Ilośc postów produkowana przez WAs w ciągu połowy dnia jest oszałamiająca! człowiek nie nadąża z czytaniem...
Kate, kulasz się? czytam, że brzuszek opada, Młody więcej śpi
już za moment TO się stanie...
ja do crio podejdę w grudniu, jeśli wszystko będzie ok. fizycznie w porządku, choć trochę podplamiałam krwią przez ostatnie 3 dni. psychicznie róznie bywa... jak myślę, że mogłąbym przeżywać te wszytskie emocje i stany, co dziewczyny będące na poczatku ciązy, to gula mi rosnie w gardle, a broda wpada w drgawki. serducho mam ściśnięte. Kropka nie ma
(( Mam nadzieję, że Dwukropek i Trzykropek z nami zostną... wróciłąm w pn do pracy i usłyszałam kilka tekstów typu "a już były ploty, że w ciązy jesteś..." więc wiesz. choć od więc zdania się nie zaczyna.
Ewik, miałam crio na sztucznym cyklu, więc nie wiem, jak to jest przy naturalnym.
jeera, pytałaś o listę badań wymaganych przez kliniki. JA przed kwalifikacją zajrzałam na stronę internetową kliniki i zrobiłąm wg wymagań. Brakujące zlecą Ci na wizycie. co do endometriozy - ja mam pojedyncze ognisko na pęcherzu moczowym, ale zakwalifikowana byłam z powodu niepłodności idopatycznej. nigdy zaden lekarz tego nie leczył. jak widać endometrioza nie gra u mnie az tak wielkiej roli, bo po pierwszej stymulacji miałam 3blastki, jeszcze dwie.... chyba ze akurat miałam szczęscie.
GizaS, dużo dobrego dla CIebie i Igorka
Najki, dzięki za kalendarz - łatwiej się ogarnąć
co u CIebie? jak sie zapatrujesz na kolejne cykle?
Bety, mam nadzieję, że bez wiekszego bólu to rozbijanie kamienia się obedzie!
Dorota, gdzieś zaginęła?
Anne, rzuć jakimś tekstem terapeutycznym! świnia też moze być!
Kachna, jak się czujesz? mam nadzieję, że wszytskie dolegliwości ustępują? ;*
Fruit, ja histeroskopię miałam wykonywaną na NFZ razem z laparo. Zrobiłam to jeszcze przed pierwszą iui. lekarka trochę krzywo na mnie patrzyła, ale uparłam się, zeby najpierw zrobić zabieg, a potem ewentualne iui. wczesniej oczywiscie miałam hsg.
Martka, milion razy pewnie słyszałaś, ze to ze jednym się udaje w tym miejscu, a innym nie, to przypadek. Powiem CI, ze jak ja 3 lata temu poszłam do lekarza od niepłodnosci, to kolezanka , któej szczesliwie udało się zajsc w ciąze w 100% naturalną po dwóch wizytach w tym miejscu, powiedziała mi "do grudnia będziesz w ciązy" , a było to w paxdzierniku. ZA chwilę trzeci grudzien z kolei, a ja niemal w tym samym miejscu (nie licząc zeszłomiesięcznej straty
)
Tola, jak ja bym chciała, by lekarz prowadzacy bardziej drążył temat. czasem mam wrażenie, że wiecej wiem od Was i z innych źródeł niż po wizycie w gabinecie. ciekawa jestem wiesci od Ciebie! daj znać co z tą insuliną!