reklama
OlaSzy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Sierpień 2014
- Postów
- 873
Moniusia teraz to mnie doprowadziłaś do łez :-(
Witaj moja Aisho kochana.
OlaSzy nie 6 a 3ha ha, ale nadal NIE dla CC! Też nie rozumiem tych dziewczyn co tylko od bólu uciekają.
Przepraszam, pisałam posta nie patrząc na Twoją sygnaturę i coś mi się ubzdurało, że Aniela idzie do szkoły, a tu pewnie dopiero przedszkole :-)
A co do tych dziewczyn - najwyraźniej nikt ich nie uświadomił o wszystkich skutkach ubocznych, dlatego prawie połowa porodów kończy się CC. Bo nie wierzę, że gdyby znały wszystkie "ale" nadal tak radośnie decydowałyby się na taki poród. Ale ich wybór - mają do tego pełne prawo.
Hej, jestem po wizycie.
Ogólnie rzecz biorąc, bo narazie na szczegóły nie mam siły, lekarz zaleca skorzystać z komórek dawczyni....
Co do naszych zamrożonych 11 komórek jajowych (z drugiej procedury) powiedział, że w nie nie wierzy i raczej by ich nie zapładniał. Ale oczywiście do nas należy decyzja.
Ogólnie rzecz biorąc, bo narazie na szczegóły nie mam siły, lekarz zaleca skorzystać z komórek dawczyni....
Co do naszych zamrożonych 11 komórek jajowych (z drugiej procedury) powiedział, że w nie nie wierzy i raczej by ich nie zapładniał. Ale oczywiście do nas należy decyzja.
Ostatnia edycja:
Bety72
Fanka BB :)
Hess
ne wiem co powiedzieć. Tego to się chyba nie spodziewałaś. Poważny problem i poważna decyzja do podjęcia.
Nawet nie wiem jaką ja bym podjęła decyzję - ciężki temat. Fajnie się mówi o dawcy nasienia ale w drugą stronę rzadko spoglądamy.
Kurcze.

Nawet nie wiem jaką ja bym podjęła decyzję - ciężki temat. Fajnie się mówi o dawcy nasienia ale w drugą stronę rzadko spoglądamy.
Kurcze.
moniusia, Bety72 - generalnie nie mam nic przeciwko, mąż też nie, gdyby nawet miał być dawca nasienia, albo adopcja całego zarodka, tak samo adopcja społeczna. Ale wiecie, jednak miło by było być w 100% biologicznym rodzicem. Z jednej strony myślę, że nie ma co zapładniać tych moich komórek, z drugiej strony nie wiem czy nie będę sobie pluła w brodę, że może tam jednak czeka na nas nasze maleństwo......
Męża muszę namówić, chyba żeby jednak zapłodnić te komórki i wiedzieć czy są zarodki czy nie, by potem nie żałować. A jak nic z tego nie wyjdzie to zdecydować się na KD.
Męża muszę namówić, chyba żeby jednak zapłodnić te komórki i wiedzieć czy są zarodki czy nie, by potem nie żałować. A jak nic z tego nie wyjdzie to zdecydować się na KD.
Bety72
Fanka BB :)
Hess powiem Ci, że chyba bym tak samo postąpiła. Nie wpadłam na to tak jak Ty ale mi to fajnie rozjaśniłaś. Jeżeli macie taką możliwość i Wam na to pozwolą to zrób tak jak planujesz bo nie wiem czy mieliby jakieś przeciwwskazania ale raczej nie. Zresztą jesteście po rozmowie z dr także pewnie wiesz.
reklama
melissa
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 19 Sierpień 2015
- Postów
- 140
ha ha ha roześmiałam się....achh ci nasi mENŻszczyźniNaturalnie moje kochanie się przeraziło i powiedział, że jak chcę to będzie mnie wspierać przy naturalnym;-)
całe stado sarenekWitam. Czy są tu jakieś kobitki które aktualnie starają się o dzidziusia?![]()
brawo za decyzję!!!Teraz podchodzimy drugi raz..
oooojj ja na pewno bym zapładniała...wiesz, żeby podejść z rezerwą, bo nie są to mocne komórki (jak u nas ledwo żyjące plemniory) więc się nie nastawiaj ale takiej próby na pewn bym nie odpuściła... w naszych słabiutkich plemnikach znalazł się jeden waryjot i teraz mamy 3,5 letnie dziecko, które zachowuje się jak ten plemnikMęża muszę namówić, chyba żeby jednak zapłodnić te komórki i wiedzieć czy są zarodki czy nie, by potem nie żałować. A jak nic z tego nie wyjdzie to zdecydować się na KD.
ooojjj tak płacz oczyszcza lubię się tak zdrowo wypłakać, czasem nawet się przymuszam, żeby lepiej się poczuć
ciężaróweczki same dobre wieści...... i taki wniosek......byle zaciążyć...jak już zaskoczymy to przetrwać te 13 tyg i potem będzie ok
jutro 10 dpt...zastanawiam się czy nie odjadę na betę...bardzo mi się nie chce ale może by już rozwiało wątpliwości i byłby względny spokój..... zobaczę
Podziel się: