reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Uda sie pytałas jak czuje sie po transferze, mhm tak fajowo, wiedząc że mam malutką kropeczkę w sobie :-), sam zabieg całkiem wporządku, żeby nie to że trzeba bylo być z pełnym pęcherzem. Jedyne co mi doskwiera to nadęty i obolały brzuch ale to od punkcji, lekarz powiedzial, ze to sie zdarza, bo organizm musi do siebie dojsc, jajniki muszą się uspokoić.

To niech teraz kropka grzecznie i spokojnie sobie rośnie przez najbliższe 9 miesięcy. Trzymam mocno kciuki!
 
Cross mind a co u Ciebie? Na jakim etapie starań jesteś teraz?

Halo majka201
Milo mi ze sie interesujesz. Ja w porownaniu z toba i wieloma innymi dziewczynami tutaj, to juz weteranka. Przeszlam juz wszystkie mozlliwe sposoby leczenia, mam za soba 9 transferow i 100% niepowodzen.
Ostatnia moja styczniowa proba, w ktorej mialam tyle nadziei, bo z ostatnim zarodkiem, byla bardzo, jakby tu powiedziec, bardzo zawodna. Znowu los sobie zadrwil ze mnie....

Mialam wszystkie mozliwe objawy, ze sie powiodlo. Wiadomo, ze nie mozna temu wierzyc bo czlowiek tak jest nafaszerowany progesteronem, ze piersi stoja na bacznosc jak w dobrze zaawansowanej ciazy. Ale do tego mialam nawet takie male plamienie jak mialam kiedys przy implantacji i lekkie ciagniecie w podbrzuszu. Sikanie co 5 minut. Spiaca bylam tak, ze po powrocie z pracy zaraz maszerowalam pod kocyk. Nawet pierwszy sikaniec mial bladziutka kreseczke. Jednak niestety drugi test domowy wyszedl bialy i dwa dni potem beta ponizej 2. Jestem bardzo zawiedziona. Najbardziej upartym pacjentkom w koncu sie udaje, a ja dostalam od losu w twarz z otwartej reki.

Test mialam w poniedzialek. Jeszcze bola mnie piersi, ale niestety juz plamie, wiec nawet nie modle sie o cud, bo on sie po prostu nie zdarzy.
Niby mam plan dzialania na przyszlosc, ktory moze nakrecac do zycia, ale on jest dla mnie taki jak pomysl polecenia na ksiezyc. Do zrealizowania, ale bardzo, bardzo trudny.

Wiem ze sie otrzasne i podniose. Pewnie zajmie mi to dluzej niz kiedys, bo ta ostatnia proba miala taka nute bezapelacyjnej definitywnosci. Jak nie masz juz zarodkow, lata polecialy i nie masz juz jajek,nie masz dawczyni, lekarze kreca glowami, bo juz nie wiedza co maja zrobic.... to idzie tylko modlic sie zeby nie znienawidziec wszystkiego i wszystkich dookola.

No ale nie moge tu wam zasiac mojego obecnego pesymizmu, bo nie o to chodzi tu na forum zeby sobie podawac nawzajem chusteczki do placzu. W koncu to ma byc forum informacyje a nie klub szlochajacych... Tak czy inaczej bardzo mi milo ze pytasz sie o mnie.... przynajmniej mi sie wysypalo co mnie gryzie. W realnym zyciu, terazniejszosc dziele tylko i wylacznie z mezem. Nikt nic nie wie o moich poczynaniach, bo nie znioslabym ani wscipskich dopytywan, ani wspolczucia.

Ty masz jeszcze wzystko przed soba i zycze ci z calego serca, zeby te duszyczki, ktore nie byly mi pisane zawiazaly sie w tobie. Powodzenia majka201.


CM
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny!

