nadziejaprzedewszystkim
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Styczeń 2018
- Postów
- 429
Kiedy robisz betę?
Jutro (drugą weryfikację). Ale lekarz podkreślał, że to 24 stycznia będzie cokolwiek wiadomo. Teraz są one po to, by dopasowywać leki...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kiedy robisz betę?
Nie rób. Zamów coś. Jak odpoczywac to na maxa [emoji38]Hahahah ja kończę 14 tc i moja bajka wciąż trwa [emoji1] Ja leżę a mój mąż właśnie skończył myć podłogi. Śmiesznie bo mamy ciche dni [emoji23] ja leżę a on sprzata. Wcale się nie ruszam. Przyszedł zapytać tylko czy zrobię obiad. [emoji23] muszę pomyśleć
Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
To już niedługo trzymam mocno kciukiJutro (drugą weryfikację). Ale lekarz podkreślał, że to 24 stycznia będzie cokolwiek wiadomo. Teraz są one po to, by dopasowywać leki...
I co? Zrobiłaś? Ja miałam ambitny plan zrobić, ale małżonek bez większych przeszkód skusił mnie na zamówienie jedzonka A potem godzina drzemki, ach!Hahahah ja kończę 14 tc i moja bajka wciąż trwa [emoji1] Ja leżę a mój mąż właśnie skończył myć podłogi. Śmiesznie bo mamy ciche dni [emoji23] ja leżę a on sprzata. Wcale się nie ruszam. Przyszedł zapytać tylko czy zrobię obiad. [emoji23] muszę pomyśleć
Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
Troche jestem przerażona...ale czego sie nie zrobi zeby zycie mialo sens...Hej. Dziewczyny...jak widać jestem tu Nowa...od paru dni czytam Was...i dojrzalam do tego zeby do Was dołączyć ;-)
Otoz moja historia w skrocie wyglada tak...starania od ok 7lat...w kwietniu 2017 laparoskpia diagnostyczna i okazalo sie ze sa zrosty...moja poprzednia Pani...zalecila odrazu po lapro zoladex...nie zgodzilam sie bo po co odrazu jak miala ona tam zrobic porzadek...lipiec nowy lekarz...prof...powiedzial ze dobrze zrobiłam ze nie zgodziłam sie na zoladex...i kazal na spokojnie działać do końca roku...niestety nie mielismy 100%dzialan bo moj M wyjezdzal...i 3sty trafilismy po raz kolejny do profesora....zapadla decyzja o IN VITRO.
Jutro jedziemy do Poznania...bo tam bedziemy podchodzic na jakies tam podstawowe badania laboratoryjne (hiv.różyczka.tokspolaznoza.chlamydia.hcv. anty hbs.anty hbc itp) i z badaniami w polowie lutego do profesota i zaczynamy.
Hej. Dziewczyny...jak widać jestem tu Nowa...od paru dni czytam Was...i dojrzalam do tego zeby do Was dołączyć ;-)
Otoz moja historia w skrocie wyglada tak...starania od ok 7lat...w kwietniu 2017 laparoskpia diagnostyczna i okazalo sie ze sa zrosty...moja poprzednia Pani...zalecila odrazu po lapro zoladex...nie zgodzilam sie bo po co odrazu jak miala ona tam zrobic porzadek...lipiec nowy lekarz...prof...powiedzial ze dobrze zrobiłam ze nie zgodziłam sie na zoladex...i kazal na spokojnie działać do końca roku...niestety nie mielismy 100%dzialan bo moj M wyjezdzal...i 3sty trafilismy po raz kolejny do profesora....zapadla decyzja o IN VITRO.
Jutro jedziemy do Poznania...bo tam bedziemy podchodzic na jakies tam podstawowe badania laboratoryjne (hiv.różyczka.tokspolaznoza.chlamydia.hcv. anty hbs.anty hbc itp) i z badaniami w polowie lutego do profesota i zaczynamy.