reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Jeśli chodzi o miejsce to polecam Białystok. Jest taniej, wizyty i badanie hormonów mogą w każdy dzień tygodnia. Zabiegi są wykonywane w szpitalu Uniwersytetu Medycznego. A do lekarza mogę zadzwonić o każdej porze dnia i nocy w razie wątpliwości.
 
reklama
Beta

Ja w Danii...punkcja bez znieczulenia na zywca:) ale co tam...
Kaprycha z tego co pamieam pisala, ze w uk miala narkoze....

FSH Ci sie moze zmieniac z badania na badanie i tez w roznych laboratoriahc jest roznie.... ale bez przesady - z 10 to Ty jeszcze mozesz spokojnie przyszalec, zwlaszcza przy ivf...
 
Witam,
chciałam was zapytać ile cała procedura in vitro kosztuje. Ja się wybieram w kwietniu do kliniki nieplodnosci Provita w Katowicach. U mnie monitoring ok, HSG jajowody drożne. Plemniki męża takie sobie, slaba morfologia (tylko 5% form prawidłowych). Starania od 1,5 roku. Prawdopodobnie najpierw będę miec inseminacje. Jeżeli w grę wejdzie in vitro potrzebuje trcohę czasu żeby uzbierać pieniądze i nie wiem na jakie koszty się nastawiać. Cena zabiegu niby 4.800, ale pewnie trzeba jeszcze zrobić szereg badań.
Jak to u Was wyglądało. Będę wdzięczna za odpowiedź.

Pozdrawiam
 
Hi Nadziejka,

Ja się leczę w Warszawie w Novum, tu mieszkam więc wybrałam najb. polecaną klinikę w Wawie. IVF kosztuje tu 6tys, ale dochodzą zastrzyki- b. drogie ponoć- regularne wizyty itp. To ma być moje 1 podejście, twoje też?

Lolitka, punkcja na żywca??? Rany... Narkozy sie boję, ale chyba mniej niż punkcji...
 
Cześć dziewczynki,
po pierwsze to SERDECZNE GRATULACJE dla Agi:-)

po drugie to zaczynam małą stymulkę 9go dnia cyklu, czyli w drugim tygodniu marca. I wiecie tak się zastanawiam czy dwóch mrozaczków nie wziąć???
Dr Rokicki z Invimedu już przy jednym świeżym pytał mnie z pięć razy, czy aby na pewno tylko jeden, bo zmniejszam sobie szanse, a teraz przy jednym mrozaku powiedział, że jeszcze sobie je obniżam. Mówi tak: 25% donoszonych ciąż z in vitro, przy jednym świeżym obniżam szanse o połowę, a przy jednym mrożonym od tej połowy mam sobie jeszcze 10% odjąć :-( Katastrofa normalnie :-(


Kahaaa, Ewelinka, proszę się odezwać, bo ja tu z ciekawości umieram co tam u Was!!!!
Lolitka, jak się czujesz???
 
Cześć dziewczynki,
po pierwsze to SERDECZNE GRATULACJE dla Agi:-)
po drugie to zaczynam małą stymulkę 9go dnia cyklu, czyli w drugim tygodniu marca. I wiecie tak się zastanawiam czy dwóch mrozaczków nie wziąć???
Dr Rokicki z Invimedu już przy jednym świeżym pytał mnie z pięć razy, czy aby na pewno tylko jeden, bo zmniejszam sobie szanse, a teraz przy jednym mrozaku powiedział, że jeszcze sobie je obniżam. Mówi tak: 25% donoszonych ciąż z in vitro, przy jednym świeżym obniżam szanse o połowę, a przy jednym mrożonym od tej połowy mam sobie jeszcze 10% odjąć :-( Katastrofa normalnie :-(
Kahaaa, Ewelinka, proszę się odezwać, bo ja tu z ciekawości umieram co tam u Was!!!!
Lolitka, jak się czujesz???

Natka kochana nie dziękuję , mam nadzieję że nasze cudeńka zostaną z nami 9miesięcy, wiecie niby lekarz powiedział nam że napewno jestem w ciąży i tak sobie myślałam o zrobieniu teściku i co boje się że tam nie będzie tych dwoch kresek wiem to głupie ale troszkę fiksuję , myślę że zrobię go po czwartkowej krwi albo w piątek choc mężuś mi mówi żebym juz zrobiła i miała te swoje IIkreseczki:tak:
Natko ja bym wzieła dwa mrozaczki, ale to moja opinia a zarazem i rada zawsze to zwiększasz wasze szanse;-)
Dołączqm się do apelu Kahaaa,Ewelinka co z wami!!!
Lolitko a jak twoje samopoczucie?
 
Natka kochana nie dziękuję , mam nadzieję że nasze cudeńka zostaną z nami 9miesięcy, wiecie niby lekarz powiedział nam że napewno jestem w ciąży i tak sobie myślałam o zrobieniu teściku i co boje się że tam nie będzie tych dwoch kresek wiem to głupie ale troszkę fiksuję , myślę że zrobię go po czwartkowej krwi albo w piątek choc mężuś mi mówi żebym juz zrobiła i miała te swoje IIkreseczki:tak:
Natko ja bym wzieła dwa mrozaczki, ale to moja opinia a zarazem i rada zawsze to zwiększasz wasze szanse;-)
Dołączqm się do apelu Kahaaa,Ewelinka co z wami!!!
Lolitko a jak twoje samopoczucie?

Witaj Agahope:-):-):-)
Musiałam Cię tutaj odnalezśc:-D Kochana tak się strasznie ciesze ze się nareszcie UDAŁO!!!!!!!!!!!!!! MOJE GRATULACJE:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Odezwij się czasmi na "naszym wątku";-) czekam na potwierdzenie Twoich dwóch kreseczek:tak:
Już myślałam ze coś się stało bo pisałam i nic cisza.... A tu takie pozytywne wiadomości:-D
Życze wszystkim Starającym powodzenia!!!!
 
witam wszystkie, nie było mnie bo jak wiadomo cholerny dół mnie dopadł i jeszcze @ za wcześnie. żle się się czułam troche a humorek do bani więc wolałam milczec niz wam biadolić:wściekła/y:
AGA wielkie gratulki:-):-):-):-) mówiłam że po kolei się uda nam wszystkim, fajowo:-)
witam wszystkie nowe dziewczyny Katja, BetaBeta, Myszelina.
Natka kochana ja tez w Invimedzie jestem i zamierzam przejśc własnie do Rokickiego. napisz co o nim sądzisz i czy zadowolona jesteś z jego podejścia. ja do tej pory byłam u Niemoczyńskiego ale mówią żeby zmienić lekarza, zresztą od początku jakoś do niego nie byłam przekonana a potem jeszcze moja koleżanka pojechała do wrózki i pokazała wrózce moje zdjęcie i ta owa wróżka powiedziała jej tak: powiedz koleżance żeby zmienila lekarza bo on tylko kase od niej ciągnie. hmmmm dało troche do myslenia, dlaczego?? dlatego, że moja koleżanka nie ma pojęcia że ja byłam na in vitro i że wogóle zamierzam podejść. no to na tyle o wróżkach choć nie wierze im:no: dlatego zamierzam przejśc do Rokickiego, poza tym jego jak zawsze widziałam na holu to jakoś mnie do niego ciągnęło (jak do lekarza, nie jak do faceta, nie, nie:-))
Lolitka jak Twoje zastrzyki, narazie po jednym czy od razu więcej?? jak bierzesz??

ja generalnie czuję się troszke lepiej, troche popiłam neospasminki na uspokojenie i jest lepiej. mówie wam, dawno sie tak żle nie czułam, wszystko się zawaliło na raz. mysle cały czas o moim podejściu nastepnym , jak i co i itd same wiecie pewnie co się mysli.
 
Ostatnia edycja:
Lolitka, punkcja na żywca??? Rany... Narkozy sie boję, ale chyba mniej niż punkcji...

nie jest zle kochana....morfine daja na bol...przede mna laska jak ja szprycneli morfina to tak jej do glowy uderzylo ze zemdlala

ale jest fajnie, bo mozesz patrzec na usg jak wsio robia

Lolitka, jak się czujesz???

czuje sie dobrze...tylko ze na mnie stymulka dziala tak, ze spac nie moge. tak mialam wtedy i teraz po 1szym zastrzyku od razu tez tak mialam

Lolitka jak Twoje zastrzyki, narazie po jednym czy od razu więcej?? jak bierzesz??

moje zastrzyki sie dobrze maja....po 1dnym na razie a pozniej po 4 dniach antagonista dochodzi wiec szpryce 2 razy dziennie
 
reklama
Lolitka,a co to znaczy antagonista??:zawstydzona/y:

ja muszę ci powiedzieć, że jak brałam zastrzyki to nie odczuwałam żadnych zmian w samopoczuciu. tylko potem juz to brzuch mnie bolała ale to normalne raczej od kłuć i wsio rosło we mnie, ale tak nic aa nic
 
Do góry