reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny czy wy też jesteście tak natrętne wobec swoich lekarzy? Bo ja mam ze swoim strasznie trudny kontakt tel. Myślę że przez to że ma bardzo dużo pacjentek. Za każdym razem jak dzwonię to nie odbiera i nie oddzwania. Więc dzwonię ponieważ z pół roku temu kazał dzwonić natrętnie. Jak teraz tak robię to mam wrażenie że jest zły. Dzwonię 4 razy 5 w ciągu dnia i 1 SMS.
Ja z mimo dyskutuje pisząc zawsze jak mam nawet dziwne pytanie. .....
Odpowiada zawsze .
On pisze z zapytaniem czy kupiłam leki , czy
dobrze się czuje, pisze mi wyniki (bo wie ze Lubie znac ) i jakie kroki dalej mnie czekają.
 
reklama
Dziewczyny prawdziwy rollercoaster emocjonalny jednak wylądowałam w szpitalu....
Ale proszę nie kłóćmy sie, każda prEYwa to na swój sposób i każda rada jest naprawdę cenna... No i co sie okazało ...
Po owym zdarzeniu dr oddzwonił, No i stwierdzi, ze odkładamy leki i jak przestane krwawić to do niego. Ja zaproponowałam,ze moze jakieś usg u siebie zrobię, żeby mieć pewność 100% to on ,żebym pojechała do szpitala. Poczekałam na męża i oto leze na oddziale z pęcherzykiem, ciałkiem żółtym i prawdopodobnie pykajacym serduszkiem........ ja skończę w psychiatryku po tym In vitro.... No powiedzcie, co ja mam sobie myśleć?


I IVF Invimed Wro,11.16-punkcja,Hiperka,21.01.17 crio
Coś więcej mówią. Prog i betę Ci robili. ?
Informuj mnie bo zejde na zawał.
Trzymaj się maleńka i jego też
 
Dziewczyny prawdziwy rollercoaster emocjonalny jednak wylądowałam w szpitalu....
Ale proszę nie kłóćmy sie, każda prEYwa to na swój sposób i każda rada jest naprawdę cenna... No i co sie okazało ...
Po owym zdarzeniu dr oddzwonił, No i stwierdzi, ze odkładamy leki i jak przestane krwawić to do niego. Ja zaproponowałam,ze moze jakieś usg u siebie zrobię, żeby mieć pewność 100% to on ,żebym pojechała do szpitala. Poczekałam na męża i oto leze na oddziale z pęcherzykiem, ciałkiem żółtym i prawdopodobnie pykajacym serduszkiem........ ja skończę w psychiatryku po tym In vitro.... No powiedzcie, co ja mam sobie myśleć?


I IVF Invimed Wro,11.16-punkcja,Hiperka,21.01.17 crio
Rollercoster to mało powiedziane!
Trzymam za Ciebie i Wasze maleństwo mocno kciuki [emoji110][emoji110][emoji110][emoji110]
Czekamy na dobre wieści :)
Trzymaj się tam dzielnie! :)

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny prawdziwy rollercoaster emocjonalny jednak wylądowałam w szpitalu....
Ale proszę nie kłóćmy sie, każda prEYwa to na swój sposób i każda rada jest naprawdę cenna... No i co sie okazało ...
Po owym zdarzeniu dr oddzwonił, No i stwierdzi, ze odkładamy leki i jak przestane krwawić to do niego. Ja zaproponowałam,ze moze jakieś usg u siebie zrobię, żeby mieć pewność 100% to on ,żebym pojechała do szpitala. Poczekałam na męża i oto leze na oddziale z pęcherzykiem, ciałkiem żółtym i prawdopodobnie pykajacym serduszkiem........ ja skończę w psychiatryku po tym In vitro.... No powiedzcie, co ja mam sobie myśleć?


I IVF Invimed Wro,11.16-punkcja,Hiperka,21.01.17 crio
Masz sie teraz nastawić pozytywnie i dla siebie i dla swojego Maluszka [emoji7]

Napisane na SM-J710F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny prawdziwy rollercoaster emocjonalny jednak wylądowałam w szpitalu....
Ale proszę nie kłóćmy sie, każda prEYwa to na swój sposób i każda rada jest naprawdę cenna... No i co sie okazało ...
Po owym zdarzeniu dr oddzwonił, No i stwierdzi, ze odkładamy leki i jak przestane krwawić to do niego. Ja zaproponowałam,ze moze jakieś usg u siebie zrobię, żeby mieć pewność 100% to on ,żebym pojechała do szpitala. Poczekałam na męża i oto leze na oddziale z pęcherzykiem, ciałkiem żółtym i prawdopodobnie pykajacym serduszkiem........ ja skończę w psychiatryku po tym In vitro.... No powiedzcie, co ja mam sobie myśleć?


