reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Hej dziewczyny powracam do was z nowymi wiadomościami 😀 tym razem dobrymi.Dzisiaj byłam na wizycie kontrolnej przed transferem i torbieli już nie ma, wyniki badań prawidłowe, endomedrium 10mm i 2 września robimy kriotransfer. Wczoraj wróciłam z wakacji z Grecji i wkoncu dobrze się czuję, po tych wszystkich wydarzeniach ostatnich.
 
reklama
Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było, córka ma skończone 2,5 roku i postanowiliśmy wrócić po ostatni zarodek. Mam pytanie, bo wcześniejsze dwa transfery mieliśmy na cyklu sztucznym, teraz po tych ponad 3 latach wróciliśmy i zaproponowali nam cykl naturalny, podobno teraz jest rekomendacja właśnie tego sposobu - rzeczywiście tak jest? Bo osobiście zawsze wolimy mieć kontrolę nad takimi sprawami, a tu takie zaskoczenie. Zaufaliśmy lekarzowi, dzisiaj byłam na pierwszych badaniach i USG, okazało się że mam ładne endometrium, ładny pęcherzyk, ale hormony wskazują że mam swój pik, a pęcherzyk nadal jest... nigdy nie miałam problemu z pękaniem, ale oczywiście jak mam podejść do transferu to musi być inaczej... :) jutro mam kontrolę, czy pękł, czy odpuszczamy. Dajcie znać plis, czy rzeczywiście teraz większość z Was ma cykl naturalny, czy jednak sztuczny, będę wiedziała w przyszłym miesiącu co robić :)
Ja miałam mieć w czerwcu transfer na cyklu naturalnym ale w połowie cyklu lekarz zauzywal że coś idzie nie tak jak trzeba i zaryzykowaliśmy i szybka stymulacja ( esterofem i progesteron) i akurat ten cykl się udał ale niestety w 7tc3dni serduszko przestało bić. Ja powiedziałam lekarzowi teraz przed kolejnym transferem że tylko na sztucznym chce i się zgodził że nie będziemy już ryzykować na naturalnym.
 
Ja miałam mieć w czerwcu transfer na cyklu naturalnym ale w połowie cyklu lekarz zauzywal że coś idzie nie tak jak trzeba i zaryzykowaliśmy i szybka stymulacja ( esterofem i progesteron) i akurat ten cykl się udał ale niestety w 7tc3dni serduszko przestało bić. Ja powiedziałam lekarzowi teraz przed kolejnym transferem że tylko na sztucznym chce i się zgodził że nie będziemy już ryzykować na naturalnym.
Właśnie u nas szło wszystko fajnie, tylko ten progesteron za duży względem nadal niepękniętego pęcherzyka :( lekarz obstawił, że jedyna opcja to po prostu trafiliśmy akurat na jego pękanie, dlatego jutro kontrola, ale już nastawiam się, że ten cykl trzeba odpuścić.
 
Do góry