Kto po in vitro?

[kate_p7]

Hess jak powiesz ze ma to Ci leki przepiszą, ale w sumie będziesz miała wypisane, jakbyś miała zrobić nawet prywatnie badania...A może być wszystko myco plus ureo bo każda oslabia odporność to czemu druga miałaby nie istnieć...

kiki milo Cię słyszeć, tez czekam na twojewyniki, apotem skopiemy tyłek lekarzowi!;-)

sykatynka który to twoj dpt?

 

[dariaa16]

shamm no jesli teraz niedaj BOg nieudadza sie transfery ....ktore chcialabym zrobic w okolicach czerwca najpozniej lipca to wlasnie gdzies w pazdzierniku pewnie zmienialabym realizatora na novum... hym czylli widze ze co osoba to rozne opinie...fakt ja bylam tam raz na badaniach z moim facetem....i niepowiem atmosfera chlodna strasznie pani w kasie niemila ... dwie kolejki jedna do rejestracji druga do kasy...no i moj facet niemile wspomina badanie nasienia tam...tzn samo pobranie...mowi ze dziwnie i w invicta 100% lepjej sie czul mniej stresu, ale tu chodzi o samo in vitro... przeboleje chyba ta kase i te kolejki ale wlasnie slyszalam ze drążą....czyli shamm zalujesz ze przeszlas na rzadówke do Novum???.... ja teraz zapisalam sie jeszcze do dr,Kunickiego ....na 28 kwietnia

 

[bunieczek29]

Bunieczku, długo trwają te prenatalne?Co oni tam dokładnie mierzą?

u mnie trwało około pół godziny, mierzy rozmiar całego bąbla czy jak na ten okres ciązy dobrze się rozwija, sprawdza przezierność karkową oraz przed wszystkim kość nosową.

bunieczek- to robisz tak jak ja... tez zadko pisze. bo nie ma o czym. mam wizyte dopiero 5.05 a juz mnie zastanawia co w brzuchu... ja poza problemami z zoładkiem i czasami ciagnieciem brzucha nie mam zadnych objawow. jak narazie wymiotowalam tylko 2 razy na te 16 tyg

Kiki kochana ja teraz przechodzę piekło w głowie bo po pierwsze czekam na ruchy chociaż pani doktor uspokiła mnie że przy pierwszym dziecku może to trwać dłużej czyli mogą się pojawić po 20 tygodniu, ale ja oczywiście już sobie nabiłam głupot do głowy i chodzę i wyję jak nikt nie widzi :-(a po drugie jak zaczął mi się 2 trymestr to zaczęłam mieć problemy z ciśnieniem i pani doktor kazała mi mierzyć cieśninie czy nie jest za wysokie bo to może być groźne dla bąbla więc teraz snuje się po chałupie i ciągle się zamartwiać zamiast cieszyć się ciążą :-(

 

[agapl13]

Dziękuje raz jeszcze Dziewczyny
przesylam Wam mnóstwo buziaków *******************************

 

[kate_p7]

Dariaa jedyne co można zrobić przy ivf to zmienić Ci protokół, jakbyś miała roblemy z tarczycą cukrzycą to by Cię leczyli, ale przy ivf nie ma czego leczyc. Długi protokół polega na tym, ze masz podawany gonapeptyl, hormony wzrastają do takiego poziomu ze przysadka przstaje być na nie wrazliwa i potem spadają, ale nie wiem jak bardzo. Rosną wszystkie hormony, łącznie z androgenami tj. testosteron, andiostendion...jak Cię źle wyciszą to masz gorsze komórki, a tego nie wiesz bo Ci nikt LH nie robi po wyciszaniu i w Novum tez nie zrobią. W przypadku krótkiego niemasz wzrostu hormonów, przysadka jest natychmiast oszukana że produkcja jest a jej nie ma, z drugiej strony przygotowanie endo oraz ilośćjajeczek w długim powoduje ze jest lepszy. Co mnie dziwi to to że każdy zarodek jest 1BB, bo to znaczy, że wszystkie komórki jak i plwemniki są identycznej jakości. Masz epikryzę? zobacz jak zarodki rozwijały się w 2,3 dobie i co potem było w 4? Novum tak jak Invicta to lekarz który jest dobry w swoim fachu a nie klinika, u nas dr Kunicki, a w Novum inny. Ja mam znajomą która po 3 probach w Novum zaadoptowala dziecko, jak ma się udac to się uda, ale nie zawsze się udaje za pierwszym razem, czesm dopiero 3 procedura zaskakuje. Ludzie zawsze będą chwalić klinikę w której się im udało, a nie odwrotnie. a wy nie jesteście skomplikowanym przypadkiem...

 

[sykatynka]

Kate, to mój 4 dpt.... Wiem że objawy typu ból piersi itd. Byłyby jak na razie tylko efektem lutki, ale poprzednio ciągnął mnie brzuch jak się zarodek zakopywal a teraz pobolal trochę przez pierwsze dwa dni a teraz nic... Więc nastawiam się na to, że nie wyszło... Ale tragedii nie robię, mam jeszcze 3 zarodki w zapasie w tym jeden też 3bb

 

[lilka-1986]

Kate !!! Ty znow zaczynasz. Ja po udanym ivf z Hania nie mialam zadnych objawow nie wymiotowalam nie mdlilo mnie cycki zaczely bolec duzo pozniej ale to tak ze nie moglam na boku spac bo myslalam ze mi odpadna. Spiaca absolutnie tez nie chodzilam mialam duzo energi i ciagle zarlam mc donalda i slodkie wcinalam. Nawet siku czesto nie latalam . Teraz jest zupelnie inaczej do 12 tyg mnie ciagle mdlilo i strasznie sie mecze do tej pory. Kazda ciaza inna . A zapomnialam jedyny objaw z Hania to zylki na piersiach i bol brzucha jak na @ do 20 tyg ciazy. Twoje objawy sa calkiem normalne wiec sie ciesz a nie zadreczaj ! Stawiam Cie do pionu ;-) znow .

 

[Hess]

Sykatynka - Ty w lux medzie mówiłaś, że do in vitro Podchodzisz, jak chciałaś badania?

 

[GizaS]

Witam się i ja po pięknym weekendzie
Ja Was czytam to aż sie nie da uśmiechnąć. Jak jest ciaża i się czujemy super to źle bo może zarodek się nie rozwija a jak się czujemy źle to jest wtedy dobrzeale my pokręcone jesteśmy;-)
No to ja się czuje bardzo dobrze, senność minęła, apetyt ciut lepiej ale mięsa dalej za bardzo nie tykam. Brzuszek już widoczny ale nie widać że to ciaża to bo chodzę w tunikach i sukienkach ale pewnie jeszcze 2 tyg i nie będzie wątpliwości.
Dziś mam spotkanie z moją myszką, mam nadzieję że zdrowo rośnie

 

[lilka-1986]

A piersi tez raz bolaly raz nie ... Wiec to nie regula...