Kto po in vitro?

[marg88]

Nosz kuzwa ale zboczenie się wkradło dobra cicho bo nam się jeszcze mokro zrobi a wiesz że nie możemy

Czasami trzeba życie osłodzic nawet tu na forum a Ty czytaj co piąte słowo...i niech a Twoja wyobraźnia nie zaczyna działać

 

[dżoasia]

Nosz kuzwa ale zboczenie się wkradło dobra cicho bo nam się jeszcze mokro zrobi a wiesz że nie możemy

No doooobra z tym ze ja mokro to i tak mam bo ze mnie leci ta woda

 

[ewelin85]

Zapomniałam wam napisać...dzisiaj moja mama mówi do mnie
"Ja wierzę wto ze Ty zajdziesz w ciążę naturalnie może nie teraz za 5-10 lat ale zajdziesz bo kiedyś owulacje będziesz miała , tylko pewnie wtedy ja poronisz no bez leków nie dasz rady....
więc ja jej na to ze z m nasieniem nie da rady na to mi ona
"No z kimś innym to byś zaszła ale z nim to pewnie nie "
BARDZO CIEKAWA ROZMOWA nie sądzicie ?? grunt to porozumienie miedzy matką a córka

Dobre.... oj jak mi tu dobrze z Wami a tak naprawdę powinnam od Was odejść bo in vitro to tylko przeszłość moja i nawet nie wiem czy w przyszłości sprobujemy jeszcze raz

Ja powinnam odejść ale nie umiem to jest nałóg, cały czas żyje waszymi historiami i trzymam kciuki, zagadałam na inne fora ale tam mnie nikt nie zrozumie same ciąże po paru cyklach jaj to możliwe przecież musi być in vitro albo 5 letnia walka co nie

 

[gosia321]

Ja już widziałam ❤ cuuuuudo !! ❤

Ej ja tez poprosze tez chcem nacieszyc oko

 

[marg88]

@dzoasia Czyzby była to ta cudowna woda ?? mam nadzieję ze tak. Mi po udanym transferze ciągle mokro było ....

 

[Koniczyna82]

Oj,nic mnie bardziej nie wkurzało jak dobra rada o odpuszczeniu i zajęciu się czymś innym.NIE DA SIĘ nie myśleć o tym problemie,bo rzutuje on na całe nasze obecne zycie.Odpuscic można chyba dopiero po wycięciu macicy... Jedyne czegoś sie nauczyłam prEz te ponad 5lat starań,to olewać takie gadki albo odpowiadać "łatwo mówić,gorzej zrobić" i temat się kończył albo spotykał z większym zrozumieniem.
Natomiast nigdy nie miałam problemu z mówieniem o niepłodności.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Dokładnie, podpisuje się pod wszystkim. Nigdy nie miałam problemu ze wstydem ze nasze starania są pełne wyboi, nawet do głowy mi to nie przyszło.

A jak ktoś mi palnie tekst o odpuszczaniu to najpierw przez sekundę zabijam wzrokiem a potem mówię coś w stylu „Wiesz po mnie to już trochę spływa Wiec się nie martw ze zrobiłeś mi przykrość ale powiem ci w zaufaniu żebyś więcej gafy nie popełniała. Wszystkie osoby co walczą z niepłodnością jakie znam - a trochę ich znam ze ten tekst jest najbardziej durny, bolesny i wkurzający za razem”

Jak mnie ktoś uważa ze ma prawo pouczać to ja tez trochę poedukuję, a co Taka moja cegiełka do uświadamiania ludzi w koło żeby trochę myśleli zanim palną.

A ostatnio miałam rozmowę z ciotką co ja widzę raz na pare lat. Powiedziałam mi z uśmiechem ze jestem w takim wieku że mogła bym się już o dziecko postarać. To zacisnełam zęby i też z uśmiechem odpowiedziałam „Och ciociu kochana, staram się naprawdę. W tym roku byłam już w ciazy 3 razy. Jest ciocia całkiem pewna ze to dobry pomysł poruszać takie tematy przy stole? „
Przeprosiła, powiedziała ze musi isc po coś do picia i zwiała
Ja mam się wstydzić? Niech te durnoty się wstydzą!

 

[marg88]

Ja powinnam odejść ale nie umiem to jest nałóg, cały czas żyje waszymi historiami i trzymam kciuki, zagadałam na inne fora ale tam mnie nikt nie zrozumie same ciąże po paru cyklach jaj to możliwe przecież musi być in vitro albo 5 letnia walka co nie

Czyli uzależnienie jest jednak nie tylko u mnie... tutaj tak miło, czasami wesoło fakt bywa i smutno ale wtedy czuć szczere zrozumienie i współczucie.
Ja jeszcze nie uciekam, wiec Ty też zostań

 

[dżoasia]

Dokładnie, podpisuje się pod wszystkim. Nigdy nie miałam problemu ze wstydem ze nasze starania są pełne wyboi, nawet do głowy mi to nie przyszło.

A jak ktoś mi palnie tekst o odpuszczaniu to najpierw przez sekundę zabijam wzrokiem a potem mówię coś w stylu „Wiesz po mnie to już trochę spływa Wiec się nie martw ze zrobiłeś mi przykrość ale powiem ci w zaufaniu żebyś więcej gafy nie popełniała. Wszystkie osoby co walczą z niepłodnością jakie znam - a trochę ich znam ze ten tekst jest najbardziej durny, bolesny i wkurzający za razem”

Jak mnie ktoś uważa ze ma prawo pouczać to ja tez trochę poedukuję, a co Taka moja cegiełka do uświadamiania ludzi w koło żeby trochę myśleli zanim palną.

A ostatnio miałam rozmowę z ciotką co ja widzę raz na pare lat. Powiedziałam mi z uśmiechem ze jestem w takim wieku że mogła bym się już o dziecko postarać. To zacisnęła żeby i też z uśmiechem odpowiedziałam „Och ciociu kochana, staram się naprawdę. W tym roku byłam już w ciazy 3 razy. Jest ciocia całkiem pewna ze to dobry pomysł poruszać takie tematy przy stole? „
Przeprosiła, powiedziała ze musi isc po coś do picia i zwiała
Ja mam się wstydzić? Niech te durnoty się wstydzą!

Niezla riposta!

 

[marg88]

Dokładnie, podpisuje się pod wszystkim. Nigdy nie miałam problemu ze wstydem ze nasze starania są pełne wyboi, nawet do głowy mi to nie przyszło.

A jak ktoś mi palnie tekst o odpuszczaniu to najpierw przez sekundę zabijam wzrokiem a potem mówię coś w stylu „Wiesz po mnie to już trochę spływa Wiec się nie martw ze zrobiłeś mi przykrość ale powiem ci w zaufaniu żebyś więcej gafy nie popełniała. Wszystkie osoby co walczą z niepłodnością jakie znam - a trochę ich znam ze ten tekst jest najbardziej durny, bolesny i wkurzający za razem”

Jak mnie ktoś uważa ze ma prawo pouczać to ja tez trochę poedukuję, a co Taka moja cegiełka do uświadamiania ludzi w koło żeby trochę myśleli zanim palną.

A ostatnio miałam rozmowę z ciotką co ja widzę raz na pare lat. Powiedziałam mi z uśmiechem ze jestem w takim wieku że mogła bym się już o dziecko postarać. To zacisnęła żeby i też z uśmiechem odpowiedziałam „Och ciociu kochana, staram się naprawdę. W tym roku byłam już w ciazy 3 razy. Jest ciocia całkiem pewna ze to dobry pomysł poruszać takie tematy przy stole? „
Przeprosiła, powiedziała ze musi isc po coś do picia i zwiała
Ja mam się wstydzić? Niech te durnoty się wstydzą!

Dobra jestes myślę że ciocia za prędko na kawę nie przyjdzie

 

[dżoasia]

Czyzby była to ta cudowna woda ?? mam nadzieję ze tak. Mi po udanym transferze ciągle mokro było ....

No wlasnie wykiwala mnie bo juz przed transferem zaczela leciec, buuuu
Na drugi dzien po wlaczeniu progesteronu juz kapala wiec nie mam sie czego trzymac...