reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Zapomniałam wam napisać...dzisiaj moja mama mówi do mnie
"Ja wierzę wto ze Ty zajdziesz w ciążę naturalnie może nie teraz za 5-10 lat ale zajdziesz bo kiedyś owulacje będziesz miała , tylko pewnie wtedy ja poronisz no bez leków nie dasz rady....
więc ja jej na to ze z m nasieniem nie da rady na to mi ona
"No z kimś innym to byś zaszła ale z nim to pewnie nie "
BARDZO CIEKAWA ROZMOWA nie sądzicie ??:szok: grunt to porozumienie miedzy matką a córka
Dobre....:D oj jak mi tu dobrze z Wami a tak naprawdę powinnam od Was odejść bo in vitro to tylko przeszłość moja i nawet nie wiem czy w przyszłości sprobujemy jeszcze raz :confused:
Ja powinnam odejść ale nie umiem to jest nałóg, cały czas żyje waszymi historiami i trzymam kciuki, zagadałam na inne fora ale tam mnie nikt nie zrozumie same ciąże po paru cyklach jaj to możliwe przecież musi być in vitro albo 5 letnia walka co nie :-p
 
Oj,nic mnie bardziej nie wkurzało jak dobra rada o odpuszczeniu i zajęciu się czymś innym.NIE DA SIĘ nie myśleć o tym problemie,bo rzutuje on na całe nasze obecne zycie.Odpuscic można chyba dopiero po wycięciu macicy... Jedyne czegoś sie nauczyłam prEz te ponad 5lat starań,to olewać takie gadki albo odpowiadać "łatwo mówić,gorzej zrobić" i temat się kończył albo spotykał z większym zrozumieniem.
Natomiast nigdy nie miałam problemu z mówieniem o niepłodności.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Dokładnie, podpisuje się pod wszystkim. Nigdy nie miałam problemu ze wstydem ze nasze starania są pełne wyboi, nawet do głowy mi to nie przyszło.

A jak ktoś mi palnie tekst o odpuszczaniu to najpierw przez sekundę zabijam wzrokiem a potem mówię coś w stylu „Wiesz po mnie to już trochę spływa Wiec się nie martw ze zrobiłeś mi przykrość ale powiem ci w zaufaniu żebyś więcej gafy nie popełniała. Wszystkie osoby co walczą z niepłodnością jakie znam - a trochę ich znam ze ten tekst jest najbardziej durny, bolesny i wkurzający za razem”

Jak mnie ktoś uważa ze ma prawo pouczać to ja tez trochę poedukuję, a co :D Taka moja cegiełka do uświadamiania ludzi w koło żeby trochę myśleli zanim palną.

A ostatnio miałam rozmowę z ciotką co ja widzę raz na pare lat. Powiedziałam mi z uśmiechem ze jestem w takim wieku że mogła bym się już o dziecko postarać. To zacisnełam zęby i też z uśmiechem odpowiedziałam „Och ciociu kochana, staram się naprawdę. W tym roku byłam już w ciazy 3 razy. Jest ciocia całkiem pewna ze to dobry pomysł poruszać takie tematy przy stole? „
Przeprosiła, powiedziała ze musi isc po coś do picia i zwiała :D
Ja mam się wstydzić? Niech te durnoty się wstydzą!
 
Ostatnia edycja:
Ja powinnam odejść ale nie umiem to jest nałóg, cały czas żyje waszymi historiami i trzymam kciuki, zagadałam na inne fora ale tam mnie nikt nie zrozumie same ciąże po paru cyklach jaj to możliwe przecież musi być in vitro albo 5 letnia walka co nie :-p
Czyli uzależnienie jest jednak nie tylko u mnie... tutaj tak miło, czasami wesoło fakt bywa i smutno ale wtedy czuć szczere zrozumienie i współczucie.
Ja jeszcze nie uciekam, wiec Ty też zostań:)
 
Dokładnie, podpisuje się pod wszystkim. Nigdy nie miałam problemu ze wstydem ze nasze starania są pełne wyboi, nawet do głowy mi to nie przyszło.

A jak ktoś mi palnie tekst o odpuszczaniu to najpierw przez sekundę zabijam wzrokiem a potem mówię coś w stylu „Wiesz po mnie to już trochę spływa Wiec się nie martw ze zrobiłeś mi przykrość ale powiem ci w zaufaniu żebyś więcej gafy nie popełniała. Wszystkie osoby co walczą z niepłodnością jakie znam - a trochę ich znam ze ten tekst jest najbardziej durny, bolesny i wkurzający za razem”

Jak mnie ktoś uważa ze ma prawo pouczać to ja tez trochę poedukuję, a co :D Taka moja cegiełka do uświadamiania ludzi w koło żeby trochę myśleli zanim palną.

A ostatnio miałam rozmowę z ciotką co ja widzę raz na pare lat. Powiedziałam mi z uśmiechem ze jestem w takim wieku że mogła bym się już o dziecko postarać. To zacisnęła żeby i też z uśmiechem odpowiedziałam „Och ciociu kochana, staram się naprawdę. W tym roku byłam już w ciazy 3 razy. Jest ciocia całkiem pewna ze to dobry pomysł poruszać takie tematy przy stole? „
Przeprosiła, powiedziała ze musi isc po coś do picia i zwiała :D
Ja mam się wstydzić? Niech te durnoty się wstydzą!
Niezla riposta! :)
 
Dokładnie, podpisuje się pod wszystkim. Nigdy nie miałam problemu ze wstydem ze nasze starania są pełne wyboi, nawet do głowy mi to nie przyszło.

A jak ktoś mi palnie tekst o odpuszczaniu to najpierw przez sekundę zabijam wzrokiem a potem mówię coś w stylu „Wiesz po mnie to już trochę spływa Wiec się nie martw ze zrobiłeś mi przykrość ale powiem ci w zaufaniu żebyś więcej gafy nie popełniała. Wszystkie osoby co walczą z niepłodnością jakie znam - a trochę ich znam ze ten tekst jest najbardziej durny, bolesny i wkurzający za razem”

Jak mnie ktoś uważa ze ma prawo pouczać to ja tez trochę poedukuję, a co :D Taka moja cegiełka do uświadamiania ludzi w koło żeby trochę myśleli zanim palną.

A ostatnio miałam rozmowę z ciotką co ja widzę raz na pare lat. Powiedziałam mi z uśmiechem ze jestem w takim wieku że mogła bym się już o dziecko postarać. To zacisnęła żeby i też z uśmiechem odpowiedziałam „Och ciociu kochana, staram się naprawdę. W tym roku byłam już w ciazy 3 razy. Jest ciocia całkiem pewna ze to dobry pomysł poruszać takie tematy przy stole? „
Przeprosiła, powiedziała ze musi isc po coś do picia i zwiała :D
Ja mam się wstydzić? Niech te durnoty się wstydzą!
Dobra jestes:D myślę że ciocia za prędko na kawę nie przyjdzie :-D
 
reklama
Do góry