reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

agonisty, antagonisty i inne diably....:)
jakkolwiek je nazwiemy... antagonista ma za zadanie nie dopuscic do owu...

ja tez zbytnio nie czulam objawow wyciszania ani stymulki. tylko ten brak sennosci w nocy byl troche meczacy. aha - i bylo mi bardziej niz zwykle zimno.....i pod koniec stymulki powiekszajacy sie brzuch, ale kazda chyba tak ma
 
reklama
witam wszystkie, nie było mnie bo jak wiadomo cholerny dół mnie dopadł i jeszcze @ za wcześnie. żle się się czułam troche a humorek do bani więc wolałam milczec niz wam biadolić:wściekła/y:
AGA wielkie gratulki:-):-):-):-) mówiłam że po kolei się uda nam wszystkim, fajowo:-)
witam wszystkie nowe dziewczyny Katja, BetaBeta, Myszelina.
Natka kochana ja tez w Invimedzie jestem i zamierzam przejśc własnie do Rokickiego. napisz co o nim sądzisz i czy zadowolona jesteś z jego podejścia. ja do tej pory byłam u Niemoczyńskiego ale mówią żeby zmienić lekarza, zresztą od początku jakoś do niego nie byłam przekonana a potem jeszcze moja koleżanka pojechała do wrózki i pokazała wrózce moje zdjęcie i ta owa wróżka powiedziała jej tak: powiedz koleżance żeby zmienila lekarza bo on tylko kase od niej ciągnie. hmmmm dało troche do myslenia, dlaczego?? dlatego, że moja koleżanka nie ma pojęcia że ja byłam na in vitro i że wogóle zamierzam podejść. no to na tyle o wróżkach choć nie wierze im:no: dlatego zamierzam przejśc do Rokickiego, poza tym jego jak zawsze widziałam na holu to jakoś mnie do niego ciągnęło (jak do lekarza, nie jak do faceta, nie, nie:-))
Lolitka jak Twoje zastrzyki, narazie po jednym czy od razu więcej?? jak bierzesz??

ja generalnie czuję się troszke lepiej, troche popiłam neospasminki na uspokojenie i jest lepiej. mówie wam, dawno sie tak żle nie czułam, wszystko się zawaliło na raz. mysle cały czas o moim podejściu nastepnym , jak i co i itd same wiecie pewnie co się mysli.


Cześć Dorocia:-)
hmmmm, co sądzę na temat Rokickiego..... Powiem tak i to jest najważniejsze: uchodzi za świetnego fachowca i mój ginekolog te ż tak uważa i tylko do niego mnie uwamia. Tak więc warto iść do niego. A moje prywatne zdanie: gbur, niemowa i niekontaktowy i do tego zawsze potargany:-) Jak nie zapytasz to nic Ci nie powie, więc pytaj duuuuuużo.... Wszyscy tak o nim mówią, że mówi mało, ale zna się na rzeczy, więc idź do niego spokojnie.
 
Beta Beta,
ja na razie umówilam się na pierwszą wizytę do kliniki niepłodnosci, więc zobacze co powiedzą. Plemniki męża nie są strasznie złe dlatego raczej zaczniemy od inseminacji. Wczesniej chodziłam prywatnie do ginekologa, który zrobil mi kompleksowe badania, monitoring cyklu i HSG. Wyniki są ok więc polecił klinikę niepłodności. Swoją drogą bardzo dobry lekarz. Zajmował się mną fachowo, ale przyznał że nie jest specjalistą od niepłodności i polecił klinikę niepłodności, żeby nie tracić czasu. To sie ceni u lekarzy, że nie wyciągają kasy. Mam nadzieje wrócić do niego jak najszybciej z maleństwem w brzuchu :)
 
Witam,
chciałam was zapytać ile cała procedura in vitro kosztuje. Ja się wybieram w kwietniu do kliniki nieplodnosci Provita w Katowicach. U mnie monitoring ok, HSG jajowody drożne. Plemniki męża takie sobie, slaba morfologia (tylko 5% form prawidłowych). Starania od 1,5 roku. Prawdopodobnie najpierw będę miec inseminacje. Jeżeli w grę wejdzie in vitro potrzebuje trcohę czasu żeby uzbierać pieniądze i nie wiem na jakie koszty się nastawiać. Cena zabiegu niby 4.800, ale pewnie trzeba jeszcze zrobić szereg badań.

kochana
calosc sie zamyka od 8-12 tys w zaleznosci gdzie robisz.......
 
Lolitka,
dzięki za info. Niemale te koszty i jeszcze nie ma gwarancji że się uda :( I po co ja płace kase na ubezpieczenie zdrowotne jak przyjdzie co do czego to trzeba z własnej kieszeni kase wyłożyć i to nie malą !
 
koszty finansowe, i psychologiczne niemale...... tylko co robic jak wyjscie czasem innego nie ma
 
reklama
A widzisz:-) Tylko dla mnie Dr Rokicki obsługuje pacjentki jak na taśmie, tam się wszystko hurtowo odbywa, bez indywidualnego podejścia do pacjentki, dlatego nie zdecydowałabym się na stymulację w Invimedzie. Wolę szurać codziennie rano do Pruszkowa do Dr Rogiewicza:-), chociaż wcale nie jest to łatwe, kiedy się pracuje.
 
Do góry