Magda ,
zaden exper ze mnie po prostu dluga droga za mna i pewno jeszcze przede mna.W miedzyczasie czlowiek sie oczytuje ,informuje ,trafia na takie przypadki jak swoj i drazy temat jak dziure w studni.Nie chce i nie umiem niestety pisac ,ze wszystko sie uda i bedzie dobrze,bo to dla mnie nie fair. In vitro to leczenie ,a nie czarna magia,czasami potrzeba czasu wiec trzeba sie uzbroic w cierpliwosc,a ze kosztuje czasami "nowe auto" to nie warto rzucac sie na kazda nowa opcje bez przemyslenia i rozmowy z lekarzem.Mi tez powiedziano ,ze KD to 60% szans,niestety ale nie u mnie. Tego mi juz nikt nie powiedzial
.Co nie zmienia faktu ,ze tylko dalej drazac temat,mozna zajsc w upragniona ciaze.Siedzenia w kacie i tygodniowego placzu ,nie polecam.Glowa do gory,cyc do przodu,korone poprawic i dalej dzialac.