reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Bety - cesarki są świetnym rozwiązaniem, ale w momencie, gdy rzeczywiście są one niezbędne (zagrożenie życia mamy / dziecka, problem z porodem, brak akcji pomimo odejścia wód i skurczy), dlatego też nie jestem całkowicie nastawiona anty. Jednak uważam, że nadużywanie tego jest po prostu bezsensowne. Kobiety często podchodzą z myślą "bo mniej boli, będzie łatwiej i ogólnie elo super oh i ah", a prawda jest taka, że po zejściu znieczulenia jest po prostu ciężko - co zresztą pewnie sama się przekonałaś na własnej skórze.
Co do zrostów - może się tak stać, szczególnie gdy o dziecko stara się krótko po ostatnim porodzie, bo wszystko to jest jeszcze świeżą raną (nawet po roku / dwóch), Ty z racji, że rodziłaś ile? 6 lat temu? Nie musisz się martwić - poza tym, jak mówię, może tak się stać, ale nie jest to norma, która się powtarza u każdej. Po CC możemy dostać też sepsy, rana może się otworzyć w domu przy podnoszeniu dziecka nawet na miesiąc po, są to możliwe skutki uboczne. Dlatego nie zakładaj, że u Ciebie będzie problem, jednak uważam, że jak kobiety upierają się przy CC na życzenie, powinny zostać poinformowane o każdym możliwym i negatywnym skutku tej decyzji. To jest operacja, nie zabieg usuwania pieprzyka czy borowanie zęba. Aby podsumować - CC z decyzji lekarza - TAK, bez symptomów, dla samej "wygody" - NIE. Sama strasznie boję się naturalnego porodu, jestem drobną kobietą, mam wąskie biodra, poza brzuchem nic mi nie rośnie, nie rozszerza się i dopuszczam się myśli, że dziecko nie wyjdzie na 'jedno kichnięcie':-D ale skoro miliony kobiet rodzi w ten sposób to i ja dam radę!;-)
 
Cześć dziewczyny! Nie było mnie sto lat! Wracam do gry! Córcia po IMSI ma 2 latka i 3 miesiące. Właśnie wróciłam z invimed Wawa od dr Kiljańczyka. 22dc, czekam na@ i 2-3dc zaczynamy z puregonem :) :) :) Podchodzimy do rządowego ivf. Powiem Wam, że 3 lata mineły a ja już zielona. Co słychać, są tu stare staraczki? Kurcze ja nie wiem czy Was pamiętam. Mogę znów dołączyć do Naszych emocji? :) Kto, co, jak? Postaram się troszkę poczytać posty, ale jest ich chyba z miliard :) Pozdrawiam wszystkie i ściskam mocno!!!!:-)

Ach robiłam hsg- lewy jajowód w zrostach, prawy drożny. Dziś też robiliśmy z mężem jeszcze wymaz na chlamydie.
 
Ostatnia edycja:
Tak właśnie myślałam :p

Jestem tutaj pierwszy raz i próbuje ogarnąć forum ;p I poszukuję towarzyszek do rozmów bo już mi czasami ręce opadają :confused2:
 
kate, o, dzięki właśnie weszłam, żeby Ciebie o to zapytać:) a tu już odpowiedź :) czyli nie ma co ryzykować z krótkim? Myślałam, że u mnie może to lepiej podziałać. Ok, to jem tabsy choćby ze względu na torbiele ;)


A @ kiedy przyłazi po odstawieniu tych wszystkich? chyba normalnie nie? Bo mam wrażenie, że zaraz przylezie, więc już bym połykała anty od jutra, pojutrza.


Witaj Aisha :) A za którym razem udało Ci się z córcią? :) I jak to było wszystko u Ciebie?
 
kate, o, dzięki właśnie weszłam, żeby Ciebie o to zapytać:) a tu już odpowiedź :) czyli nie ma co ryzykować z krótkim? Myślałam, że u mnie może to lepiej podziałać. Ok, to jem tabsy choćby ze względu na torbiele ;)


A @ kiedy przyłazi po odstawieniu tych wszystkich? chyba normalnie nie? Bo mam wrażenie, że zaraz przylezie, więc już bym połykała anty od jutra, pojutrza.


