reklama
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 245
co za dzień jakies fatum za mna chodzi, dzisiaj gościu zasłabł w tramwaju i pompowali go 40 min bez skutku, jakos wyrobiłam się na usg. Dwa tygodnie wczesniej gościu padł na ulicy i drgawek dostał, jakies młode chłopaki się przypałętały szybko, ale hardcore bo ja gościa nie dotknę bez rękawiczek...Mam tyle atrakcji ostatnio.
Ogólnie na 100% chłopak, duży człowiek rośnie 537g no i o tydzień jest większy, dobrze ze nie więcej no chyba ze wysoki będzie po tatusiu, no i wszystko dobrze, powrót kolo 32tc na kolejny rekonesans.
najki na dojrzała komóreczkę przypada 200-300 jednostek estradiolu, obstawiam, ze jest z 10 pęcherzyków jeszcze rosnacych, no chyba ze masz PCOS to wtedy może być ich trochę więcej. Bolec będzie bo każdy dojrzały pęcherzyk ma 20mm, wiec napierają jak rosną. Pytanie jaki masz protokół czy dawki menopuru rosna czy maleją, bo oocyty mogą się jeszcze rekrutować w protokole step up(rosnące dawki). Z czego jeżeli będzie 10 oocytów to jest bardzo ładnie :-)
Ogólnie na 100% chłopak, duży człowiek rośnie 537g no i o tydzień jest większy, dobrze ze nie więcej no chyba ze wysoki będzie po tatusiu, no i wszystko dobrze, powrót kolo 32tc na kolejny rekonesans.
najki na dojrzała komóreczkę przypada 200-300 jednostek estradiolu, obstawiam, ze jest z 10 pęcherzyków jeszcze rosnacych, no chyba ze masz PCOS to wtedy może być ich trochę więcej. Bolec będzie bo każdy dojrzały pęcherzyk ma 20mm, wiec napierają jak rosną. Pytanie jaki masz protokół czy dawki menopuru rosna czy maleją, bo oocyty mogą się jeszcze rekrutować w protokole step up(rosnące dawki). Z czego jeżeli będzie 10 oocytów to jest bardzo ładnie :-)
Emi - rozumiem. To jest Ci łatwiej. Ja rozmawiajac nawet z bliska zresztą koleżanką z pracy o takiej możliwości - zostałam ostro skrytykowana - ale uznałam że to fanatyczka religijna. Wiec nie ma sensu z nią dyskutować bo i tak zdania nie zmiani a mnie tylko kosztowało to nerwy. poza tym raczej pozytywne opinie.. choc rodzice tak róznie. wiec postanowiliśmy nie mówić. choc cieżko jest działac i to wszystko ogarnąć w tajemnicy. szczegolnie gdy dochodzą wyjazdy a my nie mamy wtedy zostawić z kim córci i musimy sie niezle nakombinować
co za dzień jakies fatum za mna chodzi, dzisiaj gościu zasłabł w tramwaju i pompowali go 40 min bez skutku, jakos wyrobiłam się na usg. Dwa tygodnie wczesniej gościu padł na ulicy i drgawek dostał, jakies młode chłopaki się przypałętały szybko, ale hardcore bo ja gościa nie dotknę bez rękawiczek...Mam tyle atrakcji ostatnio.
Ogólnie na 100% chłopak, duży człowiek rośnie 537g no i o tydzień jest większy, dobrze ze nie więcej no chyba ze wysoki będzie po tatusiu, no i wszystko dobrze, powrót kolo 32tc na kolejny rekonesans.
najki na dojrzała komóreczkę przypada 200-300 jednostek estradiolu, obstawiam, ze jest z 10 pęcherzyków jeszcze rosnacych, no chyba ze masz PCOS to wtedy może być ich trochę więcej. Bolec będzie bo każdy dojrzały pęcherzyk ma 20mm, wiec napierają jak rosną. Pytanie jaki masz protokół czy dawki menopuru rosna czy maleją, bo oocyty mogą się jeszcze rekrutować w protokole step up(rosnące dawki). Z czego jeżeli będzie 10 oocytów to jest bardzo ładnie :-)
Wiesz co te teoje tłumaczenia o padających facetach na ulicy nie usprawiedliwia meldowania sie o 21.45 ani twojej sraczki dzisiejszej !
WIEDZIAŁAM ze wszystko ok i ty tez - te książki mądre to ci ktos czasmi zabrac powinien babiszon no !!
