reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
sykatynka jestem myslami z Tobą

dorotka dobrze ,że już coś wiecie....nie musicie kombinować ....myślę ,że jest duża szansa ,że następnym razem się uda :-)

a jakie robi sie badania na zespół antyfosfolipidowy? może i ja zrobię :confused:
 
sakatynka - tulę Cię mocno, obyś szybko miała to już za sobą! :tak:

Dziewczyny, ale mnie naiwaniają jajniki......w zasadzie to lewy bardziej. Czy Wy po Menopurze miałyście gazy? Bo za każdym razem, po jakimś czasie mnie lekko gazy zaczynają męczyć. I potem już nie wiem czy to jajniki mnie ćmią, czy gazy bolą, hehe.
 
calineczkaa - Ty z Białołęki?? Będę tam na szkolenie od 3 grudnia jeździć, hehe. Kurde, a miało być na Hynka....miałabym bliżej. Dobrze, że na 9 rano :-D
 
Aisa_77, zespół antyfosfolipidowy to:
przeciwciała przeciw kardiolipinie IgG IgM;
przeciwciała przeciw beta 2-glikoproteinie IgG IgM,
antykoagulant tocznia
najgorsze w tym zespole jest to, że to podstępna żmija, może ujawnić się dopiero w czasie ciąży, przed wyniki mogą być prawidłowe. Leczenie to heparyna i kwas acetylosalicylowy czyli np acard.
Nie tak szybko, jeszcze zbadam tą wredotę zespół i trójcę: urea, myco i chlamydie.
 
Ostatnia edycja:
sykatynka trzymaj sie jakos ...

dorotko czyli nie znalezli przyczyny odejscia Hymena, sama nie wiem co byloby lepsze. Bo gdyby znalezli jakas niebezpieczna przyczyne to tez byloby zle. Trzeba wierzyc, ze Bog tak chcial i nastepnym razem wszystko bedzie ok.
 
Hess ja luteine dopochwowa bralam i biore o 6 rano, 14 i 22... natomiasto doustna ok 9-10 i 19-20 w zalesnoci jak jadlam kolacje.... :tak:

Milkaa1989 ja bralam lutke 200-200-200:tak:

Kate mialam miec w niedziele... ale lekarz przelozyl mi na 1 grudnia... :tak:

sykatynka kochana przykro mi... :-( trzymaj sie dzielnie !!

dorotav oooo chlopczyk... czyli to nie wina zarodka...no ale nastepnym razem to na pewno sie uda... trzymaj sie !!:tak:
 
Hej dziewczyny, cały czas jestem z wami i kibicuje, nie odzywam sie za bardzo bo by szybciej Leciał mi czas do bety zabrałam sie za robienie kartek świątecznych, a że mam ich do zrobienia 150 to bardzo szybko lecą mi dni.

Kate Ty mnie nie podlamuj, musimy wierzyć, że bedzie dobrze. Ja jeden zarodek miałam podany tylko 8 komórkowy, który właściwie od 3 dni stał w miejscu. Blastka to tylko 1cc, wiec morfologicznie gorzej od Twojej moruli. Porównałam sobie z poprzednim ivf o miałam wtedy 12c i 3cb, wyglada na to, że za kaD raz jest coraz gorzej
Kate co nam pozostaje jak nie wierzyć w nasze maluchy.

Co do lutki to wyglada ma to, że mam ogromna dawkę. Najpierw 3x 200 co 8 godzin a od dzisiaj 3x400 plus 3x1 podjęzykowo.
Pominę co to robi z moim organizmem, włączył mi sie odkurzacz żołądkowy
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry