reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Tak bylam wiesci po wizycie nastepujace :)
Lekarz zgodzil sie na encorton choc krecil nosem ale emek zaczol mowic ze jak nie ma dowodow ze pomaga to dla psychicznego spokoju niech da i zgodzil sie :D
Wyniki emka tyci tyci sie poprawily ale jednak dalej zolnierzyki wiruja w miejscu ni cholery nie chca sie ruszac do przodu. Zmienil sie laborant i jako jedyny na 4 badanja napisal ze skoro w nasieniu jest duzo leukocytow to podejrzewa infekcje bakteryjna. Musimy wiec emka podleczyc antybiotykiem. Lekarz przepisal miesieczna kuracje biseptol pizniej unidox i pozniej diclofenac. Ale moja czujnosc i wiedza na temat biseptolu sprawia ze dzis ide w pracy do urologa w imieniu emka skonsultowac czy niw jest to zbyt drastyczna terapia bo biseptol uszkadza plemniki. Moze urolog bedzie mial pomysl na mniej silny antybiotyk. Mam taka nadzieje bo w przeciwnym razie bedziemy musieli wszystko przesunac o 3 miesiace. Dla mnie to tragedia :)
Moze po leczeniu cos sie jeszcze poprawi z ruchem
Czytalam ze moze to byc mycoplazma albo ureoplazma one nie pozwalaja sie ruszac plemnikom. U nas w klinice przed ivf nie robia tych badan. Badaja tylko chlamydie.
I moze tu siedzi problem bo 3 lata temu emek mial 40% zywych plemnikow 30% o ruchu wolnym postepowym i w tamtych badaniach leukocyty byly w normie a traz pokrywaja cale pole widzenia. Wiem ze badanie ktore bylo robione 3 lata temu moze nie miec odniesienia do teeazniejszych ale jednak mam nadzieje ze to wina bakterii i da sie jeszcze cos z tym zrobic. Szkoda ze wczesniej nikt w badaniach o tym nie wspomnial


Gosia ty to masz, co rusz coś.
Jak to czytam to powiem ci szczerze, że coraz mniej jestem przekonana do kliniki w której się leczysz. Może warto skonsultować sytuację w innej klinice?
 
reklama
Tak bylam wiesci po wizycie nastepujace :)
Lekarz zgodzil sie na encorton choc krecil nosem ale emek zaczol mowic ze jak nie ma dowodow ze pomaga to dla psychicznego spokoju niech da i zgodzil sie :D
Wyniki emka tyci tyci sie poprawily ale jednak dalej zolnierzyki wiruja w miejscu ni cholery nie chca sie ruszac do przodu. Zmienil sie laborant i jako jedyny na 4 badanja napisal ze skoro w nasieniu jest duzo leukocytow to podejrzewa infekcje bakteryjna. Musimy wiec emka podleczyc antybiotykiem. Lekarz przepisal miesieczna kuracje biseptol pizniej unidox i pozniej diclofenac. Ale moja czujnosc i wiedza na temat biseptolu sprawia ze dzis ide w pracy do urologa w imieniu emka skonsultowac czy niw jest to zbyt drastyczna terapia bo biseptol uszkadza plemniki. Moze urolog bedzie mial pomysl na mniej silny antybiotyk. Mam taka nadzieje bo w przeciwnym razie bedziemy musieli wszystko przesunac o 3 miesiace. Dla mnie to tragedia :)
Moze po leczeniu cos sie jeszcze poprawi z ruchem
Czytalam ze moze to byc mycoplazma albo ureoplazma one nie pozwalaja sie ruszac plemnikom. U nas w klinice przed ivf nie robia tych badan. Badaja tylko chlamydie.
I moze tu siedzi problem bo 3 lata temu emek mial 40% zywych plemnikow 30% o ruchu wolnym postepowym i w tamtych badaniach leukocyty byly w normie a traz pokrywaja cale pole widzenia. Wiem ze badanie ktore bylo robione 3 lata temu moze nie miec odniesienia do teeazniejszych ale jednak mam nadzieje ze to wina bakterii i da sie jeszcze cos z tym zrobic. Szkoda ze wczesniej nikt w badaniach o tym nie wspomnial
Gosiu a robiliście powiew nasienia? U mojego męża to było na początku główną przyczyną problemów z nasieniem. Na wynik czeka się ok 3 dni. Możecie zrobić to na własną rękę. Okazało się, ze mąż miał bakterie, które zabijały i uszkadzaly plemniki.

0d1ycsqvyoi9w9m1.png
 
Oj kochana dziś już nie poszłam do pracy bo jak leżę to jest fantastycznie a jak się ruszam to kiepsko a najbardziej kiepsko tzn. boli jak chce mi się siusiu i mam pełny pęcherz! Po południu lecę do internisty niech mi wypisuje L4.

Napisane na HTC Desire 825 w aplikacji Forum BabyBoom
Joko ja miałam podobne objawy. Też nie mogłam i nadal nie mogę się wstrzymywac, gdy chce siku, bo boli masakrycznie. I ja mam hiperke. Lekarz nic Ci nie mówił? Masz opuchniety brzuch?

0d1ycsqvyoi9w9m1.png
 
Gosiu a robiliście powiew nasienia? U mojego męża to było na początku główną przyczyną problemów z nasieniem. Na wynik czeka się ok 3 dni. Możecie zrobić to na własną rękę. Okazało się, ze mąż miał bakterie, które zabijały i uszkadzaly plemniki.

0d1ycsqvyoi9w9m1.png
Oczywiście posiew a nie powiew [emoji4]

0d1ycsqvyoi9w9m1.png
 
reklama
Gosiu a robiliście powiew nasienia? U mojego męża to było na początku główną przyczyną problemów z nasieniem. Na wynik czeka się ok 3 dni. Możecie zrobić to na własną rękę. Okazało się, ze mąż miał bakterie, które zabijały i uszkadzaly plemniki.

0d1ycsqvyoi9w9m1.png
Robilismy posiew przy poprzednim badaniu byl jalowy dlatego podejrzewam ze to wlasnie moze byc ureoplazma lub mycoplazma bo ona nie wyjdzie w zwyklym posiewie. Chlamydi nie mamy
 
Do góry