Falka - pierwsza hiperka przyszła 4-5 dni po punkcji, brzuch miałam wzdęty, zaczęły się nudności lekkie i raz zwymiotowalam. Z każdym kolejnym dniem brzuch był coraz bardziej wzdęty. Kilka razy dziennie i w nocy łapały mnie takie bóle jakby skurcze w górze brzucha, trwały po ok 20 min i strasznie to bolało. Przechodziło po nospie. Miałam też coraz większe nudności, ale nie wymiotowalam. Prawie jeść nie mogłam, więc głową mnie bolała, ciągle głodna byłam. Jak poszłam do lekarza dostałam Dostinex i Clexane, w brzuchu pełno wody. Po Dostinexie mi nieco ułożyło, ale wszystkie objawy schodzily że 2 tyg. Przy kolejnych dwóch hiperkach było bardzo podobnie, ale te pojawiły się już następnego dnia po punkcji i bóle, te jakby skurcze trwały po ok 30 min. Przy czwartej hiperce było najgorzej, bo wymioty mnie męczyły razem z bólami, aż płakałam, w klinice dawali mi kroplowke nawadniajaca i te leki co wyżej. Jak później się okazało, było najgorzej, bo ciąża napędzila hiperkę.
Generalnie mogą pojawić się też duszności, wtedy trzeba jechac już do szpitala.