reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

gkvip2505 - Święte słowa - CUDA SIĘ ZDARZAJĄ! Ja podchodząc do in vitro, po blisko 9 latach starań, nie liczyłam na nic innego, tylko na cud. I udało się, za pierwszym razem. Właśnie jutro mam pierwsze USG i dowiem się czy zamieszkał ze mną jeden czy dwa brzdące :) Nadzieja i pozytywne nastawienie jest tutaj bardzo, bardzo ważne. Życzę Ci powodzenia!

mira20 - witaj na forum, jesteś przed czy w trakcie przygotowań do IVF? Jak potrzebujesz informacji, wsparcia czy zwykłego wygadania się - dobrze trafiłaś :)

asiiek - to już jutro wielki dzień! Nie wiem czy Ci lekarz mówil, ale do transferu musisz miec pełny pęcherz - to pomaga wypchnąć macicę. U mnie o 2 godziny sie przesunęło, więc to co wypiłam rano w domu musiałam pare razy wysikać ... I uzupełnić niedobór. W rezultacie, chwilke po transferze myślałam tylko o jednym - jak tu najszybciej zeskoczyć z fotela i gnać do WC... Ale mój gin twierdzi, że to pomogło:) Trzymaj się Kochana i szybciutko daj znać o wynikach!
 
reklama
Dziewczyny mam pytanko jakie macie lub miałyście leki po transferze bo ja mam tylko
Crinone 8% Gel ( 1x dziennie dopochwowo) i nic po za tym. A czytając informacje w necie o ilości leków podawanych po transferze u innych to się trochę martwię


sie nie martw. crinone ma duza dawke progesteronu i spokojnie wystarcza.... zastepuje 9 tabletek duphastonu
 
Mada72 - Gratuluje ciąży!!! Super !!! teraz tylko sie nie stresuj, teraz to DELEKTUJ sie tym stanem i rozpieszczaj siebie i bobaska/ki. Zadnego stresu!!! Powodzenia na Usg oi daj znac ile szczęścia nosisz w sobie!!!

lolitka200 - dziękuje za odpowiedz i życzę powodzenia.:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Asiiek, jak sytuacja u Ciebie, masz jakieś wieści od embriologów?

Trzymam kciuki za wiele pięknych zarodków :)

Ginekolog przy wypisie powiedzial ze dowiem sie w srode przed transferem..chciałam dzisiaj zadzwonic moze by mi cos powiedzieli ale wpadli do nas znajomi i nie miałam jak dzwonic :-( musze wytrzymac jeszcze jutro bo w srode wielki dzien!!!! Gin mowił ze gdyby cos było z zarodkami nie tak to bedą do mnie dzwonic..poki co telefon milczy wiec zyje nadzieją ze wszystko oki :-)


asiiek - to już jutro wielki dzień! Nie wiem czy Ci lekarz mówil, ale do transferu musisz miec pełny pęcherz - to pomaga wypchnąć macicę. U mnie o 2 godziny sie przesunęło, więc to co wypiłam rano w domu musiałam pare razy wysikać ... I uzupełnić niedobór. W rezultacie, chwilke po transferze myślałam tylko o jednym - jak tu najszybciej zeskoczyć z fotela i gnać do WC... Ale mój gin twierdzi, że to pomogło:) Trzymaj się Kochana i szybciutko daj znać o wynikach!


Nie jutro a w srode..tak, tak mowil mi ze mam miec pełen pecherz..ja już na tą wode patrzec nie moge haha ale jak trzeba to trzeba :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
bzzzz byłam dzisiaj na kolejnej kontroli. Punkcja bedzie prawdopodobnie w piątek lub sobotę a dzień transferu zależy ile czasu będą chodować zarodki. Ostatnio podali mi 3-dniowe.
Krolik dziękuję. W końcu nam się wszystkim pospełnia:-)
Asiiek również zaciskam kciuki i życzę powodzenia w środę. Relaksuj się intensywnie!:cool2:

Od tego pobierania krwi co 2 dni porobiły mi się zrosty na żyłach. Jeszcze kobieta podrapała mnie tą igłą i teraz mam dość widowiskowo spuchnięte żyły:baffled:.
Ale w końcu cel uświęca środki:tak:
 
Cześć dziewczyny:)
Asiiek też trzymam mocno kciuki za transferek:D bedzie dobrze:)
ja byłam dziś u lekarza i mam już rozpisane leki na stymulacje. Dawki zwiększone ze względu na niskie AMH. i teraz czekam tylko na pierwszy dzień cyklu i zaczynam:) a dalej zobaczymy..mam nadzieje że wyhoduje w miare swoich możliwości jak najwięcej:) mam nadzieje że się uda:)jestem pełna nadzieji:)
 
Isia bedzie dobrze...moze być kilka jajeczek ale super jakosci i tego Ci zycze :tak:..no to trzeba jeszcze przezyc dzisiejszy dzionek...a czy po transferze dalej trzeba pic duzo wody? Miałayscie jakąś specjalną diete?
 
reklama
Isia - widzę, że mamy podobne sytuacje, tylko u mnie AMH jeszcze niższe, bo tylko 0,1, trzymam kciuki za udaną stymulację, a u Ciebie Asiek - za udany transferek
 
Do góry