aspiryna nie jest bezpieczna, lepsza jest heparyna, ale to są leki gdy ET nie udają się i nie wiadomo o co chodzi. Co do chlam i ureo to są to bakterie bezobjawowe. A tylko 60% wymazmów wychodzi pozytywnych, stąd nacisk jest na badania PCR. Są badania potwierdzające brak implentacji spowodowany przez zakażenie ureoplasmą, a ze jest bezobjawowa... Często problem braku implantacji może wynikać z :
- zlego rozrostu lub wad macicy, zrostów, dlatego po 2ET histero jeżeli zarodki są dobrej jakości ( tutaj dobre mam namyśli zarodki 5dniowe blastocysty powyzej 3BB.)
- genetyka macica odrzuca wadliwy zarodek, trzeba zrobić kariotypy itp.
- na końcu jest imunologia, problemy z imunologią ma około 2% kobiet. Dlatego tez lekarze w klinikach podchodzą tak do imunologii.
Poważnym probelmem może być przesunięte okienko implantacyjne, co często jest pwodem, żle wykonany transfer...
Jezeli embrion jest dobry a ciąży nie ma to trzeba szukać, ale IVF to nie pewniak na procedure masz 4-50% a średnio masz 2 transfery czyli z 25% na transfer. To taka moja statystka. Ogólem wspólczynnik implantacji koreluje z morfologią zarodka. Embrion 5AA powyzej 60% implantacji. A embrion typu morula w 5 dniu czy wczesna blastocysta 1AA około 20%. Przy 3dniowych szanse są jeszcze mniejsze..