reklama
calineczkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2014
- Postów
- 1 668
Umówiłam się na 21.04, ale jutro idę się spytać do doktorka, czy to dobry termin, bo mówił, że muszę się umówić między 12 a 13 tyg, bo wtedy najlepiej widać, 21.04 to będzie 11 t 5 d, ale dziecko jest do przodu kilka dni.
No i mam obawy, czy nadal bije serduszko, tyle się naczytałam o poronieniach przy tych podwójnych mutacjach co mam, ratuje mnie clexan i acard. Ostatnie USG robił mi Pałka i to był równo 9 tydzień.
No i mam obawy, czy nadal bije serduszko, tyle się naczytałam o poronieniach przy tych podwójnych mutacjach co mam, ratuje mnie clexan i acard. Ostatnie USG robił mi Pałka i to był równo 9 tydzień.
Jo.M.
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Lipiec 2011
- Postów
- 1 280
agapl13 - Przeszłam właśnie podobną historię do Twojej tylko że w 6 tc i 4 dniu miałam mieć 1 wizytę serduszkową i niestety okazało się że pęcherzyk nie urósł i miał 6,5 cm tak jak 10 dni wcześniej. Dr kazał na miejscu sprawdzić bete i okazało się że spadła i wiadomo trzeba było odstawić leki. 2 dni później rozkręciła się @ . Była dość skąpa bo przy wcześniejszym poronieniu miałam @ 2 tyg + potem tak jakby zaczęła się kolejna @ więc ogólnie trwało to ok. miesiąca. Teraz ta @ dość marna była może 2 dni miałam podpaskę a tak wkładka wystarczała. W środę mam wizytę i się okaże co dalej. Też uważam że dobrze zrobiłaś żeby poczekać jeszcze tydzień zwłaszcza że był już ładny zarodeczek widoczny. Być może nic to nie zmieni ale przynajmniej będziesz na 100% pewna. Bardzo Ci współczuję bo wiem co przechodzisz. Ja dopiero dochodzę do siebie powoli ale nie ma dnia żeby nie myśleć. Pozdrawiam. Odezwij się po wizycie.
kikifish87
Fanka BB :)
agapl- witaj, wiem co przechodzisz. niestety miałam te "szczescie" to przechodzic co ty teraz. u mnie tez tak bylo ze poczekalismy tydzien aby zobaczyc jak sie sytuacja rozwinie. niestety tydzien pozniej pecherzyk urósł mało a serduszka nie bylo.i decyzja odstawiamy leki i czekamy na okres. ze to poczatek ciazy mialam sie oczyscic sama. niestety ciagło sie to juz 3 tyg a ze mnie dalej lecialo i brzuch zaczal mnie bolec. poszłam na usg i okazalo sie ze sa juz zwapnienia resztek ciazy i musialam isc na łyżeczkowanie. psychicznie ciezko to przeszłam. porownywalam sie z dziewczynami z forum ktore wtedy byly na podobnym etapie ciazy i patrzyłam jak u nich sie to rozwija a u mnie juz nie... i chyba trzymało mnie z okolo rok az dałam sobie spokoj
kate- kochana powodzenia na usg, czekamy na relacje
calineczka- no ciagnie sie to strasznie. w srode bedzie dopiero 2 tyg i od srody chce zaczac wydzwaniac do kliniki zeby probowali sciagnac wyniki . max czas oczekiwania niby 3 tyg. boje sie strasznie
bunieczek- to robisz tak jak ja... tez zadko pisze. bo nie ma o czym. mam wizyte dopiero 5.05 a juz mnie zastanawia co w brzuchu... ja poza problemami z zoładkiem i czasami ciagnieciem brzucha nie mam zadnych objawow. jak narazie wymiotowalam tylko 2 razy na te 16 tyg
kate- kochana powodzenia na usg, czekamy na relacje
calineczka- no ciagnie sie to strasznie. w srode bedzie dopiero 2 tyg i od srody chce zaczac wydzwaniac do kliniki zeby probowali sciagnac wyniki . max czas oczekiwania niby 3 tyg. boje sie strasznie
bunieczek- to robisz tak jak ja... tez zadko pisze. bo nie ma o czym. mam wizyte dopiero 5.05 a juz mnie zastanawia co w brzuchu... ja poza problemami z zoładkiem i czasami ciagnieciem brzucha nie mam zadnych objawow. jak narazie wymiotowalam tylko 2 razy na te 16 tyg
dariaa16 ja byłam w invicie i przeniosłam się do novum. Podobno kolejki są ogromne- ale jeśli byś się przeniosła w ok pazdziernika to do konca grudnia można zrobić wszystkie badania i od stycznia ruszyć - my tak zrobiliśmy w tamtym roku. Czy robią dodatkowe badania nie zauważyłam, obsługa na recepcji porażka- oboje z mężem uważamy ze w invicie było przyjemniej. W okienku załatwiasz wszystko w jednym miejscu w invicie, w novum najpierw rejestracja, kasa to inne okienko, odebranie wyników kolejne.
Wierzę w to że inna klinika inne spojrzenie, inna reka- moze to ta szczesliwa
a my nie jesteśmy poza kolejnością, nawet ja- która tam się leczy - po prostu nie przyjmują już.
Wierzę w to że inna klinika inne spojrzenie, inna reka- moze to ta szczesliwa
a my nie jesteśmy poza kolejnością, nawet ja- która tam się leczy - po prostu nie przyjmują już.
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, facet może mieć mycoplasma? I czy ma wtedy jednocześnie ureoplasme? Czy może mieć obie rzeczy jednocześnie? Może nie być objawów? Idę do gina do lux Medu i musze zalać, że mąż ma, a ja chcę skierowanie, hehe. Bo inaczej mi nie dadzą.
reklama
bunieczek29
Fanka BB :)
calineczkoo zaparcia to raczej rzecz normalna w ciąży z tego co słyszałam bo ekspertem nie jestem ba to przecież moja pierwsza ciąża, ale ja je też mam niestety, jeśli chodzi o brak tchu czy zmęczenie większe przy wchodzeniu po schodach czy nawet zwykłym szybszym spacerku to niestety ja też mam:-) a to dopiero 4 miesiąc a co będzie później? sama jestem przerażona tym faktem ale podobno to jest tak że nasze serce w ciązy musi przepompować więcej krwi dlatego też szybciej się męczymy :-)Ja nie mam żadnych objawów, ba, nawet cycki mi nic a nic nie urosły, za to pojawiły się zaparcia.....i czasem brak tchu.
Kate tak ten czas leci nie wiadomo jak szybko, dopiero co się dowiedziałam że jestem w ciąży a zaraz na początku maja mam połówkowe. Ale twoje obawy doskonale rozumiem bo ja przed każda wizytą dostaję sra.....ki a mój mąż ma do mnie pretensje że wymyślam no ale to jest silniejsze ode mnie, może inaczej by było gdybym zaszła w ciąże tak jak moje koleżanki szybko i "bezboleśnie" a nie kilka lat starań, łzy więc strach zostanie nawet na długo.buneiczek ty to już ciężarówa pęlną bębą 17tydz., wiec postaram się posłuchać starszych ciążowo koleżanek
Podziel się: