reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Kochana mialam tyyyle roboty a tu niespodzianka - wszystko samo sie robi;) mieszkanie posprzatane wczoraj, obias sie dzisiaj sam gotuje, nawet chlebek sie piecze sam, jedzenie tez.ma.nogi i samo i przychodzi do lozka, takze tego;) zyc nie umierac:)
Boziu, zeby ta bajka sie nie skonczyla...

Chwilo trwaj !!!![emoji1][emoji1][emoji1][emoji1]
 
@dżoasia - mój przed wyjazdem jak nigdy - chwycił odkurzacz i przeleciał dwa piętra. Aż żałuję, że zdjęcia nie zrobiłam...

Jutro druga wizyta weryfikacyjna, będzie to 9 dpt.
Hahahah ja kończę 14 tc i moja bajka wciąż trwa [emoji1] Ja leżę a mój mąż właśnie skończył myć podłogi. Śmiesznie bo mamy ciche dni [emoji23] ja leżę a on sprzata. Wcale się nie ruszam. Przyszedł zapytać tylko czy zrobię obiad. [emoji23] muszę pomyśleć

Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Przybycien jest coś specyficzny... zwłaszcza jak coś pójdzie nie tak nam pokazywał A Internecie wady genetyczne dzieci po pgs I mówił że takie będziemy mieć. Ja się do niego zrazilam. Po 10 godzin w kolejce wieczne opóźnienia itp

Nie bardzo rozumiem-mówił Wam,ze takie będziecie mieć dzieci na podstawie wyników Waszych badań PGS?
Kolejki faktycznie są do niego i opóźnienia,jest to irytujące,ale to głównie dlatego,ze niestety recepcja w tej klinice nie działa tak jak powinna. Upychają pacjentki i nie dzwonią gdy są opóźnienia.Tu jest wg mnie główny problem.A jak trafisz jeszcze na dzień z punkcjami albo transferami to czekanie murowane.Ja przywykłam.
 
reklama
Dla mnie to też była fatalna noc...
Przez przypadek dowiedziałam się że jestem zdradzana od 4 miesięcy...
Przez frajera dla którego byłam gotowa zrobić naprawdę wszystko...
W tamtym tygodniu dostaliśmy pozwolenie na budowę wymarzonego domu...
Jedyne co mnie teraz martwi to co z MOIMI 2 zarodkami...
Jak to wygląda po rozwodzie...

Dlaczego faceci mają tak nasrane w głowach.
 
Do góry