reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

lolitka super wszystko wytłumaczyłaś jak zwykle wszystko jasne i jaśniejsze;-)
Jeszcze dwa pytanka mi się urodziły, więc jak będziesz miała chwilę to odpisz. Niecierpliwie czekam:-D
Jesteś niezastąpiona:-) fajnie, ze dzielisz się z nami swoją wiedzą.

Hess ja stymulacje zaczynam 20tego, jeśli ty pójdziesz krótkim to razem będziemy się stymulować. Jak pójdziesz długim to zaraz po mnie będzie pick up, no niestety nie mogę na ciebie poczekać dwa tygodnie:-p ale będę trzymać kciuki.

kozakowa no chyba poczekają już bez przesady, ale może pójdź do innego lekarza w tej samej przychodni.
 
Ostatnia edycja:
reklama
dorotko miłego wypoczynku :-p

Fusun kciukasy za Maleństwo Kochana :-)

Gizas
gratuluję suwaczka ....zazdraszczam:zawstydzona/y:

kiki serduszko ....cóż to musiało być za przezycie ...super:-)
Nawiązując do wypowiedzi lookatora to zgadzam się w zupełności . Życie każdego człowieka ma jakiś sens i tak jak On , czasem człowiek wychodzi z takich opresji , gdzie inni nie dawaliby żadnych szans...

Ale ja czasem sensu własnego życia jakoś nie dostrzegam :zawstydzona/y:

Dla mnie piątek 13 go przynajmniej tym razem był pechowy :wściekła/y: Wsiadam rano do mojego małego piździka , odpalam silnik , ruszam i natychmiast hamuję. Rozglądam się zastanawiając , skąd na moim małym osiedlu nagle wziął się traktor....
No cóż już po sekundzie czy dwóch dotarło do mnie ,że to mój piżdzik się " odtłumił " . Nie pozostało mi nic innego jak podjechać na warsztat. Myślałam ,że pan mechanik będzie szczęśliwy iż to właśnie jemu dam zarobić trochę grosza , a on na mnie prawie z ryjem , że miałam już dawno z tłumikiem przyjechać. Nie chciał przyjąc do wiadomości ,że jeszcze poprzedniego wieczora było wszystko w porządku :wściekła/y:
Na szczęście naprawa zajęła mu koło godziny , skasował mnie 230 zeta i mogłam wrócić do domu.

Po powrocie rozsiadłam się na kanapie , wzięłam telefon z zamiarem zatelefonowania do kliniki w sprawie wyniku histpatu. Oczywiście z duszą na ramieniu , ale i z nadzieją ,że limit pecha został już wyczerpany. Niestety znów dowiedziałam się ,że wyniku dalej nie ma i mam dzwonić w poniedziałek , bo jak to pani w rejestracji ujęła , gdyby go dalej nie było , to jak koleżanka będzie miała czas to zadzwoni do szpitala na Medyków i zapyta skąd ta zwłoka i czy mogą dosłać na moją wtorkową wizytę w klinice.

Dziś dostałam @ po skończonej proverze i niestety stwierdzam ,że pozostał mi uraz po ostatnim krowotoku . Boję się ,że znów się z niej rozkręci się coś więcej

Żyć nie umierać :sorry:
 
Ostatnia edycja:
Fusun, witaj. Cieszę się, że wracasz do walki i tak po cichu podeszłaś do stymulacji :) Po przejściach, które doświadcza niewiele z nas musi się udać i życzę Ci tego z całego serca;-). Klinika musi wziąć pod uwagę Twoje decyzje co do ilości zarodków i właśnie wkurza mnie to w invikcie, że robią wszystko po swojemu. Ja chciałam 2 zarodki, na co się nie zgodzili. Teraz już nie żałuję, bo nie roztrząsam tego co było. Trzymam kciuki za udany transfer:)

Asia współczuję przebojów z autem. Niestety tak zawsze jest, że psuje się coś nie w czasie. A na temat mechaników się nie wypowiem, bo szkoda nerwów :) Kurczę długo czekasz na te wyniki, ale myślę, że czas działa na Twoją korzyść i będą w porządku. Trzymam kciuki :)
 
Asia_77 - niestety podobno nieszczęścia chodzą stadami, ale miejmy nadzieję, że Ty już limit wyczerpałaś i będzie wszystko ok :tak:

kate_p7 - za żadne skarby świata nie chciałabym abyś na mnie czekała, każda ma swój harmonogram ;-). A ja już nie wiem jakim będę szła protokołem. Przed torbielą miał być krótki, a potem lekarz (jak zobaczył torbiel) to wpisał, że raczej lepszy będzie długi. Ale w poniedziałek idę do Pałki tym razem i zobaczymy co on zadecyduje. To będzie mój 19 dc, więc nie wiem czy coś się da zacząć, czy do @ czekać....pewnie tak.

calineczkaa - jak tam nerwy??? :-p
 
reklama
Kiki, trzymam kciuki za powrót do zdrowia.
Hess, nie pytaj jak nerwy;-)Jutro to nie będę wiedziała, co z sobą począć:-)Jutro decydujący dzień. Bardzo mi będzie przykro, jak zadzwonią:no:
 
Do góry