reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Hahahah ja kończę 14 tc i moja bajka wciąż trwa [emoji1] Ja leżę a mój mąż właśnie skończył myć podłogi. Śmiesznie bo mamy ciche dni [emoji23] ja leżę a on sprzata. Wcale się nie ruszam. Przyszedł zapytać tylko czy zrobię obiad. [emoji23] muszę pomyśleć

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
Nie rób. Zamów coś. Jak odpoczywac to na maxa [emoji38]

[emoji127] 28.09.2017 Piotruś i Oleńka
 
@Olk@24 Cały Czas Myślę O Tym Co Dzisiaj Napisałaś....
i teraz targaja Tobą różne emocje, złość gniew i jeden wielki smutek przepełniony żalem. Ale zastanów się jak teraz zachowuje się Twój M? Chce abyś mu wybaczyła? Postaraj się " niby " na spokojnie wydusic z niego wszystkie informacje , co ich łączy itp. A później gdy kiedyś znów wrocicie do rozmowy powtornie dowiedz się wszystkiego i wtedy zobaczysz czy kłamie i nie mówi Ci tego co chcesz usłyszeć.
Jeśli ma bliski kontakt z tą osobą to ona moze to wykorzystać teraz gdy się wszystko wydało i nawet jeśli łączyła ich drobnostka zrobi się coś poważnego.
Teraz napewno nie jest Ci w głowie wybaczenie ale nie podejmuj szybkiej decyzji...bo później może nie być z tego odwrotu. Tule mocno :*
 
Hahahah ja kończę 14 tc i moja bajka wciąż trwa [emoji1] Ja leżę a mój mąż właśnie skończył myć podłogi. Śmiesznie bo mamy ciche dni [emoji23] ja leżę a on sprzata. Wcale się nie ruszam. Przyszedł zapytać tylko czy zrobię obiad. [emoji23] muszę pomyśleć

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
I co? Zrobiłaś? :-D Ja miałam ambitny plan zrobić, ale małżonek bez większych przeszkód skusił mnie na zamówienie jedzonka :p A potem godzina drzemki, ach! :-D
 
Hej. Dziewczyny...jak widać jestem tu Nowa...od paru dni czytam Was...i dojrzalam do tego zeby do Was dołączyć ;-)
Otoz moja historia w skrocie wyglada tak...starania od ok 7lat...w kwietniu 2017 laparoskpia diagnostyczna i okazalo sie ze sa zrosty...moja poprzednia Pani...zalecila odrazu po lapro zoladex...nie zgodzilam sie bo po co odrazu jak miala ona tam zrobic porzadek...lipiec nowy lekarz...prof...powiedzial ze dobrze zrobiłam ze nie zgodziłam sie na zoladex...i kazal na spokojnie działać do końca roku...niestety nie mielismy 100%dzialan bo moj M wyjezdzal...i 3sty trafilismy po raz kolejny do profesora....zapadla decyzja o IN VITRO.
Jutro jedziemy do Poznania...bo tam bedziemy podchodzic na jakies tam podstawowe badania laboratoryjne (hiv.różyczka.tokspolaznoza.chlamydia.hcv. anty hbs.anty hbc itp) i z badaniami w polowie lutego do profesota i zaczynamy.
 
Hej. Dziewczyny...jak widać jestem tu Nowa...od paru dni czytam Was...i dojrzalam do tego zeby do Was dołączyć ;-)
Otoz moja historia w skrocie wyglada tak...starania od ok 7lat...w kwietniu 2017 laparoskpia diagnostyczna i okazalo sie ze sa zrosty...moja poprzednia Pani...zalecila odrazu po lapro zoladex...nie zgodzilam sie bo po co odrazu jak miala ona tam zrobic porzadek...lipiec nowy lekarz...prof...powiedzial ze dobrze zrobiłam ze nie zgodziłam sie na zoladex...i kazal na spokojnie działać do końca roku...niestety nie mielismy 100%dzialan bo moj M wyjezdzal...i 3sty trafilismy po raz kolejny do profesora....zapadla decyzja o IN VITRO.
Jutro jedziemy do Poznania...bo tam bedziemy podchodzic na jakies tam podstawowe badania laboratoryjne (hiv.różyczka.tokspolaznoza.chlamydia.hcv. anty hbs.anty hbc itp) i z badaniami w polowie lutego do profesota i zaczynamy.
Troche jestem przerażona...ale czego sie nie zrobi zeby zycie mialo sens...
 
reklama
Hej. Dziewczyny...jak widać jestem tu Nowa...od paru dni czytam Was...i dojrzalam do tego zeby do Was dołączyć ;-)
Otoz moja historia w skrocie wyglada tak...starania od ok 7lat...w kwietniu 2017 laparoskpia diagnostyczna i okazalo sie ze sa zrosty...moja poprzednia Pani...zalecila odrazu po lapro zoladex...nie zgodzilam sie bo po co odrazu jak miala ona tam zrobic porzadek...lipiec nowy lekarz...prof...powiedzial ze dobrze zrobiłam ze nie zgodziłam sie na zoladex...i kazal na spokojnie działać do końca roku...niestety nie mielismy 100%dzialan bo moj M wyjezdzal...i 3sty trafilismy po raz kolejny do profesora....zapadla decyzja o IN VITRO.
Jutro jedziemy do Poznania...bo tam bedziemy podchodzic na jakies tam podstawowe badania laboratoryjne (hiv.różyczka.tokspolaznoza.chlamydia.hcv. anty hbs.anty hbc itp) i z badaniami w polowie lutego do profesota i zaczynamy.

Cześć Angeland. Nie taki diabeł straszny...:)
Tu dostaniesz wsparcie i na pewno łatwiej Ci będzie przez to wszystko przejść:)
A jakie jest u Was wskazanie do in vitro?
 
Do góry