zanetaanna - piękna fotka, wspaniały początek do rodzinnego albumu
martka83 - mnie lekarz kiedyś powiedział, że Lutinus lepiej się wchłania, więc można przyjmować np. dawkę 100, a że Luteina wchłania się troszkę gorzej, to należałoby przyjmować dawkę 150-200, by była ta sama wchłanialność. Ale ile w tym prawdy......tylko jeden mi tak powiedział, a zawsze dostawałam Luteinę, bo Lutinusa nie chciałam, bo drogi. Ja osobiście nie miałam żadnych uczuleń, podrażnień po niej.
A mnie od wczoraj wieczora dopadła chyba lekka hiperka, bo miałam mdłości, ciągle głodna chodziłam i lekko wzdęło mi brzuch. Mam nadzieję, że gorzej już nie będzie, bo jak przypomnę sobie 3 poprzednie hiperki......to robi mi się słabo. A tą teraz można bez problemu znieść.
Faszeruję się Dostinexem i dostałam zastrzyki przeciw zakrzepowe (wszystko za wczasu, więc jest nadzieja, no i sama stymulacja była łagodniejsza). No i standardowo, sutki mnie bolą po stymulacji, ale też nie aż tak bardzo.
martka83 - mnie lekarz kiedyś powiedział, że Lutinus lepiej się wchłania, więc można przyjmować np. dawkę 100, a że Luteina wchłania się troszkę gorzej, to należałoby przyjmować dawkę 150-200, by była ta sama wchłanialność. Ale ile w tym prawdy......tylko jeden mi tak powiedział, a zawsze dostawałam Luteinę, bo Lutinusa nie chciałam, bo drogi. Ja osobiście nie miałam żadnych uczuleń, podrażnień po niej.
A mnie od wczoraj wieczora dopadła chyba lekka hiperka, bo miałam mdłości, ciągle głodna chodziłam i lekko wzdęło mi brzuch. Mam nadzieję, że gorzej już nie będzie, bo jak przypomnę sobie 3 poprzednie hiperki......to robi mi się słabo. A tą teraz można bez problemu znieść.
Faszeruję się Dostinexem i dostałam zastrzyki przeciw zakrzepowe (wszystko za wczasu, więc jest nadzieja, no i sama stymulacja była łagodniejsza). No i standardowo, sutki mnie bolą po stymulacji, ale też nie aż tak bardzo.