Kropelka30
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Listopad 2016
- Postów
- 224
Pixie Dixie, ja jestem po takich rozmowach z moim facetem, z tym ze u mnie któregoś dnia gdy test owulacyjny wskazał ze to TEN dzień mój M stwierdził ze nie da rady.Pół nocy myślałam i nic nie wymyśliłam,jest mi cholernie przykro,nawet nie chodzi o to ze to ma(nie wiem czy ma na czarna godzinę ,bo listek jest cały ,czy moze juz któryś...) ale o to ze mamy jakieś tajemnice przed sobą [emoji20] czy to właśnie jest życie i moment w którym zaczynaja sie problemy u par które nie mogą mieć dzieci? Narazie sprawy nie ruszę bo moze faktycznie mu wstyd czy cos i mogłabym pogorszyć sytuacje,ale będę sprawdzać czy on to bierze i wtedy spróbuje pogadac
I IVF Invimed Wro,23.11 punkcja-transfer przełożony -Hiperka [emoji30]
Wściekłam sie bo cały miesiąc czekamy na takie momenty. Uwierz mi , ze w tamtym momencie wolałabym zeby cos wziął niż zebysmy oboje przeżyli taki zawód.
Po rozmowie na ten temat juz zawsze sie zastanawiałam czy sie nie zmusza, zastanawiałam sie ile go kosztuje taki seks, wmowilam sobie ze na pewno nie ma ochoty i robi to z przymusu.
Dlatego na Twoim miejscu przeczekalabym a jesli Twój maz sam poczuje ze nie da rady to na pewno Ci o tym powie.
W koncu szczerość w małżeństwie działa w obie strony i on jest zobowiązany do postawienia sprawy jasno tak samo jak Ty, wiec nie myśl ze tylko w Twojej inicjatywie leży wyjaśnienie sprawy.