Mam pytanie czy 17dpt betaHCG 1845 to malo czy ok? Normalnie wizyte u lekarza mam po poludniu dopiero :-(. Dodam ze mialam podane 2 blasteczki.
 
agitek tak naprawdę ważny jest przyrost a nie sama wielkość wyniku, jak dla mnie wynik super, porównując bo tego z 10dpt :tak:
Tu masz kalkulator przyrostów HCG Calculator and hCG Level Tool | BabyMed.com

cross_mind
chciałabym mieć tyle siły co Ty, szczególnie po tylu przejściach, nawet jeżeli to tylko zewnętrzne pozory ... strasznie mi przykro że przy obecnych możliwościach medycyny takie historie się nadal zdarzają - zanim przystąpiłam do IVF miałam obraz szybko terminowego powodzenia :-( Nie wiem jaki masz plan ale cokolwiek zamierzasz mocno trzymam kciuki - wierzę że to spełnienie gdzieś czeka ...

Prośba do zaznajomionych z tematem dodatkowych badań - dziewczyny poradźcie mi proszę jakie jest Wasze zdanie - mam jeszcze dwa zamrożone zarodki - zastanawiam się czy już teraz zabierać się za badania (bo byście polecały na początek? - z stymulacją nie miałam problemu przez PCOS; wszystkie komórki mi się zapłodnieniu i dożyły do 5 doby, 4 były oraz razu mrożone a dwie pozostałe obserwowali do 6 doby ale przestały się rozwijać - w tej kwestii więc chyba nie ma co 'grzebać? jedyne co może zastanawiać to klasyfikacja zarodków - wszystkie BB czyli nie było żadnego AA, AB, BA ale nie mam pojęcia czy to jest jakiś wyznacznik do ew. badań? ... ). Jeżeli mam jakiś problem ja podejrzewałabym coś z odrzucaniem zarodka albo nawet całkowitym brakiem rozpoczynania implatacji.
Nie chce za niedługo obudzić się przed kolejną stymulacją z listą badań na które nie będzie mnie stać (dokładając ew. koszt kolejnej stymulacji) :-(- zastanawiam się więc czy nie zrobić jakiś przynajmniej podstawowych badań które mogłyby wskazać coś w temacie implantacji/odrzucania zarodków - pomóżcie kochane bo jak będę się jutro kłuła może od razu coś bym zadziałała a przyznam że nic nie wiem w tym temacie a nie chciałabym też robić niepotrzebnych badań, szczególnie że niektóre są bardzo drogie ...

Może akurat coś bym ustaliła na podstawie tych wyników - boję się że mam dwa zamrożone maluchy i wykorzystam je a później okaże się że jest coś co można było wyleczyć czy wziąć jakiś lek i to dałoby sukces ...
 
Ostatnia edycja:
Cross_Mind – jesteś niesamowicie dzielna, przeszłaś tak wiele. Żadna z nas nie lubi współczucia i „troski” osób, które nie rozumieją i nigdy nie zrozumieją co przeżywamy. Co innego tu na forum. Tu każda wie co druga przeżywa i ta troska i współczucie są szczere i naturalne jak oddychanie. I Wypłakiwać się też można. Każdy poda Ci wirtualną chusteczkę. To forum już dawno zmieniło się z typowo informacyjnego na forum wzajemnego wsparcia więc można ryczeć.

A z innej beczki – ktoś Ci to już chyba kiedyś pisał, że powinnaś napisać książkę. Masz takie „lekkie pióro”. Czyta się Ciebie z ogromną łatwością. Wymyśl fabułę i pisz. Ja książkę kupię na pewno. A może jakiś blog? :-)
 
reklama
Cross mind nawet nie wiem co napisać. Nie chce wypisywać pustych frazesow że wszystko się ułoży itd. Najważniejsze to że masz plan i nie ważne jak miał by on być trudny to Twój cel w życiu dzięki któremu przetrwasz te najtrudniejsze cheile w życiu czymam za Ciebie kciuki. W końcu los nie może nas całe życie kopać po tyłku!!!!! Fusun ma racje, napisz coś ;) Agitek beta super. Gratuluję.
 
Do góry