tusiaczzek1988
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2017
- Postów
- 1 135
Ja już dawno w domu piszę dopiero teraz bo trochę mi lepiej mam dalej takie mdłości że myślałam,że padne w klinice nie mogę patrzeć na telefon i telewizor.
Na usg wszytko Oki widziałam małe fasolki takie piękne moja doktor mowi do mnie co ja podkusilo, żeby podać mi dwa zarodki jak ja taka mała szczupła jak ja to donoszę. Z dziećmi wszytko Oki teraz czekamy na serduszko.
Martwi mnie jedna decyzja doktor i tym jestem załamana kazała odstawić mi acard Crinone i duphaston mam brać tylko do piątku mam nie brać żadnych leków pytam się a jak będę krwawić proszę się tym nie przejmować. Nke wiem co robić ale sama na własną rękę Stwierdziłam, że będę brała duphaston cały czas
Cieszę się że wszystko OK Mówiłam Ci że wszystko z Twoimi Kruszynkami będzie dobrze Jutro moja kolej na 8:30 mam wizytę, pewnie odezwe się też dużo później bo jeszcze dostanę wlew z intralipidu a to jakieś 2h poleci. Ale zaraz jak tylko wrócę do domku to dam znać
Trochę ryzykuje ta Twoja doktorka z tymi lekami tym bardziej że progesteron dopiero później będzie produkowany przez łożysko...
No ale oni chyba wiedzą co robią...Pewnie też bym duphaston nie odłożyła...