... gdzieś indziej czytałam że 14 tydzień... jak to jest? Póki co mimo że to "już" 11tc to nie dociera do mnie to, że jestem w ciąży.. a może nie chcę się zawieść? No właśnie...
Cieszyłam się od razu. Nie brałam pod uwagę, że coś może pójść nie tak. Pierwsze ubranko kupiłam po wizycie w 9 tyg. Miałam taki zwyczaj, że po każdej wizycie coś kupowałam dla dziecka a to body, czapeczka, skarpetki jakieś drobnostki ale zawsze:)
 
@Strawberry_90 mi się udalo, mam juz dwumiesięczną córeczkę


"Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym"

Gratuluje :) do mojego pierwszego ivf jeszcze prawie 5 miesiecy dlatego musze przynajmniej miec nadzieje ze za pierwszym razem tez sie udaje...


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
@Barburka - ja się przez chwilę cieszyłam, jakoś przez kilka dni (w lutym). A teraz oprócz strachu nic. Wczoraj nawet powiedziałam swojemu, że nie wiem, czy nie lepiej by było, żebym nie chodziła do lekarza. Straszne nerwy, które pewnie szkodzą, a nie mam na nie wpływu.
 
Dziewczynki .. wracamy na forum WE DWIE !! [emoji173][emoji173][emoji173]
Wynik NIFTY prawidłowy:) Nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości ! [emoji110][emoji173][emoji173][emoji173]

Super, myślałam o was codziennie. Cieszę się że maleństwo jest zdrowe :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny zaczęłam plamić dzisiaj, taka łyżeczka na bieliźnie, nie żywa krew tylko brązowa, strach mnie obleciał.
[emoji19]. Strasznie się boję na 15:30 już mam wizytę u położnej i jak uzna że trzeba to gin zrobi mi usg.

Chyba za bardzo się cieszyłam [emoji22].



Napisane na VTR-L29 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ale fajny zwyczaj! :):)Ja może niepotrzebnie naczytałam się o tych wszystkich poronieniach, trudnościach i przestającym bić serduszku i teraz tak patrzę na wszystko może nie pesymistycznie ale baaaardzo ostrożnie... Ale może zastosuję Twoją metodę i mnie się to odmieni...:confused:
Martwić się będziesz zawsze tak to już jest. Ja nie czytałam o takich rzeczach mimo wolnego czasu bo od początku nie pracuje. Czekałam na ruchy jak sie pojawiły to czy nie sa za delikatne itd. To co zrób dla zdrowia to nie czytaj bo sama się wtedy nakręcasz i masz objawy wszystkiego. Każda ciąża jest inna i każde dziecko jest inne. Ciesz się bo ten czas jest najwspanialszy. Najgorsze są dla mnie wizyty co 4 tyg bo nie mogę się doczekać, ale już bliżej niż dalej do rozwiązania.
 
Właśnie im bliżej wizyty u mnie tym większy stres.. wiadomo - mimowolny ale jednak... ja jestem spokojna po wyjściu od lekarza i może 2,3 dni po... a gdzie tu czekać prawie cały miesiąc na kolejną wizytę... :confused::confused::confused: Ja powiedziałam Małżowi że mogłabym siedzieć na fotelu ginekologicznym codziennie ( miałam na myśli TYLKO podgląd Maluszka) to spojrzał na mnie jakbym co najmniej inne przyjemności z takiego siedzenia czerpała hahahaha:-D:-D:-D
Kup sobie detektor tętna jeżeli masz się tak martwić.
 
reklama
Dziewczyny tylko mnie nie zlinczujcie ale mam pytanie...;) tylko proszę - szczerze jak zawsze ;) kiedy tak na prawdę zaczęłyście cieszyć się ciążą? u mnie dokładnie 10tc6doba czyli leci 11 tydzień... czytałam, że ta "magiczna" granica to ukończony 12 tydzień... gdzieś indziej czytałam że 14 tydzień... jak to jest? Póki co mimo że to "już" 11tc to nie dociera do mnie to, że jestem w ciąży.. a może nie chcę się zawieść? No właśnie...
Jak byłam po wizycie mniej więcej w 16 lub 17 tygodniu i potwierdziły się ruchy do końca nie wiedziałam czy to dzidzia ale podczas badania się poruszył i pani doktor potwierdziła że to ruchy synka.Odczuwalam je codziennie co mnie uspokoiło i zaczęłam szał zakupów.Czasami jeszcze się martwię o różne sprawy ale już nie tak jak na poczatku
 
Do góry