Witaj Aisha :) A za którym razem udało Ci się z córcią? :) I jak to było wszystko u Ciebie?

Monia-zuch baba z Ciebie:-):-):-)dostalas takiego rozpedu ,ze @ jeszcze nie dojdzie a ty juz bedziesz po punkcj,no ale lepiej tak niz na odwrot:-)
 
Witamy Cie Lui,
bardzo mi sie twoje pytanie spodobalo,,,,czy sa tu takie co sie staraja o dzidziusia????:-) No staramy sie ,tylko nie zawsze nam to wychodzi;-)Ogolnie trafiles na ekipe wyznania :co nas nie zabije to nas wzmocni...i razem placzemy ,i cieszymy sie i postawimy do pionu jak trzeba. Pelen zakres uslug:tak:

A dlaczego Ci rece opadaja ?
 
Witamy Cie Lui,
bardzo mi sie twoje pytanie spodobalo,,,,czy sa tu takie co sie staraja o dzidziusia????:-) No staramy sie ,tylko nie zawsze nam to wychodzi;-)Ogolnie trafiles na ekipe wyznania :co nas nie zabije to nas wzmocni...i razem placzemy ,i cieszymy sie i postawimy do pionu jak trzeba. Pelen zakres uslug:tak:

A dlaczego Ci rece opadaja ?

No tak .. trochę głupie pytania zadałam, ale chyba bardziej mi chodziło o to czy na dobry dział trafiłam, ale to pomińmy to :p Opadają mi ręce bo się staram od 8 cykli o drugie dziecko i końca nie widać. Walczę z PCO i już mam czasami dość wszystkiego. :-)
 
Witaj Aisha :) A za którym razem udało Ci się z córcią? :) I jak to było wszystko u Ciebie?[/QUOTE]

:) Dzięki, że pytasz. No u nas to było tak, że pierwsze podejście beta ok, ale nie rosła jak należy i w 7 tyg było puste jajo płodowe :( Potem Niunia z crio :) i też na początku było, że beta źle rosła, byłam załamana, a to okazało się, że błąd lab był! No i córcia jest z nami. 4 lata starań. Potem po połogu od razu dalej bez zabezpieczenia ale do tej pory nici i w maju decyzja- podchodzimy. No i badania, wizyty, hsg etc. Wszystko zebraliśmy no i jesteśmy :) A jak jest u Cb? Aaa i badania z niewiadomych powodów nam się poprawiły. Mężowi z 0% na 9,5%, mi AMH z 0,6 najpierw na 0,9, a kolejne pokazało 1,41:eek: jakim cudem- nie wiem. Wtedy zakwalifikowani bylismy ze wzgledu na czynnik męski, teraz jako niepłodność idiopatyczna.
 
reklama
Macie rację z tym CC. Ja bardzo chciałam naturalnie ale mój organizm w ogóle nie chciał ruszyć a i lekarz ze względu na mój "młody" wiek i pierwszą ciąże zadecydował, że CC. Dal mnie była to masakra. Trochę mnie Ola wystraszyłaś z tym wrastaniem w bliznę itp. :-( Bo teraz jak będę w ciąży a będę :tak: to mogą z góry mnie skazać na CC.

Powiedźcie mi kochane czy to że biorę już 10 dzień gonapeptyl (długi protokół) a mam 33dc i nadal brak tej francy (jak nie chcę to przyłazi) to nic nie namiesza później? W poniedziałek lekarz widział na usg, że zaczyna się złuszczanie ale chyba ja mam jakiś kanał Lamanche bo coś długi jej ta droga schodzi.:-)


No i jestem :) Czekamy razem na france :*
 
Do góry