reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Przy pierwszy transferze wszystkie objawy i beta pozytywna. Przy drugim objawów brak ale przeczucie ze sie udalo tez pozytywna a nic na to nie wskazywalo. Jakikolwiek objaw niewynikający z leków pojawi sie po 3dpt. Teraz dopiero embrion podłącza sie do twojego krwioobiegu . Implantacja rozpoczyna sie 1-2dpt a konczy 4-5dpt i po tym czasie 24h rusza produkcja bety. A wtedy hcg powoduje objawy ciazowe:-) zatem spokojnie:-)

Dzięki, piszesz tak profesjonalnie po lekarsku :) to czekanie to maskara:hmm:
 
reklama
Dziewczyny,
muszę się komuś wygadać, bo nikomu w rodzinie nie powiedzieliśmy o tym, że się zdecydowaliśmy na in vitro. Jestem po transferze 5 dniowej blastki (lekarz powiedział, że jest wręcz idealna), dziś jest 3 dpt. Dopiero za tydzień mam zrobić betę, ale do tego czasu chyba zwariuję. To moje pierwsze podejście. Wiem, że to może jeszcze za wcześnie, ale od dnia transferu zupełnie nic nie czuję, nie kują mnie jajniki, nic mnie nie ciągnie w brzuchu, nie bolą piersi tak jak niektóre z Was i to mnie właśnie bardzo martwi :-( :-( czy nie powinnam już coś poczuć, mieć jakieś objawy?

p.s bardzo mocno trzymam za Was wszystkie kciuki, bo jak czytam, że się Wam udaje to zawsze podnoszę się na duchu i kręci mi się łezka w oku :-)



Ja też mam dziś 3 dpt i też nie mam objawów poza kluciami w jajnikach ale to może jeszcze od punkcji także spokojnie,mamy jeszcze czas
 
Dziewczyny,
muszę się komuś wygadać, bo nikomu w rodzinie nie powiedzieliśmy o tym, że się zdecydowaliśmy na in vitro. Jestem po transferze 5 dniowej blastki (lekarz powiedział, że jest wręcz idealna), dziś jest 3 dpt. Dopiero za tydzień mam zrobić betę, ale do tego czasu chyba zwariuję. To moje pierwsze podejście. Wiem, że to może jeszcze za wcześnie, ale od dnia transferu zupełnie nic nie czuję, nie kują mnie jajniki, nic mnie nie ciągnie w brzuchu, nie bolą piersi tak jak niektóre z Was i to mnie właśnie bardzo martwi :-( :-( czy nie powinnam już coś poczuć, mieć jakieś objawy?

p.s bardzo mocno trzymam za Was wszystkie kciuki, bo jak czytam, że się Wam udaje to zawsze podnoszę się na duchu i kręci mi się łezka w oku :-)
Spokojnie,nie każda z nas ma jakieś objawy ,a beta jest pozytywna :) Trzymam kciukasy;)
 
Załamana myślałam że te plamienia ustąpiły ale teraz byłam w toalecie i plamienia wróciły ale już bardziej czerwone :( czy jest możliwe ze dostane okres pomimo brania leków ? Za 1 razem nie dostałam okresu póki nie odstawiłam leków
Plamienia są zdradliwe,nieraz już miałam, że już śluz czysty, a tu po paru godzinach szok plamienia się nasiliły,możesz gdzieś jeszcze dziś zrobić badania ?
 
Plamienia raczej będą do odstawienia leków..
Plamienia są zdradliwe,nieraz już miałam, że już śluz czysty, a tu po paru godzinach szok plamienia się nasiliły,możesz gdzieś jeszcze dziś zrobić badania ?
Tak jadę są godzinę ale na dzisiaj wynik tylko bety będę mieć jutro dopiero prolaktyna. Ale miałaś tez takie plamienia przypominające okres ?
 
Życzę pozytywnych bet a nowym koleżankom wiary w sukces. Dopiero weryfikacja bety da Wam pewność, wcześniejsze objawy lub ich brak o niczym nie świadczą. Powodzenia !!!
 
reklama
Do góry