reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

A czy po pinkcji a przed transferem mialyscie jakies wizyty u lekarza lub badania?

Jesli bedziesz miała transfer świeżych zarodków to nie ma juz wizyt, jesli crio to tak - sprawdzanie endometrium.

Ja to juz myslalam zeby dzis zrobic test 9 dpt ale tak sie boje ,ze jednak poczekam te 3 dni.
Elevka, ilu dniowe zarodki miałaś ?

Przy pierwszy transferze wszystkie objawy i beta pozytywna. Przy drugim objawów brak ale przeczucie ze sie udalo tez pozytywna a nic na to nie wskazywalo. Jakikolwiek objaw niewynikający z leków pojawi sie po 3dpt. Teraz dopiero embrion podłącza sie do twojego krwioobiegu . Implantacja rozpoczyna sie 1-2dpt a konczy 4-5dpt i po tym czasie 24h rusza produkcja bety. A wtedy hcg powoduje objawy ciazowe:-) zatem spokojnie:-)
Kate, miałaś dwa pod rząd udane transfery?
Tak sobie mysle, ze rzadko udają sie dwa transfery jeden po drugim... Farciara :)



Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Już bym chciała żeby kropeczek się wgryzał, a tak muszę jeszcze poczekać do 3 kwietnia, wykorzystam czas na mycie okien ,a mam ich 11 , nie licząc okien garażowych....porządki przed świętami zrobię trochę wcześniej, po bo 29 już rzucam na luz, musze sie nauczyć panować nad sobą i dać mężowi troche popracować, zawsze robie wszystko po swojemu i wkurza mnie jak robi coś niedokładnie...ten mój cholerny urojony pedantyzm doprowadza wszystkich do szału, a chyba w szczególności mnie...Jedynie kocur ma na mnie wywalone, kładzie się gdzie popadnie i zostawia dywan sierści po sobie:)
 
Już bym chciała żeby kropeczek się wgryzał, a tak muszę jeszcze poczekać do 3 kwietnia, wykorzystam czas na mycie okien ,a mam ich 11 , nie licząc okien garażowych....porządki przed świętami zrobię trochę wcześniej, po bo 29 już rzucam na luz, musze sie nauczyć panować nad sobą i dać mężowi troche popracować, zawsze robie wszystko po swojemu i wkurza mnie jak robi coś niedokładnie...ten mój cholerny urojony pedantyzm doprowadza wszystkich do szału, a chyba w szczególności mnie...Jedynie kocur ma na mnie wywalone, kładzie się gdzie popadnie i zostawia dywan sierści po sobie:)
To masz tak jak ja...ja tez pedantka. Teraz jak moj M wszystko robi to az mnie korci zeby poprawiać ale wiem ze strasznie tego nie lubi... Zleci szybko ten czas zobacz jak szybko nam minelo od poczatku stymulacji [emoji4] i bedziesz miala kropka u siebie [emoji173]

Napisane na LG-D855 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Już bym chciała żeby kropeczek się wgryzał, a tak muszę jeszcze poczekać do 3 kwietnia, wykorzystam czas na mycie okien ,a mam ich 11 , nie licząc okien garażowych....porządki przed świętami zrobię trochę wcześniej, po bo 29 już rzucam na luz, musze sie nauczyć panować nad sobą i dać mężowi troche popracować, zawsze robie wszystko po swojemu i wkurza mnie jak robi coś niedokładnie...ten mój cholerny urojony pedantyzm doprowadza wszystkich do szału, a chyba w szczególności mnie...Jedynie kocur ma na mnie wywalone, kładzie się gdzie popadnie i zostawia dywan sierści po sobie:)

Świetny plan działania, też cierpliwie czekam na rozpoczęcie procedury in vitro a w międzyczasie dbam o sylwetkę i dom :)
 
Dziewczyny,
muszę się komuś wygadać, bo nikomu w rodzinie nie powiedzieliśmy o tym, że się zdecydowaliśmy na in vitro. Jestem po transferze 5 dniowej blastki (lekarz powiedział, że jest wręcz idealna), dziś jest 3 dpt. Dopiero za tydzień mam zrobić betę, ale do tego czasu chyba zwariuję. To moje pierwsze podejście. Wiem, że to może jeszcze za wcześnie, ale od dnia transferu zupełnie nic nie czuję, nie kują mnie jajniki, nic mnie nie ciągnie w brzuchu, nie bolą piersi tak jak niektóre z Was i to mnie właśnie bardzo martwi :-( :-( czy nie powinnam już coś poczuć, mieć jakieś objawy?

p.s bardzo mocno trzymam za Was wszystkie kciuki, bo jak czytam, że się Wam udaje to zawsze podnoszę się na duchu i kręci mi się łezka w oku :-)
To nie jest jeszcze czas na jakiekolwiek objawy. Niektóre z nas mają bóle piersi czy inne dolegliwości ale są one indukowane przez leki na tak wczesnym etapie. Trzymam kciuki

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny, czy moge wziac no spę? Jakos jajniki dalej dają się we znaki, może to jeszcze po punkcji. Dopiero dobę po transferze i nie chce Kropeczkom zaszkodzić.
 
Wow Peugeotka gratulacje, ale niespodzianka [emoji6][emoji898][emoji322]
Ale tu sie dzieje, i tyle nowych jajeczek [emoji12] a co u starszej ekipy? Koniczynka, Ewunka, Gosia? Jak samopoczucie? Ja od tygodnia sie"oczyszczam" juz niewielkie plamienie [emoji6] doradźcie mi, powinnam iść do lekarza, zrobić betę? Czy moze czekać na @ i dopiero po niej na wizytę?


I IVF Invimed Wro,11.16-punkcja,Hiperka,21.01.17 crio
 
reklama
Wow Peugeotka gratulacje, ale niespodzianka [emoji6][emoji898][emoji322]
Ale tu sie dzieje, i tyle nowych jajeczek [emoji12] a co u starszej ekipy? Koniczynka, Ewunka, Gosia? Jak samopoczucie? Ja od tygodnia sie"oczyszczam" juz niewielkie plamienie [emoji6] doradźcie mi, powinnam iść do lekarza, zrobić betę? Czy moze czekać na @ i dopiero po niej na wizytę?


I IVF Invimed Wro,11.16-punkcja,Hiperka,21.01.17 crio
Ja po ciąży jajowodowej miałam laparoskopie i musiałam badać betę do spadku zerowego a w pewnym czasie miałam nawet wzrost z 50 na 100 trwało to 3 tyg. Niby tak długo trwa spadanie bety ile się było w ciąży.Myślę że lepiej żebyś zrobiła.
 
Do góry