Dziewczyny! Potrzebuję rady. Adoptowaliśmy wczoraj 8 jajeczek z czego – co się przed chwilą dowiedziałam – zaledwie dwa nadawały się do zapłodnienia. I dwie komórki zapłodniły się. Mamy zapłacić 15 tys. zł. Jestem wk......na !!! Jestem nieszczególnie płodna. To musiałam przełknąć. Ale k....wa !!! Kupuję materiał genetyczny i tez jest felerny ??? Co ja mam zrobić?? Mam ochotę zrobić w Invimed jesień średniowiecza. FUUUUUUUUUUUUUUUUCK!!!!!!!!
reklama
najki
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Kwiecień 2015
- Postów
- 1 233
Ja już po wizycie... niestety o wiele lepiej nie zareagowałam.. 6 pęcherzyków jest (ostatnio 4), ale w przeciwieństwie do poprzedniego razu wszystkie ładne i równe po 16 mm w prawym były 4, w lewym dwa. Ostatnio miałam każdy sobie po 9 mm, 10, 13.. Chociaż tyle.. Jakieś takie ładniejsze były dzisiaj Oby jakościowo dobre.. Estradiol 918, ostatnio 680.
Pytałam się czemu tak słabo reaguję, to myślała, że przez amh, ale jak zobaczyła, że mam dobre to tylko powiedziała, że po prostu tak jest, że jestem z tych pań, które bardzo słabo odpowiadają.
Punkcja w poniedziałek, transfer w sobotę (najeczko zapisz) - chyba nie masz jeszcze wyników bety? Chyba, że coś przegapiłam.
Zapisane a o której masz pick up?
No i jak babeczki napisały...ważniejsza jakoś nie ilość! Także nie peniaj
Ja będę miała wyniki bety zapewne dosyć późno, bo i późno krew oddałam. Myślę, że koło 18 może
Dziewczyny! Potrzebuję rady. Adoptowaliśmy wczoraj 8 jajeczek z czego – co się przed chwilą dowiedziałam – zaledwie dwa nadawały się do zapłodnienia. I dwie komórki zapłodniły się. Mamy zapłacić 15 tys. zł. Jestem wk......na !!! Jestem nieszczególnie płodna. To musiałam przełknąć. Ale k....wa !!! Kupuję materiał genetyczny i tez jest felerny ??? Co ja mam zrobić?? Mam ochotę zrobić w Invimed jesień średniowiecza. FUUUUUUUUUUUUUUUUCK!!!!!!!!
kurde, nieźle .. trochę to ryzykowne... z drugiej strony faktycznie jak kate pisze, może to te najsilniejsze skoro przetrwały. W sumie inaczej pewnie się nie da z mrożonych uzyskać.. Choć ja sama zawsze myślałam, że od dawczyni to pewniaki ;O
Zapisane a o której masz pick up?
No i jak babeczki napisały...ważniejsza jakoś nie ilość! Także nie peniaj
Ja będę miała wyniki bety zapewne dosyć późno, bo i późno krew oddałam. Myślę, że koło 18 może
O 9 no tak jak ma się udać to uda się z tych 6, ja tam jestem tego zdania, a jeśli nie to trudno, znów nie pora na nas.. Yhm a jak brzuch boli dalej?
Podejrzewam, że też by chcieli.. to tak jakby normalna procedura to tak samo jakby się miało swoje komórki.., U mnie trochę mniej liczą, przynajmniej w informatorze tak jest, że jeśli nie dojdzie do zapłodnienia czy coś żadnej, czy tam transferu to chyba coś tam zwracają, malutką część.
reklama
Podziel się: