Ok, rozumiem.
Ja tez wierze i cala procedure sie modlilam, modlilam sie jeszcze bardziej w czasie cc, zeby tylko ja wyciagneli bez komplikacji i teraz tez sie modle, zeby byla zdrowa.
I wierze, ze jest palec Boski w tym, ze ivf sie udalo, ale tez ogromnie wdzieczna jestem medycynie i lekarzom.
Nie wierze natomiast, ze Bog jest tak ograniczony jak probuje nam to wcisnac kosciol czy tez PIS, dlatego wierze, ze skoro pozwolil czlowiekowi na wymyslenie in vitro to po to - zebysmy mogly spelnic nasze marzenia.
Napisane na iPhone w aplikacji
Forum BabyBoom