reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Najki - widzę jestes - ja wczoraj dołaczyłam - jak uważasz przyznawać sie czy nie że korzysta sie z in vitro? wy mówicie??
 
reklama
co za dzień jakies fatum za mna chodzi, dzisiaj gościu zasłabł w tramwaju i pompowali go 40 min bez skutku, jakos wyrobiłam się na usg. Dwa tygodnie wczesniej gościu padł na ulicy i drgawek dostał, jakies młode chłopaki się przypałętały szybko, ale hardcore bo ja gościa nie dotknę bez rękawiczek...Mam tyle atrakcji ostatnio.

Ogólnie na 100% chłopak, duży człowiek rośnie 537g no i o tydzień jest większy, dobrze ze nie więcej:-p no chyba ze wysoki będzie po tatusiu, no i wszystko dobrze, powrót kolo 32tc na kolejny rekonesans.

najki na dojrzała komóreczkę przypada 200-300 jednostek estradiolu, obstawiam, ze jest z 10 pęcherzyków jeszcze rosnacych, no chyba ze masz PCOS to wtedy może być ich trochę więcej:-p. Bolec będzie bo każdy dojrzały pęcherzyk ma 20mm, wiec napierają jak rosną. Pytanie jaki masz protokół czy dawki menopuru rosna czy maleją, bo oocyty mogą się jeszcze rekrutować w protokole step up(rosnące dawki). Z czego jeżeli będzie 10 oocytów to jest bardzo ładnie :-)
 
Emi - rozumiem. To jest Ci łatwiej. Ja rozmawiajac nawet z bliska zresztą koleżanką z pracy o takiej możliwości - zostałam ostro skrytykowana - ale uznałam że to fanatyczka religijna. Wiec nie ma sensu z nią dyskutować bo i tak zdania nie zmiani a mnie tylko kosztowało to nerwy. poza tym raczej pozytywne opinie.. choc rodzice tak róznie. wiec postanowiliśmy nie mówić. choc cieżko jest działac i to wszystko ogarnąć w tajemnicy. szczegolnie gdy dochodzą wyjazdy a my nie mamy wtedy zostawić z kim córci i musimy sie niezle nakombinować
 
co za dzień jakies fatum za mna chodzi, dzisiaj gościu zasłabł w tramwaju i pompowali go 40 min bez skutku, jakos wyrobiłam się na usg. Dwa tygodnie wczesniej gościu padł na ulicy i drgawek dostał, jakies młode chłopaki się przypałętały szybko, ale hardcore bo ja gościa nie dotknę bez rękawiczek...Mam tyle atrakcji ostatnio.

Ogólnie na 100% chłopak, duży człowiek rośnie 537g no i o tydzień jest większy, dobrze ze nie więcej:-p no chyba ze wysoki będzie po tatusiu, no i wszystko dobrze, powrót kolo 32tc na kolejny rekonesans.

najki na dojrzała komóreczkę przypada 200-300 jednostek estradiolu, obstawiam, ze jest z 10 pęcherzyków jeszcze rosnacych, no chyba ze masz PCOS to wtedy może być ich trochę więcej:-p. Bolec będzie bo każdy dojrzały pęcherzyk ma 20mm, wiec napierają jak rosną. Pytanie jaki masz protokół czy dawki menopuru rosna czy maleją, bo oocyty mogą się jeszcze rekrutować w protokole step up(rosnące dawki). Z czego jeżeli będzie 10 oocytów to jest bardzo ładnie :-)

Wiesz co te teoje tłumaczenia o padających facetach na ulicy nie usprawiedliwia meldowania sie o 21.45 ani twojej sraczki dzisiejszej !

WIEDZIAŁAM ze wszystko ok i ty tez - te książki mądre to ci ktos czasmi zabrac powinien :D babiszon no !!

GRATULACJE syna na 100%:)

Oj bedzie sie działo w domu - w koncu to pierworodny bedzie jakby nie patrzec :D
 
Tosia,

ja ci tylko moge powiedziec z mojego punktu widzenia i teraz lezenia w hamaku:-) ja nikomu nie mowie i nie dlatego ,ze mam jakies obawy.Wiem co znacza dwa nieudane transfery i wiem jaki to bol. Czlowiek chce sie zaszyc jak mysz w dziurze i nikogo nie widziec. A wyobraz sobie teraz te miliony pytan: i co ? i jak ? a kiedy? oooo,nieudalo sie ? nie martw sie nastepnym razem na pewno sie uda ...itp,itd.I te dyskusje i dobre rady, a ty nikogo nie chcesz slyszec. Dlatego my postanowilismy ,trzymac klapy zamkniete i jesli sie nam tym razem uda ,to i tak powiemy dopiero po 12 tyg,bo do tego czasu wszystko moze sie zdazyc. To tak z technicznej strony,z drugiej strony ,jestes rozchwiana totalnie emocjonalnie,hormony szaleja,raz placzesz bez powodu raz sie smiejesz.Wieczna hustawka i czekanie, na usg, na punkcje na transfer ,na test...To wyjete 3 tygodnie z zycia podczas ktorych nie jestes soba. To intymne momenty ktorymi chcesz sie tylko dzielic z najblizsza tobie osoba.Moim zdanie nikomu nic do tego jakim sposobem zaszlam w ciaze,jak bede to powiem i nie sadze czy ktokolwiek bedzie sie pytal,jak to zrobilismy???;-)Czekamy na nasze dzieciatko juz troche i wiem ,ze te pierwsze tygodnie(po warunkiem ze sie uda) bedziemy tylko dla siebie,razem sie cieszyc i panikowac.W tym momencie nie chce sie tym z nikim innym dzielic. To moje prywatne zdanie,dziewczyny pewno beda mialy inne...:happy: in vitro swoja droga,to nie przestepstwo ,zeby sie do tego przyznawac,to jedna z drog do spelnienia marzen.:-)
 
Wiesz co te teoje tłumaczenia o padających facetach na ulicy nie usprawiedliwia meldowania sie o 21.45 ani twojej sraczki dzisiejszej !

WIEDZIAŁAM ze wszystko ok i ty tez - te książki mądre to ci ktos czasmi zabrac powinien :D babiszon no !!

GRATULACJE syna na 100%:)

Oj bedzie sie działo w domu - w koncu to pierworodny bedzie jakby nie patrzec :D


I kopa w d...za to biadolenie;-);-);-);-);-)wiedzialam ze wszystko bedzie GIT !!!!
 
Annnemarie Mam podobne zdanie, jak ktos ma wypaczone wyobrazenie to mu się go nie wyperswaduje z główki, nawet nie zamierzam, poddałam się po jednej próbie z wczesniej wspomnianą koleżanką fanatyczką relig.
My no cóż.. pierwsza ciąża zagrożenie było od pierwszego dnia kiedy sie dowiedziałam (skurcze, bole brzucha) i cała ciąża była trudna. w pracy musiałam sie "pochwalić" bo musiałam iść na zwolnienie juz w 8 tyg wiec bardzo wczesnie. Ale się udało i mamy cudowną i najkochansza córunie. Ale drugiego pragniemy chyba tak samo jak pierwszego, żeby nie powiedziec że bardziej bo juz wiemy jakie to szczescie. dlatego pow wszystkich swioch przejsciach podjelismy decyzje i bedziemy probować
 
reklama
Do góry