reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Hej dziewczyny!
Ja za hormony zapłaciłam ok.3000zł w tym bezpłatne badania hormonów i usg i wizyty. W szpialu za punkcję transfer i znieczulenie zapłaciłam 1800zł. I oczywiście koszty dojazdu (u mnie 100km w jedną stronę).
 
reklama
Dziewczynki wspomóżcie mą psychikę !!!!za namową męża zrobiłam teraz testa i wyszła jedna krecha a lekarz w poniedziałek powiedział że na 100%jestem w ciąży staram się trzymac tego co on powiedział bo wynik z krwi jest bardziej miarodajny ale zaczynam fiksować:-(
 
Nateczko od transferu 10 a od punkcji 14

Wiem że niby ten test powinnam zrobić rano bo niby lepiej ale męzuś stwierdził że skoro lekarz twierdzi że te hcg takie wysokie to i teraz powinien wyjśc a tu lipa. ja oczywiście myślę pozytywnie -staram się trzymać tego co powiedział lekarz i tak dumam zrobic rano test czy nie czy czekać na jutrzejszy wynik krwi choć powtarzam to sobie że lekarz przecież powiedział napewno i że od piątku da mi kolejne zwolnienie jutro tylko mam powiedzieć pielęgniarkom
ale shiza to shiza cięzko ją odpędzić:-(
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Oooooooj, kochana, w ....buty sobie możesz ten teścik wsadzić, na Twoje szczęście:-) Mnie w Invimedzie wyraźnie powiedzieli, test sikany, tylko i wyłącznie rano i dopiero 14go dnia od transferu!!! Wcześniej może nie wyjść!!! Zapomnij na 4 dni o tym głupim teście i słuchaj pana doktora :-) Jak mówi, że jesteś w ciąży to jesteś w ciąży :-) Kurde, ale Ci fajnie :-) Ja się cały czas głowię czy brać jedną mrożonkę czy dwie :-(

Aga, kochana, jakie 6 dni do dni płodnych? W ciąży takich ni mo :-) :-) :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Natka juz Ci chyba pisałąm bierz dwie;-)

Przy mrozaczkach zawsze lepiej dwie ja naprawdę tylko z takimi opiniami się spotkałam , wieksze prawdopodobieństwo że się uda. A kiedy planowany jest u Ciebie transferek?
A no i tak zapytam nie chciałabyś bliżniaków bo ja bardzo najlepiej chłopca i dziwczyneczke odrazu;-)Ale będę się cieszyc jak jutro potwierdzi lekarz to co wyszło z krwi poniedziałkowej i będę się tylko modlić i trzymać kciuki żeby to trwało 9miesiecy a dzidzia bądz dzidzie aby były zdrowe:tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hhhhhm, ale wiesz, ja już mam jednego potwora, muszę na szybciora kupić duże mieszkanie, na dwa mrozaki, a tu cholerka koło mnie nic znaleźć nie mogę. Dosłownie nic!!!!! NO szok normalnie. Stolyca.....

Przy mrozaczkach zawsze lepiej dwie ja naprawdę tylko z takimi opiniami się spotkałam , wieksze prawdopodobieństwo że się uda. A kiedy planowany jest u Ciebie transferek?
A no i tak zapytam nie chciałabyś bliżniaków bo ja bardzo najlepiej chłopca i dziwczyneczke odrazu;-)Ale będę się cieszyc jak jutro potwierdzi lekarz to co wyszło z krwi poniedziałkowej i będę się tylko modlić i trzymać kciuki żeby to trwało 9miesiecy a dzidzia bądz dzidzie aby były zdrowe:tak:


Transfer planowany jest na połowę marca.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hm...duże mieszkanie powiadasz ?a może dom ? ja tam jestem zwolenniczką domu i już niedługo z mężusiem mam nadzieję w naszym gniazdku zamieszkamy:) mnie jakoś mieskznie w bloku nie pasuje jeszcze w wawie gdzies pod tam gdzie cisza trochę spokoju mnie warszawka już męczy troszku choć ma mieszkanie w niej i swoje plusy

tak ślepotka ze mnie zauwazyłam jak wysłałam odpowiedz że marzec 2010:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ale wiesz, ja jestem sierotka bez prawa jazdy :-( Nie mogę się poza miasto wyprowadzić i muszę zostać w dzielnicy, w której mieszkam, ze względu na szkołę. Wiem, że dom wyniósłby mnie taniej, ale nie zrobię prawka, cholernie się boję!!! Mieszkania, które mi pasują są na 3 piętrze, bez windy :-(
 
reklama
Do góry