meg_iii
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 17 Maj 2017
- Postów
- 86
niestety jestem sama jak palec .. ahh to porabane życie.. dziewczyny od wczoraj dami nie bardzo rozumie co sie do niego mowi do tego ma drgawki całego ciała nie chce jesc ... chyba za niedługo nadejdzie koniec jestem w rozsypce .. nie mam.pojecia co mam ze soba zrobic..płacze od 2 dni nie moge sie pozbierać ... jak Bóg może mi go zabrać nie rozumiem...dlaczego... nie moge sie otrząsnac .. jak to sie mogło stać .. ja oszaleje jak on umrze .. przeciez on ma 29 lat jak tam może byc..
Asinka89 jest mi bardzo przykro, życie cały czas wystawia nas na próby, ale uważam, że w takich przypadkach to już jest przegięcie.. .nie potrafię Cię pocieszyć, bo Twój ból jest ogromny. Trzymajac go za reke, myśl o tych najwspanialszych chwilach, jakie ze sobą spędziliście, on to poczuje... Mocno ściskam.