reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Po krótce dziewczyny przedstawię wam moją historię ;-) pierwsze ivf kwiecień 2016-1 transfer brak ciąży, 1 mrozak blastka- rozpadła sie przy rozmrazaniu. drugie ivf grudzień 2016- 2 mrozaki blastki. plus swiezy transfer blastki i w poniedziałek 19.12 lekarz kazał zrobić weryfikacje bety i proga, także czekam w napięciu na poniedziałek...
Czekam razem z Tobą. Też planuję testować w poniedziałek. Którego grudnia miałaś transfer?
 
reklama
Jestem świeżo po transferze bo miałam w poniedziałek 12 grudnia ale biorę prolutex i muszę w poniedziałek sprawdzić czy coś się dzieje. przy 5 dniowej blastce cos już powinno wyjść...
 
Mój M dzisiaj wraca,zobaczę,jak bedzie okazja to będę przy nim czegoś szukać i przy nim je znajdę,moze bedzie tylko kupa śmiechu-oby ...

Ale dzięki dziewczyny za rady [emoji6] chociaż w tej sytuacji to mogliby faceci sie wypowiedzieć bo my kobitki to zawsze tak wyolbrzymiamy [emoji57]


I IVF Invimed Wro,23.11 punkcja-transfer przełożony -Hiperka [emoji30]
Rozmowa rozmowa i tylko rozmowa. W domyslach to Ty możesz taka telenowele pierdyknac ze .... ..
 
Ja Dziewczyny znowu plamię. W nocy obudził mnie okropny ból brzucha i pleców. Poszłam sprawdzić do toalety i wszystko było ok. Wstałam o 6 no i plamienie już było. Na szczęście na razie nie jest takie mocne jak ostatnio. Pojechałam do szpitala, tym razem innego, z Kropką na razie ok. Zaproponowali mi położenie się na oddziale, ale odmówiłam, bo nic nowego z leków nie zostałoby włączone, więc na razie obserwuję się w domu. O 19 mam mieć pierwszą wizytę u swojego ginekologa.
 
Jaskolcia w poniedziałek na wizycie doktor powiedziała mi że brunatne plamienia mogą się zdarzyć. W takim przypadku miałam po prostu leżeć, powiedziała mi ze mam sobie odpuścić szpital. No chyba ze plamienia byłby jasno czerwone i obfite, Ale wtedy miałam się zgłosić do niej.

Napisane na SM-G7105 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jaskolcia w poniedziałek na wizycie doktor powiedziała mi że brunatne plamienia mogą się zdarzyć. W takim przypadku miałam po prostu leżeć, powiedziała mi ze mam sobie odpuścić szpital. No chyba ze plamienia byłby jasno czerwone i obfite, Ale wtedy miałam się zgłosić do niej.

Napisane na SM-G7105 w aplikacji Forum BabyBoom
Na razie tak próbuję do tego podchodzić. W sobotę krwawienie było obfite i jasnoczerwone, teraz ma kolor "ceglasty" i jest średnie. Na razie obserwuję, zobaczę co powie jeszcze dzisiaj ginekolog.
 
Hej! Dobrze, że już masz wyniki i niskie ryzyko. Teraz już wyluzuj, nie analizuj i ciesz się ciążą.
Pozdrawiam serdecznie!

N
Dziewczyny mogę poprosić o wpis do kalendarza na jutro transfer.
Dzwonili z przychodni mamy 5 zarodeczkow . Zdecydowaliśmy sie na transfer 2 dwodniowych a pozostałe 3 przetrzymac do 5 doby przed mrożeniem . Rozważaliśmy poczekać ze wszystkimi do 5 doby ale doradzili na 2 dobę rzeby nie ryzykować . Co o tym myślicie ?

Właśnie ja się też nad tym długo zastanawiałam, myślę że czekanie do 5 doby to duże ryzyko, ale z drugiej strony jak juz jakis dotrwa to ponoć jest znacznie większa szansa, że zostanie :) Ja w trzeciej dobie miałam 10zaplodnionych do piątej doby dotrwał tylko jeden.
 
reklama
Na razie tak próbuję do tego podchodzić. W sobotę krwawienie było obfite i jasnoczerwone, teraz ma kolor "ceglasty" i jest średnie. Na razie obserwuję, zobaczę co powie jeszcze dzisiaj ginekolog.
Znam dwie dziewczyny, które krwawiły w ciąży. Jedna z nich było po in vitro. W obu przypadkach wszystko dobrze się skończyło :) i Tobie tego życzę.
A u mnie dziś 8 dpt i właśnie zauważyłam u siebie plamienie. Wystraszyłam się trochę. Nie wiem czy do kliniki nie zadzwonić... Mam nadzieję, że to dobry znak mimo wszystko.
 
Do góry