I IVF Invimed Wro,11.16-punkcja,Hiperka,21.01.17 crio

Mam nadzieje, ze ten Twoj kropek za jakies 7 mieisiecy skopie Cie conajmniej kilkakrotnie i to tak porzadnie po zebrach za brak wiary w niego [emoji4]
Mysl pozytywnie, albo nie mysl wogole. Przede wszytskim spokoj, tego Wam obojgu trzeba.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny prawdziwy rollercoaster emocjonalny jednak wylądowałam w szpitalu....
Ale proszę nie kłóćmy sie, każda prEYwa to na swój sposób i każda rada jest naprawdę cenna... No i co sie okazało ...
Po owym zdarzeniu dr oddzwonił, No i stwierdzi, ze odkładamy leki i jak przestane krwawić to do niego. Ja zaproponowałam,ze moze jakieś usg u siebie zrobię, żeby mieć pewność 100% to on ,żebym pojechała do szpitala. Poczekałam na męża i oto leze na oddziale z pęcherzykiem, ciałkiem żółtym i prawdopodobnie pykajacym serduszkiem........ ja skończę w psychiatryku po tym In vitro.... No powiedzcie, co ja mam sobie myśleć?


I IVF Invimed Wro,11.16-punkcja,Hiperka,21.01.17 crio
Cudowna wiadomość!!!!!

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny prawdziwy rollercoaster emocjonalny jednak wylądowałam w szpitalu....
Ale proszę nie kłóćmy sie, każda prEYwa to na swój sposób i każda rada jest naprawdę cenna... No i co sie okazało ...
Po owym zdarzeniu dr oddzwonił, No i stwierdzi, ze odkładamy leki i jak przestane krwawić to do niego. Ja zaproponowałam,ze moze jakieś usg u siebie zrobię, żeby mieć pewność 100% to on ,żebym pojechała do szpitala. Poczekałam na męża i oto leze na oddziale z pęcherzykiem, ciałkiem żółtym i prawdopodobnie pykajacym serduszkiem........ ja skończę w psychiatryku po tym In vitro.... No powiedzcie, co ja mam sobie myśleć?


I IVF Invimed Wro,11.16-punkcja,Hiperka,21.01.17 crio
Super bardzo się cieszę że jednak jest ok.
 
Dziewczyny prawdziwy rollercoaster emocjonalny jednak wylądowałam w szpitalu....
Ale proszę nie kłóćmy sie, każda prEYwa to na swój sposób i każda rada jest naprawdę cenna... No i co sie okazało ...
Po owym zdarzeniu dr oddzwonił, No i stwierdzi, ze odkładamy leki i jak przestane krwawić to do niego. Ja zaproponowałam,ze moze jakieś usg u siebie zrobię, żeby mieć pewność 100% to on ,żebym pojechała do szpitala. Poczekałam na męża i oto leze na oddziale z pęcherzykiem, ciałkiem żółtym i prawdopodobnie pykajacym serduszkiem........ ja skończę w psychiatryku po tym In vitro.... No powiedzcie, co ja mam sobie myśleć?


I IVF Invimed Wro,11.16-punkcja,Hiperka,21.01.17 crio
Ja pier.... przepraszam za słowa ale tego inaczej nie mogę napisać, Boże jak dobrze, że pojechałas do tego szpitala. Wyobrażam sobie co teraz myślisz ciekawe ile kobiet miało taka sytuacje,że pewnie były w ciąży przestały brać leki i przez to straciły swój skarb. Nie mogę tego pojąć. Cały czas wierzyłam W was kochana trzymaj się będzie dobrze. Naprawdę przez to wszytko idzie dostać do głowy
 
Dziewczyny prawdziwy rollercoaster emocjonalny jednak wylądowałam w szpitalu....
Ale proszę nie kłóćmy sie, każda prEYwa to na swój sposób i każda rada jest naprawdę cenna... No i co sie okazało ...
Po owym zdarzeniu dr oddzwonił, No i stwierdzi, ze odkładamy leki i jak przestane krwawić to do niego. Ja zaproponowałam,ze moze jakieś usg u siebie zrobię, żeby mieć pewność 100% to on ,żebym pojechała do szpitala. Poczekałam na męża i oto leze na oddziale z pęcherzykiem, ciałkiem żółtym i prawdopodobnie pykajacym serduszkiem........ ja skończę w psychiatryku po tym In vitro.... No powiedzcie, co ja mam sobie myśleć?


I IVF Invimed Wro,11.16-punkcja,Hiperka,21.01.17 crio
Wow wspaniała wiadomość. Jakie życie jest nieprzewidywalne. Odpoczywaj dużo i oswajaj [emoji3] dużo zdrówka

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczyny prawdziwy rollercoaster emocjonalny jednak wylądowałam w szpitalu....
Ale proszę nie kłóćmy sie, każda prEYwa to na swój sposób i każda rada jest naprawdę cenna... No i co sie okazało ...
Po owym zdarzeniu dr oddzwonił, No i stwierdzi, ze odkładamy leki i jak przestane krwawić to do niego. Ja zaproponowałam,ze moze jakieś usg u siebie zrobię, żeby mieć pewność 100% to on ,żebym pojechała do szpitala. Poczekałam na męża i oto leze na oddziale z pęcherzykiem, ciałkiem żółtym i prawdopodobnie pykajacym serduszkiem........ ja skończę w psychiatryku po tym In vitro.... No powiedzcie, co ja mam sobie myśleć?


I IVF Invimed Wro,11.16-punkcja,Hiperka,21.01.17 crio
Wspaniale. Nie skończysz w psychiatryku, tylko za kilka (krótkich) miesięcy na porodówce.
Bardzo się cieszę! :*

Napisane na HUAWEI RIO-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry