reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
@Felia , @labelladurmiente Dziewczyny, nie ma żadnej winy, nic nie mogłyście zrobić czy zapobiec, bo po prostu na pewne rzeczy nie mamy wpływu. Dzieją się bez naszego udziału, decyduje natura, przypadek, zbieg niezależnych a często nawet nierozpoznanych okoliczności.

Powiem Wam jak było u mnie. Pierwsza ciąża z in vitro i mega intensywny czas: praca, podróże po Europie, loty, wyjazd pod namiot, spływ kajakowy, rejs jako członek załogi, malowanie paznokci ;) i intensywnie do samego końca.
Druga ciąża przewegetowana w ciemnej sypialni, ponieważ bardzo źle się w niej czułam i nie miałam sił na nic. Na zwolnieniu lekarskim, prawie z domu nie wychodziłam, głównie spałam. I straciłam ją w 18 tygodniu....
 
Z 2 miesiące temu wyslalam Ci na priv cala listę badań kochana.
Ja ronilam między 5-6tc , nigdy do 7 tyg nie dotrwalam. Myślę , że u Ciebie też problem może być zupełnie inny. Wiem , że dziewczyny robią badania z immunologii i na różnego rodzaju mutacje.
Ja już kończę Encorton i zostaje do końca na zastrzykach Clexane i Acardzie.
Zapytaj lekarza, które badania zrobić.
Buźka[emoji8] i głowa do góry.



Napisane na SM-G928F w aplikacji Forum BabyBoom
Taaak mam Twoja liste ale tam jest 40 badan chyba [emoji5]

Napisane na SM-J530F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Od kilku dni chodzi za mną myśl, żeby teraz nie brać kropków mężowych tylko od dawcy. Mam jakąś taką obawę, że coś może być nie tak ze mną i dlatego się nie udało za pierwszym razem a jak teraz się nie uda, to będziemy bez kropków mężowych.
Proszę o opinie. :)
 
Cześć forumowe ciotki dawno mnie tu nie było. Trzymam kciuki za pozytywne bety, tule te którym się nie udało. Nie poddawajcie się.
A my dziś kończymy 3 tygodnie i jest cudownie[emoji173]️
@dżoasia[emoji110][emoji110][emoji110]
1515001420-3b7932b6e2c149b9-aaaaaa.jpeg
1515001616-6031748267ac6ca9-aaaaaa.jpeg


Napisane na VTR-L29 w aplikacji Forum BabyBoom
Cuda cuda cuda dużo zdrówka dla Was.
 
reklama
@Felia , @labelladurmiente Dziewczyny, nie ma żadnej winy, nic nie mogłyście zrobić czy zapobiec, bo po prostu na pewne rzeczy nie mamy wpływu. Dzieją się bez naszego udziału, decyduje natura, przypadek, zbieg niezależnych a często nawet nierozpoznanych okoliczności.

Powiem Wam jak było u mnie. Pierwsza ciąża z in vitro i mega intensywny czas: praca, podróże po Europie, loty, wyjazd pod namiot, spływ kajakowy, rejs jako członek załogi, malowanie paznokci ;) i intensywnie do samego końca.
Druga ciąża przewegetowana w ciemnej sypialni, ponieważ bardzo źle się w niej czułam i nie miałam sił na nic. Na zwolnieniu lekarskim, prawie z domu nie wychodziłam, głównie spałam. I straciłam ją w 18 tygodniu....
@filiżanka z porcelany właśnie widzę, że czasem się udzielasz, a chyba nic nie pisałaś o sobie :) Kochana a Wy się teraz znowu staracie? Na jakim etapie jesteś? Bardzo mi przykro z powodu straty, na tym etapie to musiało być niewyobrażalnie trudne przeżycie :( Wiadomo, co było przyczyną?
 
Do góry