reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Brązowo żółte i takie kropeczki różowe jestem załamana fakt było tego mało ale było
Kochana ja przez 2 dni kiedy mialam miec okres tez mialam plamienia brazowo rozowe ale bardzo skape, wszystko dobrze sie skonczylo, podobno duzo kobitek ma plamienia na poczatku ciazy przypominajace okres, takze niczym sie nie martw , glowa do gory, bedzie dobrze :)
 
Kurczę dziewczyny mam straszny dzień. Parę godzin spędziłam w ogromnym stresie u weterynarza. Mój mąż wyjeżdżając z garażu przejechał kota mimo iż go wyganial jakoś wszedł pod koła. Jest załamany i ja też mimo iż wszystko robiliśmy niestety nie przeżył. Mam doła a wiem że nie mogę się teraz denerwować. Weszłam na forum prześledzić po całym dniu a wy też rozmawiacie o kotach i psach
 
Dziewczyny, czy slyszałyście o przypadkach, ze przy bliźniętach w początkowej fazie ciąży jedno się wchłaniało? Tesciowa mi powiedziała, ze jeszcze nie ma się co cieszyć, bo właśnie tak się może stać. No nie ma to jak wyczucie i wsparcie od rodzinki...[emoji17]

0d1ycsqvyoi9w9m1.png
Tak sie niestety moze stac :( szczegolnie przy jednojajowych, ale u mnie sa dwujajowe i lekarz tez powiedzial ze roznie moze byc i z niecierpliwoscia czekam na poniedzialkowe usg :( ale trzeba byc mysli dobrej ze sa dalej z nami dwa maluszki :)
 
Kurczę dziewczyny mam straszny dzień. Parę godzin spędziłam w ogromnym stresie u weterynarza. Mój mąż wyjeżdżając z garażu przejechał kota mimo iż go wyganial jakoś wszedł pod koła. Jest załamany i ja też mimo iż wszystko robiliśmy niestety nie przeżył. Mam doła a wiem że nie mogę się teraz denerwować. Weszłam na forum prześledzić po całym dniu a wy też rozmawiacie o kotach i psach
Tyle lat go mieliśmy i nigdy nie wszedł pod koła nie wiem jak to się stalo
 
To ty znosisz tyle jajek co ja hehe :p wydajne jesteśmy. Mam nadzieję, że za 8 miesięcy będziemy pokazywać nasze maluchy
Tia... moglabym znosic i sprzedawac :) ale kto by chcial takie placzliwe, niezrownowazone, uparte, pyskate i zawsze majace ostatnie slowo bachory :d chyba tylko moj maz

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry