reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Tak bardzo bym chciała... ale u mnie jest coraz gorzej, zaczyna mnie brzuch boleć więc to chyba @. Ale dziwne to wszystko bo ja mam długie cykle 32-35 dni, a dziś 27dc.
Zgadzam się z Madzionga będzie dobrze. Długie cykle masz wiec te plemienia mam wrażenie, że są zwiastunem czegoś dobrego. Jestem dobrej myśli i Ty też bądź. Cokolwiek się zdarzy jesteśmy tu żeby się wspierać
 
28 komórek, hiperka :(:( siedzę pod kroplówka tetraspan 60, transfer przełożony:( lekarka powiedziała, ze wynik estradiolu ostatni na pewno byl błędny bo jak tylko zaczęła usg to juz widziała... A tak się nastawiałam:(


Doskonale Cie roxumiem. Tez bylsm zawiedziona jak w dniu punkcji dowiedzislam sie ze trsnsfer odroczony a na kolejnej wizycie po 2 tygodniach ze jajniki wciaz powiekszone i trzeba odczekac cykl. Licze ze w marcu sie uda. Musimy myslec pozytywnie !
 
Dziewczyny a są jjakieś badania odnośnie powodzenia in vitro w zależności od przyczyny problemu (czynnik męski/żenski). W naszym przypadku ze mną ok a problem leży w slabym nasieniu. Czy ma to wpływ na końcowy rezultat ?
 
24magda09 ja jestem w Invicie w Gdańsku. W 2014 roku udało się nam za pierwszym razem. Niepłodność idiopatyczna, słabe nasienie.W czasie punkcji problemy z pobraniem z lewego jajnika. Ogólnie miałam 13 komórek, dojrzałe 12, na trzecią dobę rokowała dobrze tylko jedna, która podano. W 5 dobie zadzwoniono z kliniki, że dwie pozostałe żyją i dzielą się i te zamrożono.
Teraz zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie.
 
Dziewczyny, po tym jak mi nagadałyście , że już mogę testować nie mogłam przestać o tym myśleć i przypomniało mi się, że gdzieś powinnam mieć jakiś nie wykorzystany i zaczęłam szukać i w końcu znalazłam. Chciałam zrobić jutro rano, ale nie wytrzymałam już i zrobiłam! patrze patrze, a tu jak zawsze jedna czerwona krecha ... odłożyłam go i poszłam się wypłakać. Poszłam znów do łazienki siedze na kibelku i widzę, że leży sobie na umywalce mój nieszczęsny test! chcąc go wyrzucić spojrzałam, a tam jedna czerwona krecha i jedna różowa taka jaśniutka czy to się liczy ??????
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny, po tym jak mi nagadałyście , że już mogę testować nie mogłam przestać o tym myśleć i przypomniało mi się, że gdzieś powinnam mieć jakiś nie wykorzystany i zaczęłam szukać i w końcu znalazłam. Chciałam zrobić rano, ale nie wytrzymałam już i zrobiłam! patrze patrze, a tu jak zawsze jedna czerwona krecha ... odłożyłam go i poszłam się wypłakać. Poszłam znów do łazienki siedze na kibelku i widzę, że leży sobie na umywalce mój nieszczęsny test! chcąc go wyrzucić spojrzałam, a tam jedna czerwona krecha i jedna różowa taka jaśniutka czy to się liczy ??????
U mnie tak wyglada wygrzebywanie testu ze śmietnika
ImageUploadedByForum BabyBoom1454787602.258133.jpg


[emoji23][emoji23]
 

Załączniki

  • ImageUploadedByForum BabyBoom1454787602.258133.jpg
    ImageUploadedByForum BabyBoom1454787602.258133.jpg
    173,1 KB · Wyświetleń: 895
Do góry