reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Bety, a co jest M. jeśli możesz powiedzieć.. ? Pamiętaj, żeby wychować dzieci tak właśnie, żeby sobie pomagały. Bo mój M. ma 3 rodzeństwa, brat tylko jest za nim, a siostra tylko widzi siebie, swoją rodzinę i wszystko ma gdzieś.. jakby był młodszy dużo od niej to by w życiu np. się nim nie zajęła czy coś. Niestety czasem tak się dzieje, ale sama nie wiem czy to kwestia wychowania.
 
reklama
Miał udar i afazję no i szereg dziadostwa co się potrafi przyplątać. Uczył się mówić i czytać. Już jest baaardzo dobrze - pracuje i gdyby nie Anielka to nie wiem czy by miał wtedy siłę walczyć. Jednak nie ma co narzekać trzeba żyć i radzić sobie. Żyje zgodnie z powiedzeniem z mojej sygnaturki " Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło".
 
niebajka no właśnie każdy nosi swój krzyż:-p ja tez nie mam posagu, ani nawet rodziców którzy mi pomogą . Tak się życie ułożyło, mimo że moja mama pracowita kobieta nie głupia.Pamiętam jak po nocach szyła, bo jej pieniędzy brakowało. A my dwa pasożyty tylko pochłanialiśmy kasę, bo ojciec wiecznie niewypłacalny. Ale moja mama caly czas powtarza, że "nic mi w życiu tak nie wyszlo jak dzieci" :-) A mój M szkolę skończył i bez mamy i taty został, zycie pisze różne scenariusze. Gdy ktoś raz stanie się statystyką, tym najmniejszym prawdopodobieństwem, to już rozważa wszystkie opcje:-p Poza tym ja jestem upierdliwa, jak se cos wymyślę to to zrobię nie ważne czy to zajmie mi rok, czy 5 lat:-p układam plan i go realizuje, krok po kroku... Tylko szkoda ze w ciąży można sobie wszystko pięknie planować i naprawdę o siebie dbać, a nagrody czasem brak...ehh

Bety72 przez tyle lat głowa nie eksplodowała to chyba przyzwyczajona do dużego ciśnienia:-p

Zaczynam rozumieć dlaczego nie które dziewczyny pisały, że cieszyły się ciążą po 30tc, bo ostatnie usg genetyczne jest w 31tc:-D

W ogóle dzwonie do mojego M i mu mówie, ze znalazłam fajny wózek za 1/3 ceny (uzywaniec) czy jedziemy oglądać? Na początku, że tak że super, że jedziemy. Więc zadowolona, że mój uochany mąż wyraził akcept, umówiłam nas na wieczór z przemiłą panią. A on do mnie dzwoni i zadaje bardzo istotne pytanie: a jakiego koloru jest ten wózek? A ja na to - za taką cenę to mogłyby być nawet różowy, dziecku i tak wszystko jedno! Na to on - a potem będziesz się zastanawiać dlaczego nasz syn taki spedalony, a przecież miała takie różowe dzieciństwo:-)
 
Bety, bosz ;/ co za cholerstwa teraz się człowieka czepiają.. dużo zdrowia dla niego! Na pewno Anielka pomogła :-)

kate, haha fajny mąż ;D jakbym swojego slyszała ;p
 
Ostatnia edycja:
Bety oczywiście. Równie dobrze jutro mnie moze potracic samochod i skoncza sie moje rozwazania. Chcialam zawsze dwójkę, zeby sie wspierala.. ale patrzac po najbliższych, nie ma na to zadnego algorytmu. Ja mam 2 rodzeństwa. Jedno zawsze robiło mi pod gore, zeby bylo mi ciezko, po zlosci. Zero kontaktu. Drugue traktuje mnie jak wroga nr 1, chic nie raz ratowalam tylek z bajgirszych opresji i skoczylabym w ogien. Zero kontaktu. Moj N i brat - jak powietrze sie traktuja.
Wsztstko moze sie jeszcze zmienic, ale poki co, głowę mam zajeta zeby dzidzia byka zdrowa.. tylko to sie teraz liczy.

Bety to jest wspaniale, jaka sile do walki daja dzieci :)lzy w oczach :)

Madzia witaj:)
 
Madzia, i od razu dzień po odstawieniu anty to włączyli tak? Bo właśnie nie wiem jak to jest dlatego się pytam :-)

Tak są dziewczyny, którym się udał 1 transfer. Odzywajcie się laski ;-)
 
reklama
Do góry