reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny pozale sie, bo nie moge wyjsc z szoku. Poniewaz moje leczenie in vitro przeprowadzilo mnie juz przez rozne sciezki, nasienie dawcy, wizyta w osrodku adopcyjnym, bylam rowniez gotowa na adopcje zarodka. Natomiast nie wyobrazalam sobie oddac swojego zarodka do adopcji. I teraz nie wiadomo czy nie bede musiala...
Zaczelismy w 2012.
1 ICSI: 5 kiepskiej jakosci zarodkow podawanych w 3ech transferach
2 ICSI: 1en 3dniowy kiepski zarodek
Zmiana kliniki, troche nowych badan
3 ICSI Blastka, ale troche opozniona, nie przyjela sie
4 ICSI : 0 zarodkow
5 ICSI nasienie dawcy!!!: 1 blastka i 1 kompaktujaca morula, nie przyjely sie, z dzisiejszej perspektywy to uff...
6 ICSI jednak powrot i nasze nasienie, bo program z MZ, wiec tylko nasze mozna. Dodatkowo szczepienia limfocytami, troche nowych badan. Podano blastke opozniona o 1 dzien, ale ladna 6AA. Jest coreczka!!! A ja dawalam sobie 2% szans na ciaze...
7 ICSI walka o rodzenstwo, 2 kiepskiej jakosci morule
i obecnie marzec
8 ICSI i nagle szok: 5 blastek!!!!!, 2 podane 4AB i 3AB i 3 zamrozone. Bylam przekonana, ze zamrozono mi 4AB i 4DD i 4DD, ale czytam w necie i prawie nie ma nic o takich blastkach. Snilo mi sie dzis ( ja jestem realistka, nie wierze w przepowiednie itp), ze embriolog mi powiedziala, ze nie ma takich blastek, ze pewnie chodzi o 4BB. No i dzwonie do niej dzis powiedziec o becie, ze 8dpt pozytywna i podpytalam o blastki. I powiedziala mi dokladnie to, co we snie... Nie ma 4DD, musialo chodzic o 4BB. SZOK
I nagle po tylu laaaatttach walki, chodzenia po lekarzach, probowania cuda wiankow, rollercosterow emocjonalnych, nadwyrezania zdrowia, zwiazku, portfela, jestem w drugiej ciazy, w dodatku istnieje mozliwosc, ze blizniaczej, a tam zamrozone 3 zarodki, ktorych nie wyobrazam sobie oddac...
Musialam sie wyzalic, bo z otoczenia to mnie nikt nie zrozumie.
Moja macico prosze daj rade...
Szkoda, ze mi 8ego ICSI nie zrobili na poczatku ;)

Mam podobnie jestem w 1 ciąży po pierwszym in vitro i mam jeszcze 3 zarodki zamrożone.
Nie wyobrażam sobie oddać ich do adopcji .
A lat prawie 34 nie wiem jak dam radę.
 
reklama
Mam podobnie jestem w 1 ciąży po pierwszym in vitro i mam jeszcze 3 zarodki zamrożone.
Nie wyobrażam sobie oddać ich do adopcji .
A lat prawie 34 nie wiem jak dam radę.
ja tez jestem w ciazy i tez mam 3 zarodki zamrozone.ale poczekam jeszcze na decyzje az do porodu.tak bedzie bezpieczniej.a na ta chwile to nie chce nawet myslec jaka decyzje podjac.jeszcze nie pora na to
 
