Hej
Zdecydowałam że jednak zaczekam z tą stymulacją i kolejnym transferem,dzisiaj tak mega zabolał mnie brzuch ze dwa razy w pracy że myślałam że zejde
Noi mój M nie bardzo chce żeby prowadził nas ten sam lekarz,więc odwołałam wizytę z nim(na sama myśl ze mam zadzwonić to normalnie chciało mi się ryczeć
to zapewne hormony,wczoraj zreszta tez sie poryczalam a moj m stwierdził na pocieszenie mnie iż zawsze możemy czatować przy oknie życia sióstr loretanek i "zakosić "dzidziusia
to sie poryczałam ze śmiechu
Zapisałam się na wizytę pod koniec marca,a do tego czasu zbadam ponownie tsh,zrobie badanie prolaktyny i endometriozy i połykam sobie witaminki i może jeszcze jakieś badania które mi przyjdą do głowy
@zylwia jestem myślami z Tobą i modlę się żeby było wszystko dobrze[emoji110][emoji110][emoji110]