reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Hej hej dziewczyny gratulacje dla mamuś;) pozdrawiam wszystkie podejmujące dalszą walkę, naprawde w grupie razniej;) odczekałam swoj czas i 11.06. mam wizyte przedstymulacyjną zobaczymy jakie leki stymulacyjne dostanę i jaki protokól pozdrawiam cieplo:-)
 
reklama
Witaj Hess, jeśli chcecie znać moją hstorię to proszę, ale pewnie każda z was nosi jakiś krzyż pański.
Jesteśmy małżeństwem prawie 7 lat i od tamtej pory zaczęliśmy starania o dzidzi.
w 2012 roku zrobiłam test i wyszedł pozytywny. Niestety sczęście nie trwało długo, okazało się że to ciąża pozamaciczna i usunięto mi jajowód.Potem liczyliśmu na cud że wreszcie się może uda. Niestety nic.
w maju 2014 oku zdecydowaliśmy się na in vitro komercyjne. Miałam podane 2 zarodki w 2 dobie. Beta była niska ale rosła. Zaczęłam krwawić tzn. bardziej plamić, lekarze stwierdzili w szpitalu w moim mieście że to poronienie. Więc swoje wypłakałam i chodziłam do pracy, kiedy jednego pięknego dnia pękł mi jajowód bo zarodek z IVF zagnieździł się w drugim jajowodzie i usunięto mi ten ostatni jajowód.
W listopadzie 2014 podeszłam do crio ale niestety ciąża biochemiczna. Szczerze to czasem zastanawiam się czy nie dać za wygraną, ale jednak jest we mnie jeszcze jakaś iskierka nadzieji, że może jednak kiedyś się uda. :-)
 
Witajcie izabel i ingapo :) Izabel swoje przeszlas kochana ane iskierka nadziei jest zawsze! Gdzie podchodzisz to in vitro? Teraz nadal komercyjnie czy w ramach nfz?
 
Sykatynka podchodzę do in vitro we wrocławiu w invicta i teraz to jest już program rządowy. Zapomniałam napisać, że już miałam pierwszą stymulację w kwietniu teraz z rządowego i pobrali 6 dojrzałych komórek, ale zapłodnienie było bez ICSI i nie miałam żadnego zarodka, nie było transferu. bardzo to też przeżyłam, a mój m to w ogóle zwątpil w to wszystko
 
annemarie trzymam kciuki za histero, może cos się wyjaśni. No i za szczeliwca który odmraza nos w lodówce:-)

sykatynka a ja jeszcze mogę do kalendarza? bo 22.06 mam wizytę kolejna;-)
 
Kate oczywiście dla ciebie zawsze będzie miejsce w kalendarzu :) a propos dobrze że jesteś bo chciałam cię o coś spytać, ty jesteś mistrzem w wyszukiwaniu materiałów po angielsku... Bo oczywiście zaczynam się stresować serduszkowa i próbuje się pocieszać ze przy wysokiej o dobrze rosnącej becie rzadko zdarza się puste jajo plodowe, nie wiesz czy jest jakaś korelacja?
 
Ja dzis mam straszny dzien - albo hormony albo nie wiem co , po pierwsze naczytałam sie literatury przeciwników in vitro ( literatury fachowej a nie PISowskiej) statystyki, i wogole ... Nawet dopadła mnie raz mysl " po co mi to wszystko było mogłam zajac sie adopcja" ta cała ciaza zaczyna mnie przerastać , same czarne scenariusze w głowie a do tego mam 3 mrozaki i mysle " jak ja przezyje jeZcze 3 ciąże w 4 lata" bo tyle mi zarodki przechowują - 5 lat.

Nie wiem skad mi sie to wszystko bierze jestem jakas stuknieta chyba .... Co mi sie znowu nie podoba ??
 
E tam emenems 3 ciążę w cztery lata, weźmiesz 3 na raz, będą trojaczki i obskoczysz wszystko jedna ciąża :p a nie da się za kasę przedłużyć czasu przechowywania? Nie martw się kochana. Ciąża z in vitro to taka sama ciąża jak każda inna. I tak samo szaleją ci hormony które wyzwalają czarne myśli... Jutro będziesz miała w drugą stronę :) a po co ci to wszystko? Po to abyś poczuła jak to jest nosić życie pod swoim sercem :) to prawdziwy cud i jutro to docenisz :)
Kate, ja miałam betę ponad 600 już w 9 dpt :p a może nawet w 8 :) no mam nadzieję że to dobry prognostyk....
 
reklama
Emenems a co dokładnie tak Cię poruszyło w tej literaturze fachowej? bo z punktu medycznego jest pare znaków zapytania ale nie jest takie strasznie:-p

edit: rzadkością jest aby z jednej procedury mieć więcej niż 2 dzieci, częściej na 10 zapłodnionych jajeczek jest jeden zarodek który finalnie się urodzi,więc spokojnie...
 
Ostatnia edycja:
Do góry