Kto po in vitro?

[ambicja1987]

Bylam na powtornej wizycie przed crio. Jajko, ktore wbponiedzialek mialo 21mm dzis jest pekniete. Zrobilam powtorkę badań owulkowych czyli LH, estradiol I progesteron, prawdopodobnie beda juz dobre. Czyli wszystko wbnormie bo owulę powinnam miec wlasnie wczoraj/dziś.

W piatek powrarzam sam progesteron bez wizyty o ile cos sie nie znieni. Transfer w poniedziałek. @kreatola wpisz mnie na niego proszę.

Doktor mowi ze teoretycznie mam szanse pol na pol z tą blastką, ech...

Pół na pół to jest 50 proc. moim zdaniem to bardzo dużo. Już zaciskam mocno kciuki!!! W poniedziałek wielki dzień! :*

@Pixie_Dixie tyle mocno, trzymaj się. Macie zarodki, więc można walczyć dalej! :*

 

[ambicja1987]

O takiej samej adopcji myślę i faktury też zbieram
Ja 13.02 dostałam ostatnie zielone światło od onkologa.
Wczoraj 14.02 zaczęłam
Czas stary akcjia szukanie złotego jaja rozpoczęta

Jesteś niezniszczalna wielkie kciuki!

 

[Julita1234]

Toksoplazmiza tak a ten test kołowy to co takiego?

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom

To wszystko z krwi. Ja i maz musieliśmy robic

 

[milagors]

Dziewczyny czy wy też jesteście tak natrętne wobec swoich lekarzy? Bo ja mam ze swoim strasznie trudny kontakt tel. Myślę że przez to że ma bardzo dużo pacjentek. Za każdym razem jak dzwonię to nie odbiera i nie oddzwania. Więc dzwonię ponieważ z pół roku temu kazał dzwonić natrętnie. Jak teraz tak robię to mam wrażenie że jest zły. Dzwonię 4 razy 5 w ciągu dnia i 1 SMS.

Nigdy nie dzwonilam do swojego lekarza. Nawet numeru nie znam..... po co dzwonisz?

 

[milagors]

Ponieważ kazał mi zadzwonić jeśli zrobię wynik na ureaplasme żeby omówić dalszy plan działania. Ale on jest tak zapracowany ze ciężko jest się dodzwonić.

Umow sie na wizyte

 

[Pixie_Dixie]

Dziewczyny prawdziwy rollercoaster emocjonalny jednak wylądowałam w szpitalu....
Ale proszę nie kłóćmy sie, każda prEYwa to na swój sposób i każda rada jest naprawdę cenna... No i co sie okazało ...
Po owym zdarzeniu dr oddzwonił, No i stwierdzi, ze odkładamy leki i jak przestane krwawić to do niego. Ja zaproponowałam,ze moze jakieś usg u siebie zrobię, żeby mieć pewność 100% to on ,żebym pojechała do szpitala. Poczekałam na męża i oto leze na oddziale z pęcherzykiem, ciałkiem żółtym i prawdopodobnie pykajacym serduszkiem........ ja skończę w psychiatryku po tym In vitro.... No powiedzcie, co ja mam sobie myśleć?


I IVF Invimed Wro,11.16-punkcja,Hiperka,21.01.17 crio

 

[dreamscometrue]

Nigdy nie dzwonilam do swojego lekarza. Nawet numeru nie znam..... po co dzwonisz?

Ja mam nr kom do mojej gin do kontaktu sms. Zawsze odpowiada

wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń, gdy bardzo czegoś chcesz...wszystko może zdarzyć się

 

[milagors]

Dziewczyny prawdziwy rollercoaster emocjonalny jednak wylądowałam w szpitalu....
Ale proszę nie kłóćmy sie, każda prEYwa to na swój sposób i każda rada jest naprawdę cenna... No i co sie okazało ...
Po owym zdarzeniu dr oddzwonił, No i stwierdzi, ze odkładamy leki i jak przestane krwawić to do niego. Ja zaproponowałam,ze moze jakieś usg u siebie zrobię, żeby mieć pewność 100% to on ,żebym pojechała do szpitala. Poczekałam na męża i oto leze na oddziale z pęcherzykiem, ciałkiem żółtym i prawdopodobnie pykajacym serduszkiem........ ja skończę w psychiatryku po tym In vitro.... No powiedzcie, co ja mam sobie myśleć?


I IVF Invimed Wro,11.16-punkcja,Hiperka,21.01.17 crio

Masz sie teraz cieszyc. Brac dupka, lutke czy co ci tam dadza. Oszczedzac sie i inkubowac dzidziusia. Z piekla trafilas do nieba

 

[ema51]

Dziewczyny prawdziwy rollercoaster emocjonalny jednak wylądowałam w szpitalu....
Ale proszę nie kłóćmy sie, każda prEYwa to na swój sposób i każda rada jest naprawdę cenna... No i co sie okazało ...
Po owym zdarzeniu dr oddzwonił, No i stwierdzi, ze odkładamy leki i jak przestane krwawić to do niego. Ja zaproponowałam,ze moze jakieś usg u siebie zrobię, żeby mieć pewność 100% to on ,żebym pojechała do szpitala. Poczekałam na męża i oto leze na oddziale z pęcherzykiem, ciałkiem żółtym i prawdopodobnie pykajacym serduszkiem........ ja skończę w psychiatryku po tym In vitro.... No powiedzcie, co ja mam sobie myśleć?


I IVF Invimed Wro,11.16-punkcja,Hiperka,21.01.17 crio

Oj pixi... Trzymam kciuki za to serduszko...
Dobrze ze w szpitalu jestes... Dostaniesz leki, kroplowki pewnie przeciwskurczowe, bedziesz pod opieka...
Ja raz mialam pusty pecherzyk z naturalsa, tez bylam w szpitalu... Pewnie beda powtarzac usg jutro albo ppjutrzr to bedzie pewnosc... I bete pewnie tez beda kontrolowac...
Lez odpoczywaj a my tu wszystkie trzymamy kciuki za twojego kropka...
Pozdrawiam

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[aniasiwa]

Dziewczyny prawdziwy rollercoaster emocjonalny jednak wylądowałam w szpitalu....
Ale proszę nie kłóćmy sie, każda prEYwa to na swój sposób i każda rada jest naprawdę cenna... No i co sie okazało ...
Po owym zdarzeniu dr oddzwonił, No i stwierdzi, ze odkładamy leki i jak przestane krwawić to do niego. Ja zaproponowałam,ze moze jakieś usg u siebie zrobię, żeby mieć pewność 100% to on ,żebym pojechała do szpitala. Poczekałam na męża i oto leze na oddziale z pęcherzykiem, ciałkiem żółtym i prawdopodobnie pykajacym serduszkiem........ ja skończę w psychiatryku po tym In vitro.... No powiedzcie, co ja mam sobie myśleć?


I IVF Invimed Wro,11.16-punkcja,Hiperka,21.01.17 crio

a co oznacza prawdopodobnie?moze to jednak od ustawien ultrasonografu zalezy...bardzo sie ciesze ze jednak dobre wiesciodpoczywaj!