GRATULACJE syna na 100%
Oj bedzie sie działo w domu - w koncu to pierworodny bedzie jakby nie patrzec
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Tosia,
ja ci tylko moge powiedziec z mojego punktu widzenia i teraz lezenia w hamaku:-) ja nikomu nie mowie i nie dlatego ,ze mam jakies obawy.Wiem co znacza dwa nieudane transfery i wiem jaki to bol. Czlowiek chce sie zaszyc jak mysz w dziurze i nikogo nie widziec. A wyobraz sobie teraz te miliony pytan: i co ? i jak ? a kiedy? oooo,nieudalo sie ? nie martw sie nastepnym razem na pewno sie uda ...itp,itd.I te dyskusje i dobre rady, a ty nikogo nie chcesz slyszec. Dlatego my postanowilismy ,trzymac klapy zamkniete i jesli sie nam tym razem uda ,to i tak powiemy dopiero po 12 tyg,bo do tego czasu wszystko moze sie zdazyc. To tak z technicznej strony,z drugiej strony ,jestes rozchwiana totalnie emocjonalnie,hormony szaleja,raz placzesz bez powodu raz sie smiejesz.Wieczna hustawka i czekanie, na usg, na punkcje na transfer ,na test...To wyjete 3 tygodnie z zycia podczas ktorych nie jestes soba. To intymne momenty ktorymi chcesz sie tylko dzielic z najblizsza tobie osoba.Moim zdanie nikomu nic do tego jakim sposobem zaszlam w ciaze,jak bede to powiem i nie sadze czy ktokolwiek bedzie sie pytal,jak to zrobilismy???;-)Czekamy na nasze dzieciatko juz troche i wiem ,ze te pierwsze tygodnie(po warunkiem ze sie uda) bedziemy tylko dla siebie,razem sie cieszyc i panikowac.W tym momencie nie chce sie tym z nikim innym dzielic. To moje prywatne zdanie,dziewczyny pewno beda mialy inne... in vitro swoja droga,to nie przestepstwo ,zeby sie do tego przyznawac,to jedna z drog do spelnienia marzen.:-)
ja ci tylko moge powiedziec z mojego punktu widzenia i teraz lezenia w hamaku:-) ja nikomu nie mowie i nie dlatego ,ze mam jakies obawy.Wiem co znacza dwa nieudane transfery i wiem jaki to bol. Czlowiek chce sie zaszyc jak mysz w dziurze i nikogo nie widziec. A wyobraz sobie teraz te miliony pytan: i co ? i jak ? a kiedy? oooo,nieudalo sie ? nie martw sie nastepnym razem na pewno sie uda ...itp,itd.I te dyskusje i dobre rady, a ty nikogo nie chcesz slyszec. Dlatego my postanowilismy ,trzymac klapy zamkniete i jesli sie nam tym razem uda ,to i tak powiemy dopiero po 12 tyg,bo do tego czasu wszystko moze sie zdazyc. To tak z technicznej strony,z drugiej strony ,jestes rozchwiana totalnie emocjonalnie,hormony szaleja,raz placzesz bez powodu raz sie smiejesz.Wieczna hustawka i czekanie, na usg, na punkcje na transfer ,na test...To wyjete 3 tygodnie z zycia podczas ktorych nie jestes soba. To intymne momenty ktorymi chcesz sie tylko dzielic z najblizsza tobie osoba.Moim zdanie nikomu nic do tego jakim sposobem zaszlam w ciaze,jak bede to powiem i nie sadze czy ktokolwiek bedzie sie pytal,jak to zrobilismy???;-)Czekamy na nasze dzieciatko juz troche i wiem ,ze te pierwsze tygodnie(po warunkiem ze sie uda) bedziemy tylko dla siebie,razem sie cieszyc i panikowac.W tym momencie nie chce sie tym z nikim innym dzielic. To moje prywatne zdanie,dziewczyny pewno beda mialy inne... in vitro swoja droga,to nie przestepstwo ,zeby sie do tego przyznawac,to jedna z drog do spelnienia marzen.:-)
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Wiesz co te teoje tłumaczenia o padających facetach na ulicy nie usprawiedliwia meldowania sie o 21.45 ani twojej sraczki dzisiejszej !
WIEDZIAŁAM ze wszystko ok i ty tez - te książki mądre to ci ktos czasmi zabrac powinien babiszon no !!
GRATULACJE syna na 100%
Oj bedzie sie działo w domu - w koncu to pierworodny bedzie jakby nie patrzec
I kopa w d...za to biadolenie;-);-);-);-);-)wiedzialam ze wszystko bedzie GIT !!!!
Annnemarie Mam podobne zdanie, jak ktos ma wypaczone wyobrazenie to mu się go nie wyperswaduje z główki, nawet nie zamierzam, poddałam się po jednej próbie z wczesniej wspomnianą koleżanką fanatyczką relig.
My no cóż.. pierwsza ciąża zagrożenie było od pierwszego dnia kiedy sie dowiedziałam (skurcze, bole brzucha) i cała ciąża była trudna. w pracy musiałam sie "pochwalić" bo musiałam iść na zwolnienie juz w 8 tyg wiec bardzo wczesnie. Ale się udało i mamy cudowną i najkochansza córunie. Ale drugiego pragniemy chyba tak samo jak pierwszego, żeby nie powiedziec że bardziej bo juz wiemy jakie to szczescie. dlatego pow wszystkich swioch przejsciach podjelismy decyzje i bedziemy probować
My no cóż.. pierwsza ciąża zagrożenie było od pierwszego dnia kiedy sie dowiedziałam (skurcze, bole brzucha) i cała ciąża była trudna. w pracy musiałam sie "pochwalić" bo musiałam iść na zwolnienie juz w 8 tyg wiec bardzo wczesnie. Ale się udało i mamy cudowną i najkochansza córunie. Ale drugiego pragniemy chyba tak samo jak pierwszego, żeby nie powiedziec że bardziej bo juz wiemy jakie to szczescie. dlatego pow wszystkich swioch przejsciach podjelismy decyzje i bedziemy probować
Kate kopa nie tobie Emi,no chyba ,ze tez zasluzylas;-)
Heheheh kumam kumam - ja swoje biadolenia Za niedługo bede odprawiać
reklama
Podziel się: