reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

niebajka skąd ja to znam tez mam brata, jeden dom i nie mamy kontaktu ze sobą. A różnica wieku nie wielka, tylko on tyran i despota:-D Pamiętam jak prawko chciałam robić ile się nasłuchałam od tego mocarza, ze kobiety do garów a mężczyźni do aut i wiesz pracy. A matka- kobieta go utrzymywala..ehhh. Jeden dom, te same geny a różne osoby...

Bety72 my po drugie dziecko wracać nie będziemy. Mój M ma już jedno dziecko i tyle o ile mnie stać na utrzymywanie 2ki to jego na trójkę już nie. Z czego pierwsze nie mieszka z nami, i jednak więcej kasy idzie na alimenty niż utrzymanie dziecka w domu.
 
reklama
w trakcie brania antyków kazał już robić zastrzyki chyba razem antyki i wyciszacze brałam ok 5 dni. Wczoraj anestezjolog a w poniedziałek wizyta i pewnie menopur. niby pobranie komórek ma być na koniec lipca :)
 
moniusia ale pytanie pierwszy transfer z której procedury :-D ...??
U mnie pierwsza procedura - drugi transfer - poronienie
druga procedura - pierwszy transferowiec siedzi w brzuszku:-p
tylko nie wiem jak liczyć pierwszą procedurę, bo było 17 dobrych oocytów a my zapłodniliśmy tylko dwie komórki, resztę zamroziliśmy. No i z tych 15 odmroziły się tylko dwie komórki, które zapłodniliśmy. Szanse na powodzenie wynosiły 5%, tylko nikt nam tego nie powiedział w klinice.. Potem zrobiliśmy jak się powinno zrobić od początku i wynik jest:-)
 
Kate dokladnie:p ja caly czas mowie, ze chyba mnie w szpitalu podmienili, bo nigdy nie pasowałam do mojej "rodziny".. smutne to, ale wypisalam sie z niej, bo to byl jedyny sposob by zyc.

U mnie 1 procedura, drugi transfer. Nasienie 4% poprawnej morfologii, u mnie niedrożność/brak jajowodu.

No i zrobilo sie cieplo i mdłości przylazly. Nienawidzę tych upalow ; ( pojadę do sklepu zdesperowana po klimatyzator..
 
kate, coś dzisiaj nadpobudliwa jesteś ;D to nie ja pytałam :D Jak Cię tak nosi to możesz mi pomóc, bo się już dawno zastanawiałam nad tym ;D M. ostatnio zrobił fragmentację DNA plemników, bo lekarz powiedział, że to warto zrobić, bo że dziecko może chore nawet być czy coś tam. Myślałam, że to będzie jakaś rozpiska, a tu tylko wynik w procentach i że jest obniżona płodność. Mam to rozumieć, że to jest jakby w tej części trwale uszkodzone dna, czyli , że jakby na poprawę on nie ma wpływu i, że to jakby było wrodzone, a nie teraz przez coś się nabawił?

Madzia,
dzięki za odp. własnie mam nadzieję, że jakoś to szybciej pójdzie, bo dłuży mi się niesamowicie. U nas złe nasienie. Wcześniej moje kłopoty z owulacją, ale clo pomogło i później już normalnie jajeczkowałam. U M. przede wszystkim słaba ruchliwość. Morfologia też bardzo kiepsko (chyba 1%). Tyle, że koncentrację ma ładną, więc jest z czego wybierać chyba :)

niebajka, ja bym się chciała wypisać z rodziny M. ale kurde nie daje mi ;/ a już tej toksyczności znieść nie mogę.
 
Ostatnia edycja:
reklama
ja się nie mogłam doczekać zastrzyków a teraz to leci mi czas poprostu expresowo...no u nas problem z ruchliwością ze mną z tego co lekarz mówił jest wszystko ok.
 
Do góry