Dziewczyny pozale sie, bo nie moge wyjsc z szoku. Poniewaz moje leczenie in vitro przeprowadzilo mnie juz przez rozne sciezki, nasienie dawcy, wizyta w osrodku adopcyjnym, bylam rowniez gotowa na adopcje zarodka. Natomiast nie wyobrazalam sobie oddac swojego zarodka do adopcji. I teraz nie wiadomo czy nie bede musiala...
Zaczelismy w 2012.
1 ICSI: 5 kiepskiej jakosci zarodkow podawanych w 3ech transferach
2 ICSI: 1en 3dniowy kiepski zarodek
Zmiana kliniki, troche nowych badan
3 ICSI Blastka, ale troche opozniona, nie przyjela sie
4 ICSI : 0 zarodkow
5 ICSI nasienie dawcy!!!: 1 blastka i 1 kompaktujaca morula, nie przyjely sie, z dzisiejszej perspektywy to uff...
6 ICSI jednak powrot i nasze nasienie, bo program z MZ, wiec tylko nasze mozna. Dodatkowo szczepienia limfocytami, troche nowych badan. Podano blastke opozniona o 1 dzien, ale ladna 6AA. Jest coreczka!!! A ja dawalam sobie 2% szans na ciaze...
7 ICSI walka o rodzenstwo, 2 kiepskiej jakosci morule
i obecnie marzec
8 ICSI i nagle szok: 5 blastek!!!!!, 2 podane 4AB i 3AB i 3 zamrozone. Bylam przekonana, ze zamrozono mi 4AB i 4DD i 4DD, ale czytam w necie i prawie nie ma nic o takich blastkach. Snilo mi sie dzis ( ja jestem realistka, nie wierze w przepowiednie itp), ze embriolog mi powiedziala, ze nie ma takich blastek, ze pewnie chodzi o 4BB. No i dzwonie do niej dzis powiedziec o becie, ze 8dpt pozytywna i podpytalam o blastki. I powiedziala mi dokladnie to, co we snie... Nie ma 4DD, musialo chodzic o 4BB. SZOK
I nagle po tylu laaaatttach walki, chodzenia po lekarzach, probowania cuda wiankow, rollercosterow emocjonalnych, nadwyrezania zdrowia, zwiazku, portfela, jestem w drugiej ciazy, w dodatku istnieje mozliwosc, ze blizniaczej, a tam zamrozone 3 zarodki, ktorych nie wyobrazam sobie oddac...
Musialam sie wyzalic, bo z otoczenia to mnie nikt nie zrozumie.
Moja macico prosze daj rade...
Szkoda, ze mi 8ego ICSI nie zrobili na poczatku ;)
A co z takimi zarodkami się dzieje?
 
Ja właśnie wróciłam od onkologa z usg piersi wszystko jest Oki po stymulacji, faktycznie gruczoły i torbielki są powiększone po stymulacji ale powiedział, że piersi są gotowe na ciąże i pozostaje tylko zajść w ciążę, żeby to było takie proste jak wszystkim się wydaje
 
Ja robilam 5dpt, oczywiscie mowa o blastkach. 5dpt moglaby jeszcze wyjsc zerowa, ale mialam drobne sygnaly + cien cienia drugiej kreski na tescie, dlatego pojechalam na bete, choc w tym dniu to szalenstwo. Natomiast w 7dpt beta po blastce nie powinna byc zerowa w jakis 90-95% (strzelam) przypadkow. Mozesz jechac, ale NIE WOLNO Ci odstawiac lekow, jesli bedzie zerowa, bo jest mozliwosc, ze zarodek zaimplantuje sie pozniej. Trzebaby tak czy siak powtorzyc po 2-3 dniach. Wybor nalezy do Ciebie, co bedzie powodowalo mniejszy stres.
Sa kliniki, ktore robia weryfikacje w 6dpt i generalnie jak w tym dniu jest 10-20 beta, to wlasnie dobrze rokuje, ale nie odstawiaja lekow dziewczynom, ktorym wyszla 0, bo implantacja moze byc pozniej.
Tu jest fajny link
http://www.singlemodernmom.com/2012/08/you-down-with-hcg.html
Poziomy bet w poszczegolnych dniach po owulacji dla pojedynczych, blizniaczych idt ciaz. Twoj 7dpt to wg tych tabel 12 dzien po owulacji. Punkcje uznaje sie za dzien owulacji.

Nie wiem jaka mialam bete w dniu serduszka, ale widac je bylo w 23 dpt po transferze. Moja ciaza byla przyspieszona o 4 dni wg dnia miesiaczki, moze tez dlatego. Moja klinika zalecala serduszkowa w 28dpt. Teraz zapisalam sie na 22dpt i od razu na 29dpt, w razie gdyby na pierwszej byl tylko pecherzyk z zarodkiem. Ogolnie, to trudno ustrzelic. Twoja ciaza moze byc przyspieszona, opoznione o te kilka dni i tez wszystko bedzie ok. Nie przewidzisz...
A jakie objawy miałaś?!:happy2:
 
reklama
Ja bym sie nie zastanawiała , wez 2 zawsze większa szanse ;)
A czy przy dwóch są większe szanse? Ja zdecydowałam się na dwie właśnie. Dzwoniłam do kliniki i oprócz 4 jajeczek udało się zamrozić tylko jedną 5 dniowa blastocyste. Oby się teraz udało... A ja dziś czuje się okropnie. Głowa mi pęka i boli mnie wszystko od połowy pleców w dół. A w domu tylko ibum. Chyba go nam nie wolno prawda?
 
Do góry