reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziś dziewczynki nie ma żadnych wizyt w kalendarzu dlatego go nie wstawiam.
Za te, które się nie wpisały mocne kciuki. Wczoraj był dzień pięknych wiadomości, oby ta passa trwała jak najdłużej :).

Ps. Mam zapisane w "swoim" pliku, że @dżoasia ma wizytę u gin.w piątek, ale nie dopisalam w który :)
Dopiszesz mnie proszę na 12.03 na wizytę serduszkowa? Dziękuję :)
 
W czasie ciąży to tym bardziej jedną uwagą może spowodować płacz czy wybuch emocji więc to zrozumiałe. Z tą cytologia to rzeczywiście dziwne, bo wymagają ja prezd in vitro, ale może komuś umknęło. W ciąży też trzeba ją zrobić.
Chodzisz na Starynkiewicza do lekarza? Na NFZ? Ja chcę tam rodzić :)
No wczoraj miałam pierwszą wizytę. Zdecydowałam się tutaj, bo mają trzeci stopień referencyjności, co przy ciąży mnogiej się przydaje.

Mam jeszcze pytanie. Kończę 10 tydzień. Jak się wszystko unormuje i minie ten strach, to chciałabym na okres wakacyjny pojechać do rodziców nad morze. Tu nawet nie chodzi o te morze, bo ja z tych, co od słońca całe życie uciekam (stąd młodziwńcze marzenia o Norwegii...), a o to, że ciąża będzie wtedy zaawansowana - przyda mi się trochę pomocy. U rodziców w bloku w największe upały w mieszkaniu jest jakieś 10 stopni chłodniej, a u mnie w domu z kolei istna sauna... Czy któraś z Was była w podróży ok. 600 km? Czy mogłabym taz czy dwa być na wizycie ginekologicznej nie u swojego lekarza? Mąż do końca ciąży więcej będzie poza domem by potem kilka tygodni, może miesięcy był w domu.
 
No wczoraj miałam pierwszą wizytę. Zdecydowałam się tutaj, bo mają trzeci stopień referencyjności, co przy ciąży mnogiej się przydaje.

Mam jeszcze pytanie. Kończę 10 tydzień. Jak się wszystko unormuje i minie ten strach, to chciałabym na okres wakacyjny pojechać do rodziców nad morze. Tu nawet nie chodzi o te morze, bo ja z tych, co od słońca całe życie uciekam (stąd młodziwńcze marzenia o Norwegii...), a o to, że ciąża będzie wtedy zaawansowana - przyda mi się trochę pomocy. U rodziców w bloku w największe upały w mieszkaniu jest jakieś 10 stopni chłodniej, a u mnie w domu z kolei istna sauna... Czy któraś z Was była w podróży ok. 600 km? Czy mogłabym taz czy dwa być na wizycie ginekologicznej nie u swojego lekarza? Mąż do końca ciąży więcej będzie poza domem by potem kilka tygodni, może miesięcy był w domu.

Co do wizyt u innego lekarza niż swój to myślę, że nie ma z tym problemu.
Na wyjazdy najlepszy podobno jest drugi trymestr (dokuczliwe objawy już mijają a brzuszek jeszcze nie jest bardzo duży). Ale myślę, że wszystko zależy od sytuacji i Twojego stanu zdrowia i samopoczucia. Taki wyjazd pewnie lepiej omówić z lekarzem, bo dla jednej on nie będzie problemem a dla drugiej może być.
 
reklama
Do góry