A w Polsce można tylko 6? Ja jestem zielona w temacie IVF i jedyną "wiedzę" jaką mam to z tego serialu "In vitro - czekając na dziecko" i tam wydawało mi się, że babka miała 11 zapłodnionych komórek.
Bardzo Ci dziękuję za opinię.
Ogólnie dziewczyny dziękuję za tak szeroki odzew. Dziękuję za Wasze opinie. Umówię się do dr Mercika i zobaczymy jak to będzie. Wciąż mam nadzieję, że uda się naturalnie, ale okienko endometriozy się zamyka, a pęcherzyki nie pękają więc nie mam nieograniczonej ilości czasu. Czuję się jak tykająca bomba i to mnie dobija.