Ja piłam cała ciąże jedna zwykła, plus jakies cappuccino albo inka pol na pol ze zwykła. Wsyzstko z mała ok apgar 10/10 hahaJa piłam kawę rozpuszczalną do momentu transferu, później tylko inka. Ale teraz właściwie od listopada odstawiliśmy z M kawy i oboje tylko inkę. Może to nic nie da, bo nie piliśmy jakichś zastraszających ilości ale w mojej głowie przynajmniej jest myśl, że kawę jako szkodliwy czynnik skreślam
Co do kosmetyków, szczerze mówiąc nie sądziłam że mogą mieć jakikolwiek wpływ...
Ale wtedy juz nie pijesz nic co ma kofeinę